Mendia pisząc o wojnach i rozruchach najczęściej poruszają temat gwałtów na kobietach. Na pewno dla tych kobiet jest to bardzo bolesny problem. Nie można jednak zaprzeczyć, że ten temat jest medialny. Przekaziory natomiast zupełnie lekceważą życie mężczyzn. Czy zająkną się chociażby jednym słowem o tym, że najliczniejszymi śmiertelnymi ofiarami wojen są mężczyźni (i to bardzo często niekoniecznie na skutek walki zbrojnej). Wspomina ktoś, że w Sowietach w latach 30 – tych eksterminację Polaków zaczęto od wymordowania 90 procent polskich mężczyzn, pisze ktoś o masakrze samych bośniackich mężczyzn w Srebrenicy (cywilów) podczas ostatniej wojny na Bałkanach? Co jest większą krzywdą: gwałt czy zamordowanie? Pytanie, oczywiście retoryczne. Z tego powodu popularne i oklepane hasło, że to mężczyźni powodują wojny uważam po prostu za SZCZYT PODŁOŚCI! (W demokracji chyba czynne prawo wyborcze, a więc częsty wybór polityków prowojennych przecież nie jest ograniczone do mężczyzn).
A teraz przejdę do meritum. Mówi się wiele o kobietach podstępem sprzedawanych do burdeli. Swoją drogą nie widzę jakichś energicznych działań feministek w stanowczym przeciwdziałaniu temu haniebnemu procederowi.
Ale czy ktoś upomni się o los małych chłopców zmuszanych (najczęściej w Afryce) do służby wojskowej lub do udziału w bandach mordujących podczas walk etnicznych np. w Rwandzie w 1994 r. Chłopcy ci zamiast spędzać szczęśliwe dzieciństwo i pobierać edukację poddani są okrutnemu i nieludzkiemu traktowaniu przez różnych watażków.
Mendia jednak jakoś nie podejmują ochoczo tego tematu. Podobnie nie piszą za wiele na temat niewolniczej pracy dzieci (głównie chłopców) w fabrykach dywanów w Indiach, Pakistanie czy innych krajach Trzeciego Świata. Dzieci te pracują wiele, wiele godzin w nieludzkich warunkach, są niedożywione i bite, w celu wymuszenia „wydajniejszej pracy”.
Pewien pakistański chłopiec, któremu przypadł taki los, ujawnił tę hańbę naszych czasów i został zamordowany. Sprawa została poruszona w dzisiejszym programie „Między ziemią i niebem” w Telewizyjnej Jedynce, kiedyś pisał o tym „Nasz Dziennik”. (Media katolickie odróżniają się tu pozytywnie). Za tę sytuację – przypuszczam – Pakistańczycy lub Hindusi są odpowiedzialni pośrednio. Pierwszymi winnymi – przypuszczam jest lichwiarska międzynarodówka i koncerny zachodnie. Za to dla ich przedstawicieli prokurator powinien domagać się – nie, nie kary dożywotniego pozbawienia wolności – tylko kary głównej! Na Białorusi takie ciemne typy bez litości zostałyby postawione przed plutonem egzekucyjnym! A Stary Testament przewidywał dla ludzi porywających innych i sprzedających bliźnich w niewolę tylko jedną, jedyną karę – śmierć przez ukamienowanie!
Jacek: http://terazmaskulizm.blog.onet.pl/
23 marca 2015
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz