Celnicy i nauczyciele są niezadowoleni ze swoich dochodów i planują protest. „Wieść gminna” głosi, iż chcą to uczynić w modny ostatnio sposób, czyli „idąc na chorobowe”. Uważam, że każda grupa pracownicza ma prawo upominać się o swoje dochody. Ważną część swego życia poświęciłem, by pracownicy mieli prawo do protestu, a nawet do strajku. Nie zgadzam się jednak na oszustwo. Nie godzę się na to, by lekarze wystawiali „lewe” zaświadczenia, bo chcę wierzyć w uczciwość w tych, do których udajemy się, by ratować nasze zdrowie i życie. Chcę też, by nasze dzieci i naszych wnuków uczyli nauczyciele prawdomówni, a nie „cwaniaki”. I nie chcę, by naszych granic ekonomicznych strzegli oszuści. Czy żądanie elementarnej uczciwości, to za dużo?
Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/
21 listopada 2018
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz