Z taśm? wyłania się straszliwa pogarda władzy dla Polaków

Bękart z „Magdalenki” (III RP) – jak widzimy, to jakiś potwór wielogłowy. A może zespół marionetek, któremu pozwalają podmiatać kolejne i kolejne korupcje, bo owo zamiatanie gwarantuje interesy.

Tytuł poniższej refleksji wziąłem z profesora Szczerskiego, jedynie znak zapytania dołożyłem. Profesor robi w garniturze PiS-u, zatem znakiem zapytania chciałbym rozszerzyć pole widzenia, (że tak powiem), z czym zapewne profesor się zgodzi. Jak już żołd propisowski przestanie brać, to już na pewno.

Nieważne, jak długo jeszcze największa marionetka PO (Platforma Obywatelska) będzie trwać. Im dłużej, tym lepiej – wtedy zakończy się upadkiem III RP. Pytanie jest, co dalej? Co upadek PO zmieni? Kiedyś, w Piotrkowie, zapytałem p. Jarosława Kaczyńskiego, czy „Magdalenkę” należy nazwać zdradą, czy dogadanie się z komuną było błędem i zmarnowaniem, stratą nie do odrobienia. Z wypowiedzi pana Jarosława wynikało, że to nie była zdrada, bo On tam był.

Straciliśmy 25 lat. To, że wyselekcjonowana przez Kiszczaka grupa dogadała się, cóż, dopust. To, że ekipa zabetonowała swój układ na - jak widzimy - co najmniej 25 lat, to już jest problem. Ten problem to PiS. PC nazajutrz powinno zabiegać o oddanie Polakom Wyborów, na początek do czasu ordynacji większościowej - obowiązek całkowitej, co kadencyjnej wymiany dietożerców. To PC, który kpił z ZChN – próbował przejąć, że tak powiem katolicki, wyborczy towar, powinien kłaść podwaliny pod narodowe odrodzenie: tworzenie narodowego ruchu odrodzenia. Jak? Poprzez jawność, przejrzystość. Dziwić się lokalnym maniutkomaniom, jak na górze przykład pierwszorzędny. Najpierw Polacy w obowiązkowym głosowaniu wybierają posła - radnego, potem szef partii smali cholewy. Nie odwrotnie! W dobie Internetu jest problem! No jest. Bezwzględne poniewieranie poddanych byłoby trudne. Ryje porosły i problem. Albo wszystkie świnie podnoszą głowy, albo żadna.

Życzę PiS-owi udanego przewrotu i przejęcia władzy, ale na drugi dzień poważne działanie na poważne zmiany: ustrojowe, polityczne, fiskalne, wolnościowe.

witold k

25 czerwca 2014