Skip to main content

Mam ochotę po nazwiskach

portret użytkownika witold k
herbPT.svg.png

XXXIII List do przyjaciół

Mam ochotę po nazwiskach wskazać tzw. psów ogrodnika. Tych np. państwowych urzędników zawodowo kontrolujących administrację, którzy na wskroś znają urzędnicze przywary blokujące rozwój społeczności. Tych, którzy wiedzą, ile razy PROM przekroczył fundusze wyborcze na produkcję materiałów wyborczych, jakich manipulacji dokonuje w czasie kampanii (np. wkładanie na listy wyborcze wysokich urzędników). Co dzień widzą wbijanie w ziemię opozycji: każdego podejrzanego o to, że mógłby w jakikolwiek sposób przeszkodzić w jak nazywam „milczkiem opróżnianiu rondla”, którzy nie są podpięci pod żołdy, obrywki – nie żerują na miejskim budżecie. Nie znaczy to, że setki pracowników administracji jest wyłączona z odpowiedzialności za urządzony nam folwark, który nazwałem PROM - patriotyczny ruch ocalenia maniutkomanii.

Czy ktoś to ogarnie… pytam kolejny raz. Ja już więcej nie mogę. Przez lata wykazuję nieprzydatność do publicznej służby konkretnych ludzi z ich mentalnością. Wykorzystałem wszystkie możliwe sytuacje, sprawy, okoliczności. Przedstawiłem narzędzia, dziesiątki rozmów np. z p. Krzysztofem Chojniakiem na etapie uruchamiania piotrkowianie.pl. następnie trybunalscy.pl, portal Rady Miejskiej.
Mamy do czynienia z bardzo prostą konstrukcją – konstrukcją cepa, prowadzącą wprost do upadku. Problem w tym, że nie ma tych, którzy chcieliby zmian.

Zainteresowani są tak pogubieni, że nie rozpoznają znaków – wyciągniętej ręki. Podam dwa z brzegu przykłady. Cenowa propozycja wykonania i założenia tablicy na ogrodzeniu posesji państwa Chojniaków czy wniosek o zmianę przewodniczego RM.
Takich propozycji jest więcej. Przede wszystkim niczym nieograniczona propozycja publicznej debaty – wymiany opinii, ocen czy komentarzy.

witold k

15 czerwca 2016

3.857145
Ocena: 3.9 (7 głosów)
Twoja ocena: Brak