Skip to main content

Solidarność: nadzieja, wiara, działanie i rezultaty

Tak się złożyło, że w ostatnich kilku miesiącach brałem udział w kursie szkolenia zawodowego, dla grupy osób trwale bezrobotnych, posiadających grupy inwalidzkie w wieku przed emerytalnym. Było nas dziewięć osób. Czwórka z tej grupy w przeszłości, w większym lub mniejszym stopniu, angażowała się w powstanie Ruchu Solidarność. Dwoje z nich mają na swoim koncie, nawet wyroki sądowe z osadzeniami w więzieniu za swoje działanie w Solidarności oraz inne upokorzenia i szykany. Konsekwencje działań, jakie ponieśli w swym dalszym życiu, były często bardzo nieprzyjemne, uciążliwe i przekładające się w prosty sposób, na ich dzisiejszą sytuacje życiową i zawodową. Teraz Ci ludzie żyją na garnuszku Opieki Społecznej, środki finansowe, jakie otrzymują, nie zapewniają im godnego życia. Kto dziś interesuje się takimi osobami? Nikt! Im samym pozostała Gorycz, Bieda i totalna nie wiara wszystkim ugrupowaniom politycznym. Nawet Ci, którzy dzięki takim jak oni, piastują dziś wysokie, eksponowane stanowiska Rządowe, Związkowe i w Biznesie, udają że problemu wykluczenia i biedy a naszym kraju nie ma. Bo ich zdaniem jesteśmy Krainą Powszechnego Dobrobytu. SOLIDARNOŚCI W TEORETYCZNYM KRAJU jakim jest POLSKA, NIESTETY NIE MA.

Stanisław

12 stycznia 2015

4.333335
Ocena: 4.3 (6 głosów)
Twoja ocena: Brak

.. który skrzywdziłeś człowieka prostego..

5

Przerażające jest to,że ludzi, którzy dla tego Kraju narażali życie i tracili zdrowie wyrzuca się poza nawias. Jest to nawias zarówno partyjny bo dawni działacze opozycyjni nie mają w sobie krzty solidarności ludzkiej i mają głęboko w nosie to czy "kumpel" który siedział w celi obok ma godziwą emeryturę starczającą na zapewnienie podstawowych potrzeb, czy stać go na wykupienie leków.. No cóż nie wszyscy dawni działacze załapali się do dzisiejszej partii opozycyjnej, co więcej niektórzy mają wręcz wstręt do polityki- widząc co ona z ludźmi robi.

Kolejny nawias to nawias historii o tych ludziach się nie wspomina na rocznicach zrywów antykomuny, po co dzielić się "laurami sławy", sytuacja analogiczna do wczorajszego niezaproszenia dzieci Rotmistrza Pileckiego na uroczystości...

Taka małość, miałkość, egoizm, patrzenie tylko na siebie i własny interes to codzienność którą muszą znosić w milczeniu ludzie, którzy poświęcili swą młodość w walce z okupantem po 45..Oni są zapomniani
.."To co nas spotyka przychodzi spoza nas " tak musiało być, że Staś był na tym kursie, spotkał tych ludzi i nam, na tym niszowym portalu o nich przypomniał, może choć przez chwilę się zastanowimy nad naszym brakiem empatii...
Panie Administratorze tym ludziom należy się przede wszystkim szacunek i pomoc od państwa a nie chwilowa pomoc opieki charytatywnej.

SOR

portret użytkownika witold k
cytuję Anna L

Panie Administratorze tym ludziom należy się przede wszystkim szacunek i pomoc od państwa a nie chwilowa pomoc opieki charytatywnej.

cytuję Witold k

Jest nieporozumieniem oczekiwanie na specjalne statusy służących Ojczyźnie. To co nam się należy to szacunek tych którzy nas na co dzień mijają. Nic więcej. Pisałem o tym, nie mogę znaleźć.

Aniu byłem inwigilowany wedle planu-programu "Sprawa Operacyjnego Rozpracowania - Energetyk" pełna inwigilacja do likwidacji włącznie. Jestem wnukiem służących Ojczyźnie - nie znam kryptonimu inwigilacji mojej osoby, ze sprawy Kazimierza Króla - polityczny mord z 1965r.-po 1989 odwiedzałem się o takich działaniach. Mogłem być zabitym - może będę. To stąd moje prawo do zabierania głosu.

Państwo jest aparatem ucisku i przemocy. Nie jest ojcem tylko karbowym. Ojcem może być król w swoim królestwie. Państwo totalitarne, okupacyjne, zwalcza obywateli, którzy mogliby przerwać ich byt. Normalne państwo, normalny karbowy, używa swych funkcji do zwalczania wrogów narodu, w imieniu (za pieniądze podatników - państwo nie ma pieniędzy) którego działa. Każde inne myślenie o państwie jest z ducha lewicy. Kosmicznego oszustwa jakiego dokonali twórcy lewicy Żydzi i masoneria. Żydzi robią na Gojach interesy - masoneria zwalcza Pana Boga i jego uczniów. Maniutki kolaborują miedzy pierwszymi a drugimi - to tak zwani pożyteczni. Ci którzy im zazdroszczą z nimi konkurują niczym się od nich nie różnią. To stąd bon mot o zmianie świń a nie koryt.

Jestem właścicielem i wydawcą portalu.

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.