Kłamcy lustracyjni

Biuro Lustracyjne IPN ustaliło, że co najmniej 1.300 osób, które złożyły oświadczenia i deklarowały, że donosicielami nie były, okazało się kłamcami. Byli oni kapusiami i są świadectwa w postaci dokumentów – że donosili i brali za to pieniądze. Od 15.marca 2007 r., od dnia wejścia ustawy lustracyjnej, wpłynęło ponad 464.000 oświadczeń lustracyjnych. Zweryfikowano dotąd 112.686. Proces weryfikacji jest żmudny, bo trzeba sprawdzić w dokumentach i ewentualnie przesłuchać świadków. Ujawnionych kłamców będzie zatem przybywać. Ciekawe, gdzie się oni usadowili, bo sprawdzani są tylko ci Polacy, którzy zajmują stanowiska wymagające takiego sprawdzenia. Ustawa miała Polaków uchronić od zajmowania ważnych stanowisk państwowych przez byłych donosicieli. Niektórzy z nich pchają się bezczelnie na różne stanowiska, bo chcą swą przeszłość „zamazać”. Są niebezpieczni dla nas wszystkich. Kapuś, który do winy przyznać się nie chce i pcha się na stanowiska, w których może decydować o naszych losach, jest gorszy od koronawirusa. A swoją drogą: gdzie ich obecnie łatwiej znaleźć: w manifestacjach atakujących kościoły czy wśród broniących naszych świątyń?

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

3 listopada 2020