opłat parkingowych ciąg dalszy...

Chwyt propagandowy
Cena za parkowanie w centrum Piotrkowa jest stanowczo za wysoka. Porównywalna z najdroższymi polskimi miastami (Warszawa, Kraków, Wrocław). Wyższa od opłat w sąsiednim wielkim mieście – Łodzi. Nic dziwnego więc, że radni postanowili wnieść projekt uchwały zmniejszającej opłaty. Problem w tym, że potem wycofali się z głosowania…

Bronisław Brylski (Lewica), Urszula Czubała (PO), Konrad Czyżyński (PO), Katarzyna Gletkier (RiG), Marek Konieczko (RiG), Szymon Miazek (Lewica), Tomasz Sokalski (Lewica), Paweł Szcześniak (RiG), Ewa Ziółkowska (Lewica) i Sebastian Żerek (RiG) podpisali się pod Uzasadnieniem do projektu „uchwały w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania na terenie miasta Piotrkowa Trybunalskiego, określenia wysokości stawek i sposobu ich pobierania”. Jednak za samą uchwałą głosowali tylko panowie Paweł Szcześniak i Marek Konieczko oraz radni PiS: Adam Gaik, Krzysztof Kozłowski oraz Piotr Masiarek.

Czy to normalna praktyka by brać udział w przygotowywaniu nowego prawa, a potem wycofywać się z jego uchwalania? Albo ktoś wie, pod czym się podpisuje i następnie głosuje za, albo powinien nie brać udziału w pracach nad daną uchwałą. Czy warto się ośmieszać? Być może warto, dla taniego chwytu propagandowego. Wszak złożenie projektu szeroko komentowano w lokalnej prasie, natomiast wycofanie się z niego doczekało się jedynie krótkiej wzmianki. Możliwe więc, że chwyt propagandowy udał się, a Piotrkowianie mogą dalej spać spokojne, myśląc „że radni są od patrzenia z punktu widzenia mieszkańców”, jak to ujął w jednej z gazet radny Sokalski (nie głosował za uchwałą)…

B.C.

7 lutego 2011