Skip to main content

Walenty Koleczko – powstaniec styczniowy, leśnik, społecznik i malarz

logo800.jpg

z naszego archiwum

Walenty Osoria Koleczko, urodził się w 1842 r. w Pustej na Śląsku Austriackim. (obecnie teren północno - wschodnich Czech) Pochodził z rodziny o patriotycznych tradycjach. Ojciec – Antoni był oficerem wojsk polskich, weteranem kampanii napoleońskiej i uczestnikiem powstania listopadowego. Niestety nie zachowały się informacje dotyczące dzieciństwa i wczesnej młodości Koleczki. Wiadomo jedynie, że uczęszczał do szkoły w Opawie.

Do oddziału powstańczego - partii wstąpił Koleczko 24 stycznia 1863 r. Miał wówczas 21 lat. Początkowo walczył w oddziale Kurowskiego. Brał udział w walkach w okolicach Ojcowa, Sosnowca, w bitwie pod Miechowem i Pieskową Skałą. Następnie walczył w oddziale dowodzonym przez Langiewicza pod Chrobrzem i Grochowiskami poczym wstąpił do oddziału Czachowskiego i walczył pod Radzamowem, Bukowem, Stefankowem i Piekłem. Ze względu na podeszły wiek i nie najlepszy stan zdrowia Czachowski zdecydował się rozpuścić podkomendnych, a sam udał się za granicę. Część z powstańców, a w tym Koleczko walczyło dalej pod dowództwem Eminowicza – adiutanta Czachowskiego. Oddział ten prowadził działania na lubelszczyźnie m.in. pod Chełmem. Wykonując rozkaz Rządu Narodowego Eminowicz dokonał odwrotu w okolice Sandomierza, a następnie po stoczeniu potyczki pod Iłżą udał się w okolice Radomia gdzie stoczył bitwy pod wsią Kowla i Wir. W wyniku tej ostatniej potyczki oddział został rozbity, a powstańcy rozproszeni. Koleczko dołączył wtedy do zgrupowania Zygmunta Chmieleńskiego i z tym oddziałem walczył pod Obiechowem, Janowem, Włodowicami i Łazami, a następnie pod Zabrodziem i Wolbromiem. Podczas tej ostatniej bitwy Koleczko został ciężko ranny w wyniku pchnięcia bagnetem w klatkę piersiową. Nocą przewieziony został do folwarku Ostaszewskiego w Ulinie pod Miechowem. Po kilkutygodniowej rekonwalescencji ponownie wstąpił w szeregi powstańcze dowodzone przez Chmieleńskiego. Pełnił funkcje wywiadowcze w okolicy Baranowa i Niegandowa. Tam został schwytany przez patrol kozaków i uwięziony w folwarku Niegandowa. Wieść o aresztowaniu Koleczki szybko dotarła do Chmieleńskiego, który podjął decyzję o próbie odbicia jeńca. Akcja ta powiodła się i tym samym Koleczko uniknął śmierci. Wkrótce do Chmieleńskiego przyłączył się oddział Czachowskiego. Oddział ten stoczył bitwy pod Osiekiem, Rybnicą i Jurkowicami gdzie poległ Czachowski. Chmieleński połączył się następnie z oddziałem Józefa Hauke - Bosaka. W listopadzie stoczyli razem liczne potyczki w okolicach Krakowa, Sandomierza i Radomia. Nieustanne walki oraz kłopoty z aprowizacją dały się mocno we znaki powstańcom. Oddziały zostały częściowo rozpuszczone. Ze służby zwolniony został również Koleczko, który podjął próbę przedostania się w kierunku granicy austriackiej. Miał zamiar udać się na Węgry, a stamtąd do Turcji. Podczas próby kupna biletu do Budapesztu na stacji kolejowej w miejscowości Bogumin został jednak aresztowany, a następnie osadzony w twierdzy Szpilberg skąd wraz z innymi powstańcami zwolniony został, po straceniu Romualda Traugutta na stokach warszawskiej Cytadeli, tj. w sierpniu 1864 r.

