Skip to main content

Łódzkie demonstracje

portret użytkownika Z sieci

Łódzkie demonstracje 1-Majowe w wybiórczej pamięci

PIERWSZEGO MAJA, JAK CO ROKU, O GODZ 12.00 ZAPALĘ ZNICZ POD TABLICĄ ZAMORDOWANYCH STOCZNIOWCÓW

W cenionym przeze mnie Dzienniku Łódzkim, w jego cotygodniowym dodatku „Kocham Łódź” ukazał się artykuł” Kiedy ulicami robotniczej Łodzi maszerowały pierwszomajowe pochody…” Autorka bogato ilustrowanego tekstu przypomina manifestacje z okresu zaborów, II Rzeczypospolitej oraz PRLu. O latach 1981-1984 pisze w sposób następujący:

„ W 1981 roku pochód w Łodzi się nie odbył. Ludzie pracy manifestowali przed Pomnikiem Czynu Rewolucyjnego na Zdrowiu. Podobnie było 1 Maja podczas stanu wojennego. Ale już w 1984 roku uczestnicy pierwszomajowego pochodu maszerowali al. Mickiewicza na Plac Zwycięstwa.”

Pomińmy fakt, że za czasów PRL tamta ulica (dziś al. Marsz J. Piłsudskiego) na odcinku od skrzyżowania z ul. Piotrkowską nazywała się Armii Czerwonej.

Ważniejsze jest co innego: otóż po pierwsze – pod Pomnikiem Czynu Rewolucyjnego manifestowali nie robotnicy lecz „aktyw partyjny PZPR”. Robotnicy łódzkich zakładów pracy uczestniczyli w tym dniu w odsłonięciu Tablicy upamiętniającą masakrę dokonaną przez władze PRL na Wybrzeżu w r. 1970. Po drugie: w latach 1982-1984 pod tą Tablicą, umieszczoną w zewnętrznej ścianie kościoła Podniesienia Krzyża przy ul. Sienkiewicza odbywały się wiece opozycji solidarnościowej, których uczestnicy byli atakowani przez ZOMO, zatrzymywani przez milicję i skazywani przez sądy i Kolegia Orzekające PRL. I po trzecie: pochód zorganizowany przez PZPR w r. 1984 zawierał (jak zawsze) element przymusu wobec „osób znaczących”. Na jego czele maszerował rektor Politechniki Łódzkiej prof. dr hab.inż. Jerzy Kroh – co z lubością powtarzali komentatorzy TVP. Z przykrością oglądałem to na ekranie telewizora w więzieniu w Barczewie.

Może warto odnotować jeszcze jedno: od owego 1.maja 1981 r. postanowiłem, że pod tą tablicą na ścianie kościoła będę zapalał znicz, dla upamiętnienia tamtej krwi robotniczej rozlanej przez władze PRL. I zawsze to czynię o godz. 12.00

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

5
Ocena: 5 (3 głosów)
Twoja ocena: Brak