z naszego archiwum
Nowy Rok – raczej nowa Kadencja, bo o lokalnej polityce będzie.
2015 rok wraz z kolejną VII kadencją Rady Miejskiej Piotrkowa Trybunalskiego może być pierwszym krokiem – etapem budowania autentycznej samorządności w małej ojczyźnie. Wspólnej troski o niezawłaszczanie przez administrację (władzę) dobra publicznego, sprowadzenie jej w miejsce ustrojowo wskazane.
Namiastkę takiego działania przedstawiła Nowa Prawica. Ustawodawca testuje ją pod projektem budżetu obywatelskiego. W istocie jest fundamentem obywatelskiej odpowiedzialności, która powinna funkcjonować w praktyce od zarania III RP. Jeśli permanentną propagandę sukcesu zamienimy na stałą, ciągłą informację o naszej polskiej kondycji, sytuacji, biedzie - pozyskamy energię, która pozwoliła nam dobić się do niepodległości po 1918 roku. Piotrkowianie po raz kolejny mogą oddać swoje obrączki czy pierścionki do wspólnego koszyka. Możemy ponownie zaproponować papiery wartościowe. Wszytko możemy, jeśli...
Żeby to było możliwe (choć w małym obszarze), potrzeba:
Współpracy radnych opozycyjnych. Dziesięciu radnych (z pełnym przyszłościowym otwarciem na radnych z PROM). Radnych Prawa i Sprawiedliwości z radnymi Platformy Obywatelskiej. Nikt nie każe, bo i nie może, zmieniać politycznych podziałów w kraju. PiS zawłaszczył polski katolicki patriotyzm; szkoda, że nie wychodzi współpraca (piłsudczyzna - endecja). Platforma zawłaszczyła najszkodliwsze tradycje rywalizacji Chamów i Żydów. -Niech rywalizacja w kraju dojrzewa (nie tylko na tym polu), nic tu nie przyspieszymy. Na dole w Piotrkowie, tak bym przypomniał... (Na pierwszego pisowca wychodzi p. Elżbieta Radziszewska i p. Witold Maćkowiak, dalej jest p. Waldemar Niewinny. To Radziszewska wskazała swemu koledze-konkurentowi do żołdu, Marianowi Be, że właśnie wygasł jego mandat w RM. Witold Maćkowiak nie dał się spacyfikować medalami, wyróżnieniami koterii. Waldemar Niewinny – jedyny kandydat na prezydenta, który nie kandydował równocześnie do RM - przykład politycznej uczciwości. Życie pisze własne ścieżki.
Ustawodawca nie daje wyboru. Przykroił kompetencje Samorządu pod potrzeby post kolonii – kraju w 99% podporządkowanego wierzycielom - ofiary żywiołów współczesnego świata. Koterie natychmiast wyczuły nisze do żerowania. Większość obywateli – podatników, wyalienowała się z życia obywatelskiego – politycznego. Wybrańcy wyborczych frekwencji okupują od 25 lat ośrodki redystrybucji środków. Pośrednictwo traktują jako samo zasługę, która uprawiana ich do używania form manipulacji w celu permanentnego umniejszania potencjalnych następców w roli. Potrzebujemy jak tlenu w smogu, alternatywy choćby tylko w formie idei, jeśli nie ma możliwości fizycznego realizowania zasad suwerena, łączenia socjalu z obowiązkiem, obniżania podatków z odpowiedzialnością jednostki. Jest tutaj spore pole do popisu - niewykorzystywane, a szkoda. Inwencja radnych (w imieniu szerokiej prawicy) w tym obszarze potrzebna, konieczna, przyszłościowa.
Aktywność obywatelska została sprowadzona do ręcznego sterowania przez administrację. Sami organizują, sami uczestniczą, sami się cieszą, że konkurentów (bez budżetowców) wyeliminowali – choćby wyprzedzili. Potencjalną aktywność zniosą pod warunkiem politycznego dokapitalizowania w/w pośredników w dystrybucji. To jest kolejne pole do przywracania naturalnego porządku – administracja służy, nie zastępuje. Oczekuję od radnych patronowania – służenia inicjatywom obywatelskim (zbiórka publiczna, jawność, wolontariat, dyspozycyjność administracji i zaplecza). Nadanie imprezom należnego miejsca i szacunku. Tu uwaga: Nie po to, aby jednych (organizatorów) zamienić na innych, lecz po to, aby za przykładem Marszu Rotmistrza pójść dalej. Zmienić obecny zawłaszczony obraz. Funkcjonującym już inicjatywom pomoc, zwolnić od ciężaru dźwigania koterii.
Współpracy najszerzej rozumianej Prawicy, w której to współpracy radni VII kadencji pełnią rolę koordynacyjną, stabilizującą. Zgłaszają pod obrady stosownych organów samorządowych pomysły, projekty wypracowane w środowisku. Przedstawiają: postulaty, opinie, wnioski, protesty.
….
witold k
Nowy Rok 2015