Pan Prezes Wiesław Włodarski wyemitował na użytek mieszkańców USA spot, w którym b. mistrz świata wagi ciężkiej w boksie Mike Tyson, z biało-czerwoną opaską na ramieniu składa hołd bohaterstwu Powstańców Warszawskich. Uważam to za świetny pomysł. Mike Tyson jest, mimo przestępstwa, za które już odbył karę, idolem wielu Amerykanów.
Pan Rafał Trzaskowski wyemitował spot, w którym aktor Michał Żebrowski, z opaską na oczach i na tle ceglanej ściany, w pozycji człowieka, który za chwilę będzie rozstrzelany, wznosi okrzyk: ZA RAFAŁA! Nie tylko ja jestem tym zniesmaczony – i to podwójnie. Po pierwsze trudno się oprzeć wrażeniu, że to „jaja” z Powstania. Jeśli to nie było zamiarem p. Trzaskowskiego, to i tak powinien za to przeprosić. A po drugie – Pan Michał Żebrowski swą pięknie rozwijającą się karierę w filmie polskim całkowicie zmarnował, gdy zgodził się zagrać podłego Polaka w moskiewskiej propagandówce pt. „1602”. I za to dotąd nie przeprosił. Wstyd.
Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/
2 sierpnia 2018
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz