Trzeciego lipca 2012, wnieśliśmy do Rady Miejskiej projekt uchwały odnoszący się do uhonorowania Lecha i Marii Kaczyńskich. Już wcześniej, zaraz po katastrofie prezydenckiego samolotu (10. kwietnia 2010) takie pomysły zgłaszały środowiska Piotrkowian. Projekt uchwały, także jego uzasadnienie są obiektem publicznej debaty. Mam wrażenie, że owa debata jest ukierunkowana jednostronnie. Sprawia wrażenie niepełnej... Kilka moich zdań na ten temat, ze strefy.fm
Korzystam zatem z możliwości, jaką niewątpliwe daje nam portal trybunalscy.pl. Zamieszczam tekst uzasadniający potrzebę uhonorowania Lecha i Marii Kaczyńskich, w którym to uzasadnieniu, wskazujemy miejsce uhonorowania.
Proszę o debatę w tej sprawie: o artykuły, komentarze czy też o ankietę, w których to będziemy mogli wyrazić swoje zdanie w ważnej sprawie.
Do Radnych Miasta Piotrkowa Trybunalskiego.
Prawo i Sprawiedliwość zwraca się do radnych Rady Miasta z prośbą o poparcie projektu uchwały, dotyczącej nadania rondu u zbiegu ulic: Żeromskiego – Krakowskie Przedmieście i Przedborska – Śląska – nazwy:
Rondo im. LECHA I MARII KACZYŃSKICH.
Uzasadnienie do projektu uchwały
Motto
Byli odważni – choć wielu brakowało odwagi,
Byli honorowi – wśród tych bez honoru,
Służyli Polsce – kiedy wielu służyło tylko sobie,
Byli wierni zasadom – w świecie pełnym zdrady.
Prof. Lech Kaczyński był w czasach totalitarnego systemu PRL – opozycjonistą, który od 1976 r odpowiedział na apel KOR-u i podjął akcję zbierania pieniędzy na represjonowanych robotników, prowadził dla nich szkolenia i wykłady z zakresu prawa pracy i historii. W 1980 r. był doradcą Gdańskiego Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej a w 1981 r. był delegatem na I Krajowy Zjazd „Solidarności”. W stanie wojennym – internowany od XII 1981 do X 1982 roku. Był v-ce przewodniczącym Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Potem w latach: 1991 – 1993 - senatorem I kadencji Senatu RP, Ministrem Stanu w Kancelarii Prezydenta RP LECHA WAŁĘSY, prezesem NIK, Ministrem Sprawiedliwości i Prokuratorem Generalnym, posłem na Sejm RP IV kadencji. Od 2002 do 2005 r. był Prezydentem Miasta Stołecznego - Warszawa, a od 2005 roku do chwili śmierci, tj do 10.04.2010 r. był Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej.
Prezydent LECH KACZYŃSKI był Prezydentem o bardzo sprecyzowanej wizji politycznej, którą w zdecydowany i skuteczny sposób realizował. Pragnął, by POLSKA była na arenie międzynarodowej krajem silnym politycznie i gospodarczo, ale siłą potencjału ludzkiego i gospodarczego, położeniem geograficznym. Widział Polskę jako lidera w naszej części Europy i to mu się udało. Miał wyraźną i szeroką wizję otwarcia się na naszych wschodnich sąsiadów. Wreszcie chciał, by POLSKA była krajem sprawiedliwym dla swoich obywateli, uporządkowanym wewnętrznie, zamożnym zamożnością rodaków. Jego praca na urzędzie Prezydenta Rzeczypospolitej była nakierowana na realizację tego programu. Był to prawdziwy mąż stanu, który posiadał wielką wiedzę historyczną, interesował się ekonomią, współczesną polityką światową i na te tematy nie rzadko dyskutował z wybitnymi specjalistami. Państwo, jego rola, obowiązki wobec Narodu, były dla prof. LECHA KACZYŃSKIEGO niezwykle istotne i taki testament zostawił POLSCE do wykonania. W czasie swojej prezydentury odszukał i uhonorował odznaczeniami tych polskich bohaterów, którzy walczyli o wolność Polski w czasie II wojny światowej oraz w czasach „Solidarności”, kiedy budziła się tożsamość narodowa. Był człowiekiem odważnym, bo kiedy Rosja użyła siły militarnej wobec Gruzji, bez wahania, razem z prezydentami Ukrainy i Litwy oraz Ministrem Spraw Zagranicznych Łotwy, udał się do zagrożonego kraju, aby przerwać agresję Rosji i to mu się także udało. Zawsze stawiał honor i prestiż Polski na pierwszym miejscu i zabiegał, aby taka polityka zagraniczna była przez Polskę prowadzona.
