Czemu poseł Janusz P. nie pyta działaczy POpularnej, w niektórych kręgach, partii czy nie są pod wpływem narkotyków? Po tym o czym przeczytałem w dzisiejszych serwisach internetowych zaczynam miewać obawy, czy aby nasze państwo jest bezpieczne?
Serwis www.news.money.pl informuje:
“Samorządowcy z PO zatrzymani za narkotyki.
W związku z podejrzeniem posiadania narkotyków zatrzymani zostali dwaj samorządowcy Platformy Obywatelskiej. To Michał Ł. przewodniczący sejmiku w województwie zachodniopomorskim i Cezary A. - członek zarządu powiatu polickiego.
Podczas rutynowej kontroli drogowej w samochodzie, którym jechali mężczyźni policja znalazła podejrzane substancje. Okazało się, że to marihuana i amfetamina. Policja postawiła już obu zatrzymanym zarzuty posiadania narkotyków. Cezaremu A. przedstawiono również zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem substancji odurzających i próby wręczenia łapówki. Posiadanie narkotyków zagrożone jest karą do 3 lat więzienia, za prowadzenie pojazdu pod wpływem substancji odurzających grozi do 2 lat pozbawienia wolności, za obietnicę wręczenia policjantowi korzyści majątkowej (tzw. czynne łapownictwo) grozi do 10 lat więzienia. “
Miały być cuda i co? Ale skoro szef partii jawnie mówi o doświadczeniach z marihuaną to działacze terenowi nie chcą być ubożsi o te doświadczenia.
Zb.Ziemba
17 listopada 2008
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
To wstyd...
Małgorzata Nowakowska
To wstyd, wielki wstyd, że działacze samorządowi partii rządzącej tak właśnie postępują. Nie wierzę, że nikt wcześniej o niczym nie wiedział. Raczej nie chciał wiedzieć. Dopiero kiedy sprawa ujrzała światło dzienne "wierchuszka" udała wielkie zdziwienie. Ciekawe, czego o panach i paniach z Partii Optymistów jeszcze się dowiemy. I czy w ogóle jeszcze coś w tej materii może nas zaskoczyć...
Małgorzata Nowakowska