Szmalcownik: po „magdalenkowy” jak kto woli po „pierejstrojkowy”

Zasłużony dla Rzeczypospolitej, pan Marian w swej ocenie współczesnej polityki i w kontekście permanentnego wpływu sąsiadów w nasze sprawy użył bom motu, który w naszej polskiej wojennej gwarze odnosi się do sprawy żerowania na polskich Żydach odnoście zbierania haraczy za nie wskazanie Niemcom miejsca ich ukrywana się. PRL to totalne szmalcownistwo... III RP za prawicy to psy ogrodnika.

Do meritum

Nie mówią o tym tak jak nie mówili o szmalcownikach wtedy a problem jest i ma się dobrze.

Tylko po brzegu.

Poszczególne koalicje, partie, interesy na polskim żołdzie były są i będą żerowiskiem, dla, że tak nazwę tubylców. Żerują gdzie wolno… przy okazji; psy ogrodnika tzw. polska prawica, goni podatkowych oszustów dotąd, dokąd owi nie wylegitymują się pozwoleniem od starszego brata – kiedyś, od przyjaźni Polsko radzieckiej. Tutaj wolno, wszystko wolno.

Pomijam przypadki asekuracji umizgiwań np. wobec podobno - majątków żydowskich jak i szeregu miedzy państwowych interesów robionych na nas. Pomijam, bo są to działania tak głęboko upokarzające nas Polaków. Nie przywołam żadnego także, dlatego, że jest to obszar rywalizacji bezpiek, interesów, które mogą się okazać pożyteczne dla nas w przyszłości, bo za mało wiem.

Wskażę jednak, że nie ma nic za darmo a nie wskazywanie tego przez prawicę to kolejny przypadek psa ogrodnika. Wiele pisałem przed laty, że w rozmowach w Magdalence nie podjęto sprawy taktycznego zadłużenia PRL (komandosi). III RP powinna wyjść bez zadurzenia PRL. Zachód powinien jawne podać kwotę - obsługę tzw. opozycji demokratycznej. Tego nie zrobiono, ponieważ szmalcownistwo nowe szmalcownicto było pewniejszym interesem niż jawność. To mały przykład…

Pojawiają się, jak przed upadkiem II RP, projekty inwestycje wielce obiecujące, mogące zniweczyć prace dla przykładu odwracania Gdańska, czy budowania toksycznych fabryk - kolonizowania nas. Boję się jednak, że zemsta będzie dla nas gorzka; przykład budowa lotniska pod Warszawą, podczas kiedy stoi ono pod Berlinem (Tusk). To też tylko przykład.

Problem można nazwać nowym szmalcownictwem, ponieważ nasi rodacy (tak się przedstawiają) biorą żołdy w różnej formie za podtrzymywanie nas w pozycji zależnej to jedni w pozycji obiecanek to drudzy. Obie strony mają pełne gęby polskości. Obie odgrywają swój teatrzyk. Mają też widownie - ordynację proporcjonalną.

witold k

5 października 2020