Prof. LECH KACZYŃSKI był niezłomnym obrońcą polskiej racji stanu, występował w obronie najważniejszych wartości i do końca służył Ojczyźnie. Był niekwestionowanym patriotą. Jego tragiczna śmierć w katastrofie smoleńskiej z pewnością zainteresowała świat ludobójstwem katyńskim, dokonanym 70 lat temu przez sowieckich oprawców na polskich oficerach. Leciał do Katynia z delegacją najważniejszych ludzi w państwie, aby oddać hołd zamordowanym Polakom. I tam zginął.
Wkrótce przed śmiercią, Prezydent LECH KACZYŃSKI odwiedził nasze miasto i spotkał się w Miejskim Domu Kultury z młodzieżą i jego mieszkańcami. Zawsze była przy nim pani MARIA KACZYŃSKA – jego małżonka, która w najbardziej trudnych momentach wspierała męża i była jego „KAJĄ”.
Wnosimy więc do wysokiej Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego o uhonorowanie zmarłego Prezydenta i jego małżonkę Marię, nadając nazwę wymienionego wyżej ronda, nazwą:
Rondo im. LECHA I MARII KACZYŃSKICH.
Piotr
9 września 2012
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
Światło w tunelu czy wypadek przy pracy
Zaproszenie do debaty wystosowane przez Piotra w spr. uhonorowania L.M.Kaczyńskich jest czymś za co solidarnościowcy oddawali wolność wielu oddało życie. To tak przy okazji. Co zaś chodzi o nację z nad Wisły, Polaków, jedyna forma ułatwiająca nie pozbijanie się… Wiemy przecież - gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania. Bez forum – miejsca publicznej rozmowy piekiełko… dla większości, dobre trwanie dla koterii.
Do meritum. Po pierwsze sprawa honorowania ważnych postaci wymaga refleksji, nie może by tak, że jednego będziemy przypominać wiele razy o innym słowa nie powiemy. Niestety obecnie, także u nas w Piotrkowie Trybunalskim, przy okazji nazywania obiektów, realizowana jest troska o przetrwanie przy gminnym żołdzie. To tematy na oddzielne wystąpienie.
Tak, Lech i Maria Kaczyńscy zasługują na upamiętnienie. Tak to jest, że pomysły, projekty, dalekosiężność przybierają czy skupiają się na osobach. Tych, którzy nie zgodzili się z bękartem z magdalenki III RP, są setki tysięcy. Niewątpliwie prezydent Kaczyński te wartości uosobił. Nikt nie ma wątpliwości. Mało zajął najwyższe stanowisko państwowe i tam o tym mówił i w praktyce realizował. Zakładam, że nasza pozycja od dziesiątek lat przygotowywana przypomnę: Klub Krzywego Koła, Komandosów, przejęty KOR, ROAD z ich dzieckiem Platformą Obywatelską wytworzyły sytuację bez wyjścia. Nie mamy przemysłu, wojska…, mamy TVN. Można stwierdzić, że działania Lecha Kaczyńskiego były skazane na niepowodzenie zwłaszcza, że zagrażały wygodnemu trwaniu „dzieci” geremków i innych michników.
Jednak. Wiemy, że zdarzają się rzeczy których nie przewidujemy. Mamy obowiązek robić swoje - służyć Najjaśniejszej bez względu na koszty. To robił Lech Kaczyński i to mamy obowiązek pokazać.
Tak, niech będzie rondo Lecha i Marii Kaczyńskich!
Nareszcie, wspaniała wiadomość! Cieszę się, że są jeszcze Piotrkowianie dla których są rzeczy ważne i o nich trzeba mówić dobrze. Profesor Lech Kaczyński był człowiekiem, który zasługuje na to, aby ulice, ronda, szkoły i inne obiekty użyteczności publicznej nosiły jego imię i jego żony. Uzasadnienie jest w pełni prawdziwe i doskonale uzasadnia wniosek o nadanie rondu imienia Lecha i Marii Kaczyńskich. Był to najlepszy Prezydent w najnowszej historii Polski. Teraz tylko od nas i Rady Miasta zależy czy spełnią się nadzieje piotrkowskich patriotów. W górę serca! Chwała bohaterom!
Monika
Tak dla Ronda L. i M. Kaczyńskich
Jest jeszcze jeden aspekt spraw wokół Lecha Kaczyńskiego. To niewygodna postać dla różnego rodzaju możnych. A to znaczy, że ciężko jest wprost przyznać się do Postaci, można się narazić. Widać, że Polacy stają ponad dyktat np. medialny i podejmują działania pozytywne. Wyrażam nadzieję, że Rada Miasta Piotrkowa dołączy do tych, którzy mają dobre rozeznanie co i skąd i gdzie.
Tak dla ronda Kaczyńskich w Piotrkowie
Jest jeszcze kolejny aspekt spraw wokół Lecha Kaczyńskiego. To niewygodna postac dla różnego rodzaju możnych. A to znaczy, że ciężko jest wprost przyznać się do Postaci, można się narazić. Widać, że Polacy stają ponad dyktat np. medialny i podejmują działania pozytywne. Wyrażam nadzieję, że Rada Miasta Piotrkowa dołączy do tych, którzy mają dobre rozeznanie co i skąd i gdzie.
Jest jeszcze jeden element służący to poróżniania nas. Kaczyńscy jak i cały PiS jest szufladkowany jako anty endecki, czy prosocjalistyczny - (bynajmniej nie wyjaśniają dlaczego i na jak długo przewidują maksymalną kontrolę Państwa nad np. rynkowymi procesami). Owszem jest sporo w tym racji. Ci nasi rodacy są anty i trudno im siedzieć cicho wtedy kiedy wynosi się PiS jak i jego liderów. Jednak sam Lech Kaczyński jest ponad te rywalizacje to po pierwsze. Po kolejne powinniśmy stawać ponad różnice i uznawać, dla dobra większego, pozycje dające nam wszystkim satysfakcję.
Toksyczna nadopiekuńczość
Jest jeszcze jeden element służący to poróżniania nas. Kaczyńscy jak i cały PiS jest szufladkowany jako anty endecki, czy prosocjalistyczny - (bynajmniej nie wyjaśniają dlaczego i na jak długo przewidują maksymalną kontrolę Państwa nad np. rynkowymi procesami). Owszem jest sporo w tym racji. Ci nasi rodacy są anty i trudno im siedzieć cicho wtedy kiedy wynosi się PiS jak i jego liderów"
http://www.trybunalscy.pl/node/5166
Uhonorowanie Lecha Kaczyńskiego
Uhonorowanie Lecha i Marii Kaczyńskich staję się koniecznością. Proszę wsłuchać się w wypowiedź radnego SLD także Redaktora prowadzącego rozmowę. Duszpasterstwo Energetyków popiera wniosek PiS w spr. nadania nazwy Rondo Lecha i Marii Kaczyńskich - pierwszym piotrkowskim rondom bliźniaczym. Lech uosabia polską drogę do Wolności na partnerskich warunkach, Maria uosabia polską Matkę, Żonę… ostoję narodowego trwania.
Popieramy wniosek Prawa i Sprawiedliwości
Popieramy wniosek Prawa i Sprawiedliwości w spr. nadania bliźniaczym rondom, nazwy Lecha i Marii Kaczyńskich. Zapoznaliśmy się z medialnym przekazem, jaki można znaleźć na lokalnych portalach: Naszemiasto.pl i epiotrków.pl. Nie zatrzymując się na internetowym oszołomstwem, widzimy wiele sensownych wpisów. Także propozycji, co do honorowania osób czy zdarzeń związanych z naszą historią. Zdają się one (komentarze) jednak uciekać w polityczną poprawność. Stronić od bieżącej polaryzacji. Widzimy zaniedbania w niezauważeniu bardzo ważnych postaci czy zdarzeń – choćby bitwy piotrkowskiej. Widzimy także wielokrotne wskazywanie na tę samą postać. Wszystko to wymaga debaty i uporządkowania. Co innego jednak przywracać pamięć o zapomnianych, co innego wskazywać bieżące potrzeby. Upamiętnienie M. i L. Kaczyńskich w naszej narodowej i państwowej sytuacji jest konieczne i nieodzowne. Apelujemy do Radnych Rady Miejskiej o poprawcie dla Uchwały nadającej imię Kaczyńskich dla bliźniaczych rond.