Skip to main content

Porozumienie w sprawie Grecji – „Bydło ma służyć i milczeć”

mamipulacja.jpg

Premier Grecji Cipras okazał się zwykłym oszustem i cokolwiek by teraz nie zrobił tym oszustem pozostanie. Jeśli bowiem zaakceptował program narzucony Grecji przez międzynarodowe organizacje finansowe, a wszystko na to wskazuje, wówczas jest oszustem, bo oszukał własny naród.

Jako lider Syrizy szedł do wyborów z hasłami zmian i uwolnienia Grecji z kleszczy finansowych internacjonałów, tymczasem okazało się to wielkim blamażem. Chyba tylko minister finansów Warufakis zachował w całej tej sytuacji resztki twarzy podając się w porę do dymisji, by nie musieć firmować dłużej tego oszustwa.

Ale oszustem będzie Cipras również wtedy, kiedy ogłosi, że przyjmuje "program reform" narzucony przez ośrodki zewnętrzne - zwłaszcza Niemcy, a po jakimś czasie, gdy przekazane w ramach "pakietu pomocowego" środki przeje, zrobi tym ośrodkom ku-ku. Ktoś, kto nie wywiązuje się z umowy też jest oszustem. O ile dotąd Cipras mógł się bronić twierdząc, że to nie on zawierał wcześniejsze umowy, o tyle teraz taka wymówka byłaby żałosna.

Ale jest jeszcze inny dodatkowy aspekt, który wprowadza w grecką tragedię więcej kolorytu. Otóż Niemcy zażądały, by grecki rząd przekazał pod zastaw majątek wart 50 mld euro na wypadek, gdyby nie wywiązał się z przyjętych postanowień. Znaczy to, że jeśli Grecy znów przejedzą otrzymaną "pomoc", a za jakiś czas znów staną na granicy bankructwa (właściwie to cały czas są bankrutem!), wówczas Grecja rozdrapana zostanie przez wierzycieli niczym padlina przez stado sępów. W kontekście tego wyjątkowego zabezpieczenia majątkowego wpisanego do umowy zgodnie z życzeniem Niemiec, słowa kanclerz Merkel, że nie ma powodów by nie wierzyć Grekom, iż teraz to już na pewno wprowadzą "pakiet reform", brzmią jak kiepski dowcip. Ale widać teraz już jak na dłoni, kto w całej maskaradzie pod tytułem Unia Europejska i strefa euro, gra pierwsze skrzypce.

Rabunek na Grekach trwa w najlepsze. Ich pieniądze już od kilkunastu dni zaaresztowane są w bankach, a teraz dodatkowo, majątek wart 50 mld euro rzucony zostanie na pastwę finansowych grandziarzy. W imię ratowania socjalistycznej iluzji. Pytanie czy Grecy w ogóle dostrzegają fakt, jak bardzo są upokarzani i poniewierani, czy też ich protesty to już tylko nieśmiałe pohukiwania parobków domagających się nieco większych przydziałów ochłapów z pańskiego stołu. Socjalizm czyni w ludzkiej mentalności potworne zniszczenia. 34 lata obecności Grecji w Unii to wystarczający czas, by zatracić instynkt samozachowawczy i by stać się wiernym sługą swego pana.

W "Przygodach dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej" pojawia się postać oberlejtnanta Kvajsera. Zwykł on mawiać do swoich podwładnych, że "żołnierz to tylko bydło, które skarb państwa karmi, daje mu żreć, poi go kawą, nabija mu fajkę tytoniem i za to musi to bydełko służyć i milczeć". Obecna sytuacja pokazuje, że maksyma oberlejtnanta Kvajsera odnosi się już nie tylko do wojska, ale i do dumnych niegdyś narodów Europy.

Paweł Sztąberek: www.prokapitalizm.pl

13 lipca 2015

4
Ocena: 4 (8 głosów)
Twoja ocena: Brak

Bedzie z tego Wielkie BUM.

Cała ta wspólna Europa wyleci kiedyś w Kosmos.Zachłannością swoją Merkel się udławi.Gorzej,że skutki odczujemy boleśnie wszyscy.

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.