Po odzyskaniu wolności Koleczko nie mógł powrócić do rodzinnego domu ze względu na represje popowstaniowe władz zaborczych. Dlatego też pozostał na terenie Cesarstwa Austro – Węgierskiego. Wstąpił tam na „praktykę leśną”. Praktyczną naukę zawodu zakończył pomyślnym zdaniem egzaminów państwowych. W 1866 r. niespodziewanie powołany został do wojska i wcielony do 16 batalionu strzelców cesarskich. Brał udział w bitwie pod Konigratzem walcząc przeciw wojskom pruskim. Po roku służby, ze względu na cenzus naukowy, uzyskał awans i jako oficer przeniesiony został do rezerwy. Piastował funkcje adiunkta leśnego, a jednocześnie przez trzy lata uczęszczał jako nadzwyczajny słuchacz na wykłady akademickie w Farandt podnosząc swoje kwalifikacje. Za wstawiennictwem wysoko postawionych wpływowych osób z otoczenia cesarskiego oraz osób z otoczenia ambasadora rosyjskiego, udało się uzyskać Koleczce zgodę na ponowne osiedlenie się w Królestwie Polskim. Tu przez szereg lat pracował jako leśnik w lasach prywatnych. Zajmował się gospodarka leśną na terenie Kongresówki, Litwy i Wołynia. Koleczko zamieszkiwał przez pewien czas w miejscowości Klizin w radomszczańskiem.

W 1912 r. przeniósł się do Piotrkowa i tu wraz z rodziną mieszkał aż do śmierci. Początkowo osiadł w domu przy ulicy Kaliskiej 82 a, a następnie Belzackiej 47. Koleczko dał się poznać jako wybitny leśnik i agronom. W uznaniu zasług dla rozwoju leśnictwa Główna Dyrekcja Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego nadała mu „patent technika leśnego”. Za wkład w prace na rzecz leśnictwa otrzymał także kilka listów pochwalnych i odznaczeń, a w 1911 r. w Lublinie na zjeździe leśników nadany został mu tytuł Nestora Leśników Polskich. Fachowa wiedza i doświadczenie była źródłem dochodów Koleczki. Z zamieszczonych w Dzienniku Narodowym Nr 29, 6.02.1916 r. anonsów wynika, że zajmował się on szacowaniem drzewostanu, a także inspekcjami w lasach i szkółkach leśnych. Swą wiedzą dzielił się także z piotrkowskim ogrodnikiem miejskim Wincentym Stępniem.

Oprócz pracy zawodowej publikował artykuły w czasopismach fachowych i lokalnych tygodnikach. Wspólnie z Władysławem Morawskim opracował obszerne hasło w Encyklopedyi Rolniczej wydanej nakładem Muzeum Przemysłu i Rolnictwa w Warszawie. Zagadnieniu „szacowania lasów” poświeconych zostało 30 stron. W 1882 r. wydana została przez wydawnictwo „Gebethner i Wolff” praca pt. „Zasady praktycznego urządzenia lasów ich szacowania i zagospodarowania”. Wydał w tym czasie wiele broszur i prac popularyzujących tematykę leśna i agrarną. Wśród nich znalazły się m. in. wydana przez Drukarnię Polską w Piotrkowie w 1913 r. praca pt.: „Jak szacować lasy z dodatkiem obliczania drewna kantowego: dla uświadomienia właścicieli lasów gospodarzy wiejskich, kółek i spółek rolniczych”. W trzy lata później piotrkowski Zakład Drukarsko – litograficzny Adolfa Pańskiego wydał kolejną pracę: „Las w 1914 – 1915 roku: sposoby podniesienia naszej prywatnej gospodarki leśnej po wojnie światowej w świetle postępu i wiedzy”. W 1920 r. nakładem Drukarni Polskiej wydany został poradnik pt.: „Jak zakładać lasy i sadzić drzewa przydrożne”, a w roku 1926 „O ważności lasów”. Podkreślanie znaczenia lasów dla gospodarki państwowej oraz potrzeby zalesiania było istotnym działaniem zmierzającym do odnowy drzewostanu zniszczonego na skutek rabunkowej działalności państw zaborczych oraz zniszczeń wojennych.

W spuściźnie pisarskiej Koleczki odnajdujemy też broszurę dotyczącą walk w powstaniu styczniowym pt.: „Dla Ciebie Polsko, dla Twej wolności i chwały Wydrukowana została ona w 1926 r. w Drukarni Polskiej Józefa Waleckiego. Wydanie tej publikacji sfinansowane zostało przez Koleczkę. Zamiarem autora było przypomnienie i upamiętnienie czynu powstańczego „pokolenia straceńców”. Na dwudziestu stronach zawarte zostały ogólne informacje dotyczące polityki władz rosyjskich wobec ludności polskiej, „kartki z życia Piotrkowa 1863 – 1864 roku. podług podań sędziego p. A. Osuchowskiego z Sulejowa”, relacje autora dotyczące udziału w powstaniu oraz plany upamiętnienia powstańców zamordowanych w Piotrkowie. Weteran powstania styczniowego jest też autorem druku ulotnego pt.: Dwa proroctwa 1856 – 1915 roku. Dla uczczenia 6-go Walnego Zjazdu Legionistów w d. 6 - 7 sierpnia 1927 r. w Kaliszu. Zaczyna ją cytat z listu Zygmunta Krasińskiego do Jerzego Zamoyskiego napisanego w roku 1856, a będącego swego rodzaju ówczesną wizją niedalekiej przyszłości ziem polskich i wydarzeń jakie maja mieć tutaj miejsce. Proroctwo to, zdaniem Koleczki, „z bożą pomocą” wypełniło się ostatecznie w roku 1920 za sprawą „...ukochanego Józefa Piłsudskiego (...) wskrzesiciela (...)Niepodległości ...”.

W twórczości pisarskiej Koleczki można wyodrębnić dwa nurty. Pierwszy to prace o charakterze naukowym dotyczące leśnictwa. Drugi to pisma społeczno – historyczne. Charakteryzują się one wyraźnym zabarwieniem emocjonalnym. Zauważalne są w nich także echa działalności narodowowyzwoleńczej, społecznej i patriotycznej autora wspomnianych tekstów.

Walenty Koleczko brał czynny udział w życiu społecznym i politycznym miasta. Był jednym z inicjatorów posadzenia w parku Ks. Poniatowskiego tzw.: „Dębu Wolności”. Uroczystość ta odbyła się w październiku 1917 r. w setną rocznice urodzin Tadeusza Kościuszki. Koleczko piastował ponadto m. in. funkcję honorowego prezesa Związku Strzeleckiego. Związany był z Komitetem budowy pomnika dla poległych powstańców 1863 r. którego siedziba w latach 1925 – 1926 znajdowała się w kamienicy przy Pl. Trybunalskim Nr 3. Ponadto współpracował z działającym w mieście Stowarzyszeniem Rezerwistów i b. Wojskowych, a także ze Związkiem Legionistów. Ta ostatnia organizacja zabiegał w 1928 roku o zorganizowanie w Piotrkowie kolejnego, dorocznego zjazdu byłych legionistów. W tej sprawie 13.05.1928 r. podjęta została specjalna uchwała, która przekazana została Marszałkowi Piłsudskiemu. Być może sam pomysł zorganizowania takiego zjazdu w Piotrkowie zrodził się już wcześniej, a działania podejmowane przez członków organizacji kombatanckich, w tym również Koleczkę, utwierdzać miały w przekonaniu o słuszności takiej idei i w pewien sposób przygotowywać miały do takiego zjazdu. Ostatecznie jednak zjazd legionistów w roku 1928 odbył się w Wilnie. Tradycja organizowania dorocznych zjazdów byłych legionistów sięgała roku 1922. Odbywały się one zawsze w sierpniu. Do 1928 r. wyróżnione zostały w ten sposób następujące miasta: Kraków, Lwów, Lublin, Warszawa, Kielce i Kalisz.

Jeszcze kilka miesięcy przed śmiercią Koleczko brał udział w spotkaniach z okazji 75 lecia wybuchu powstania styczniowego organizowanych dla uczniów piotrkowskich szkół.

Pod koniec życia Koleczko zajmował się też amatorsko malarstwem. W zbiorach piotrkowskiego Muzeum znajdują się dwa obrazy olejne namalowane przez weterana powstania styczniowego. Pierwszy o nosi tytuł „Żubr na tle lasu”. Jest to przedstawienie ostatniego żubra z Puszczy Białowieskiej, który zabity został 11.11.1918 r. „podczas wojny światowej”. Znajdujemy tu rozwiniętą sygnaturę informującą o udziale autora w powstaniu 1863 r., oraz otrzymaniu przez niego tytułu Nestora Leśników Polskich. Umieszczona została tez data namalowania obrazu - 1926 r. oraz dedykacja dla: „Towarzystwa Krajoznawczego Grodu Trybunalskiego”. Drugi obraz zatytułowany został „Po walce”. Pejzaż ten utrzymany został w ciemnych barwach. Niestety czas nie obszedł się łaskawie z tym obrazem. Płótno uszkodzone zostało w kilku miejscach. Obrazy można uznać za przykład prymitywizmu w sztuce. Ich wartość artystyczna jest znikoma. Dla malującego ważniejsze były pewne treści niż sama forma ich upamiętnienia. Jednak informacje o samym autorze i okolicznościach powstania obrazu sprawiają, że posiada on pewną wartość symboliczną i historyczną. Obrazy namalowane zostały przez człowieka w podeszłym wieku, który w ten sposób chciał wyrazić swe patriotyczne odczucia i upamiętnić wydarzenia, z którymi się utożsamiał. Do obydwu obrazów dołączone zostały opisy wyjaśniające. Znajdujemy tu również rozwinięte sygnatury informującą o udziale autora w powstaniu 1863 r. W 1929 r. Koleczko namalował kolejny obraz. Tym razem o tematyce sakralnej przedstawiający św. Teresę od Dzieciątka Jezus. Podarował go na ręce ks. Franciszka Psonki – pierwszego proboszcza nowopowstałej piotrkowskiej parafii noszącej wezwanie właśnie tej świętej. Obraz oprawiony w pozłacana ramę jest kopią popularnego wizerunku św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W porównaniu z wymienionymi wcześniej obrazami, wizerunek św. Teresy charakteryzuje się dużo wyższymi walorami artystycznymi. Obraz umieszczony był w pierwszym, drewnianym kościele wzniesionym według projektu Stanisława Konorskiego. Obecnie kościółek, który według niepotwierdzonych dokumentami informacji wybudowany został z drewna przekazanego przez Koleczkę, już nie istnieje. Zastąpiła go murowana świątynia pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego wybudowana według projektu Juliusza Seweryna. Wmurowanie kamienia węgielnego nastąpiło 2.10.1977 r. Niestety w ołtarzu bocznym nowego kościoła umieszczony został współczesny obraz, a wizerunek Świętej namalowany przez Koleczkę złożony został na zapleczu kościoła. Obraz posiada niewielkie uszkodzenia i nie jest pokazywany wiernym.

Walenty Koleczko zmarł w Piotrkowie w 15.09.1938 r. Przeżył 96 lat. Pochowany został na miejscowym starym cmentarzu rzymsko - katolickim w grobie oznaczonym nr 144, kwatera 43. Na nagrobku umieszczona została fotografia Walentego Koleczki w mundurze i czapce weterana powstania styczniowego oraz przypiętym Orderem Wojennym Virtuti Militari.

Paweł Kendra

22 stycznia 2009

4.8
Ocena: 4.8 (5 głosów)
Twoja ocena: Brak