Obserwując to co się dzieje dookoła nas zarówno na scenie:
- międzynarodowej - walkę o wprowadzenie NWO, konflikty globalne, prześladowanie Chrześcijan;
- europejskiej - rządy Masonów, wprowadzanie gender, kształtowanie nowych europejczyków wg lewicowych teorii;
- POLSKIEJ - niszczenie tego kraju począwszy od gospodarki na edukacji i kulturze skończywszy przez ludzi sprawujących władze z polskim paszportem ale korzeniami niemieckimi, rosyjskimi, żydowskimi i ciort wie jeszcze jakimi... walkę z kościołem poprzez podział, walkę z RM - Radiem Maryja, czy wykopywanie afer pedofilskich przez dziennikarzy, którzy pracują w mediach przepełnionych pornografią;
można dojść do wniosku, że żyjemy w czasach przedrozbiorowych... wg mnie jednak prawda jest jeszcze okrutniejsza rozbiór już się dokonał a my żyjemy w matrixie wierząc, że Polska jeszcze jest niepodległa a demokratyczne wybory mogą coś zmienić...
Jak bardzo brakuje teraz Naszego Papieża i świętego - Jana Pawła II tego co razem z Ronaldem Reaganem dał Narodowi szanse na powstanie z kolan i przyczynił się do powstania tamtej "Solidarności "...
Mogłam być jednym z dzieci którym ofiarował sakrament komunii św. na łódzkim Lublinku... (ech)
Gdyby żył nie byłoby ani Smoleńska, ani Wojsk Ruskich na Ukrainie, nie byłoby Tuska w Brukseli i tych śmiesznych wyborów... teraz jesteśmy jak dzieci we mgle rozbici, skłóceni, zniechęceni i bez nadziei...
Pozostaje nam liczyć na Opatrzność Boską, Matka Boża już nie raz uratowała Polskę i świat od konfliktu globalnego (dla zainteresowanych szczerze polecam film: "Tajemnica, Tajemnic" - A. Porzezińskiej i P. Sobczyka)
Ale żeby nie kończyć tych moich wynurzeń zbyt smutno wkleję link do wykonania jednego z najbardziej utalentowanych (wg. mojej subiektywnej oceny artysty) - Mietka Szcześniaka.
Ojcze Święty czuwaj nad Nami ...
Anna L
7 grudnia 2014
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
Pani Aniu! Pięknie i trafnie
Pani Aniu! Pięknie i trafnie pani to napisała. Ale "mocen jest Bóg nawet z wyschniętych kamieni, z wyschniętych kości wskrzesić sobie Naród Doskonały". Miejmy więc nadzieję i nie bądźmy "drętwymi chochołami".
Komu drogie hasło "Bog,Nonor i Ojczyzna" 13-tego w Warszawie.
Fizycznie lub przynajmniej duchowo powinni być na Marszu w Warszawie.