Kilka refleksji potomka Macioska. Maciej Kowalczyk nie doczekał wolnej Polski (nie to pokolenie) odszedł w 1898 roku. Jego pozycja, jego majątek (we względnej całości) dotrwał do mniej więcej 1933 roku. Jestem wnukiem wnuka Macieja ostatniego zarządcy majątku - Józefa. Maciej żyje w pamięci ziomków. Jest do dziś autorytetem i na tym bym się skupił, na polskiej spuściźnie, która w swej istocie jest testamentem i zadaniem. Przeszłość i przyszłość w jednym stoją domu. Jeśli dołożyć wielonarodowość II RP (agentury wpływu) czy najnowsze narzędzie masonerii - lewicę, to... nie dziwi nic.
Nie dziwią dzisiejsze rozgrywki “Marszem Niepodległości”. Od lat zwracam uwagę: tak liderom PiS, jak i w formie publicystyki na ostentacyjne odgradzanie się PiS od Marszu Niepodległości, na pomijanie składania hołdu przed pomnikiem Dmowskiego. Czas DLP (lata osiemdziesiąte w PT) to nieufność nie tyle do późniejszego ROAD, a między Endecją a Sanacją, choć to czas tak odległy, że nie personalizowany - zatem to czas samo manipulacji.
Można tak bez końca. To stąd wzięły się puste przestrzenie, w których żerują kliki i koterie. Naiwność, nieufność (żeby nie dosadniej) oślepiła naszych i zgodzili się na ordynację proporcjonalną i całą resztę wycinającą polski żywioł z polityki.
Jak myślisz, mój Czytelniku: PROM podejmie współpracę z PiS w Radzie Miejskiej? Przecież wiedzą, że żerują na patriotyzmie i katolicyzmie mieszkańców PT. Polityczną formacją tychże jest obecna państwowa ekipa z PiS jako hegemon. Jeśli pomija się elektorat PiS, to zdradza się interes narodowy. Tak było zawsze. Także w złotym wieku. Kiedy wrogowie się połapali w polskim miękkim podbrzuszu to i poszło...
Mamy: Pasternika, Drzymałę, Cegielskiego, Stefczyka mamy też bezimiennych: Macioska na ten przykład. To im zawdzięczamy pracę u podstaw ponad podziały i im dziękujemy za to, że jesteśmy.
witold k
11 listopada 2018
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz