Energetyka Piotrkowska

z naszego archiwum na chwilę przed piotrkowskim świętowaniem energetyki

Jubileusze jako element przywracania – poszukiwania tożsamości.

PGE (Polska Grupa Energetyczna), nawiązując do ciągłości historycznej, wskazuje nam w 2017 roku jubileusze: 110 lat łódzkiej energetyki, 80 lat Łodzi Teren i 10 lat PGE. Jest jeszcze jeden czas wspominania - 30 lat funkcjonowania w nowej formie cechów – duszpasterstwa zawodowego energetyków NAZARET.

Jubileusze te (np. energetyki) są formą wezwania mnie przed tablicę. Nakazują mi wprowadzić nowy pogląd na historię piotrkowskiej energetyki. Polski przełom Sierpnia ’80 uruchomił kilka pozytywnych idei. Jedną z nich jest swego rodzaju poszukiwanie, w tym błądzenie po historycznej przeszłości w budowaniu przyszłości.

W 2007 roku zostałem powołany do specjalnego zespołu w związku z Jubileuszem Zakładu Energetycznego Łódź Teren – wtedy spółce skarbu państwa. W poszukiwaniu gniazda – daty powstania energetyki łódzkiej przyświecała idea państwowości energetyki. Padło na rok 1937. Przywołana wcześniej idea poszukiwania korzeni przed PRL-em jako dowodu na naszą narodową ciągłość, to udowodnienie sobie i innym, że dominacja się zakończyła. Naszym oczekiwaniem było włączenie Zakładu Energetycznego Łódź Miasto do wspólnego obchodzenia jubileuszu. Niestety. Zakładowy, a raczej Miejski patriotyzm, by nie napisać: wyższość nad prowincją - rozdzieliła jubileusze. Środowisko ZEŁ-M odnalazło swe początki w 1907 roku. Po latach Miasto Łódź po raz drugi obchodziło 100 lat energetyki łódzkiej. Był to rok 2016. Tym razem odnaleziono swe korzenie w 1916 r. To jest fascynujące. Pokazuje rywalizację, interpretację historyczną, polityczną, samorządową.

Czas zatem i na nasze Miasto, na Piotrków Trybunalski. W 2007 roku nie starczyło mi potencjału, siły i wystarczającej odwagi, aby wpłynąć na przyjęte myślenie, aby wyargumentować zespołowi, że nasz jubileusz to nie 70 lat, a co najmniej, licząc od uruchomienia pełnej mocy Elektrowni Piotrków, a więc od 1925 roku - 82 lata. Ciężko jest wyznaczyć jednoznaczną datę za początek elektryfikacji tego czy innego miasta - regionu. Proces trwał wraz z rozwojem technologii, możliwościami finansowymi, polityką.

Tyle tytułem wstępu do rozprawiania o piotrkowskiej, łódzkiej i innej - regionalnej energetyce. Zapraszam do publikacji. Całość proponuję ogarnąć projektem przygotowywanym przez PGE i jej się podporządkować w jednolitym, oficjalnym przekazie.

witold k

12 maja 2017