A - to zależy od Niego samego. Ma jeszcze sporo czasu na wyprostowanie trudnej sytuacji, w jakiej się znajduje. Dziś powinien pełnić funkcję Sekretarza. Profos wyprowadził młodego, zdolnego, ambitnego w pole. Potem już sam pobłądził, co w oryginalny sposób (wiele razy) wykazał Mariusz Baryła. Sytuacja jest trudna, a tworzy ją sam Krzysztof. Dał się wyprowadzić w pole jak jakiś nieukształtowany młodziak. Tablicę na posesji kupiłbym za złotówkę - taką dostał ofertę. Na pewno nie maczałbym w bajorku Temidy. Konsekwencje będą odwrotne od zamierzonych - wyjdzie prywatny folwark z dużo większą siłą i treścią...
Jeśli zaś by chodziło o jakiejś oryginalne projekty realizowane w Mieście to nie było, nie ma ich i już nie będzie. PROM - to jakieś kosmiczne nieporozumienie. Jeśli miałem pretensje do Ustawodawcy po 1990 roku – odnośnie do kompetencji dla Samorządów, to po tym doświadczeniu - nie mam ich. (W kraju nie jest lepiej). Dziadostwo wpierw trzeba przegonić - niestety: nową ordynacją wyborczą, potem wrócić do kompetencji.
witold k
29 października 2016
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz