Czy postępująca utrata suwerenności Polski na rzecz socjalistycznego super państwa jest nie do powstrzymania? Pokonaj swojego olbrzyma – tekst motywacyjny z Biblii, dedykowany UPR - owcom!
Było to w 11 wieku przed narodzeniem Chrystusa.
Pierwszym królem w dziejach Izraela był Saul.
Doskonale uzbrojona armia Filistynów zbliżyła się do ojczyzny Izraelitów w celu jej podbicia. Od Izraela oddzielał Filistynów już tylko wąwóz.
Wówczas żelazo wchodziło do powszechnego użycia a Filistyni posiadali kontrolę nad jego produkcją i obrotem. Kontrolowali również produkcję broni. Armia Filistynów budziła grozę w tamtym rejonie świata. Sprawę pogarszał jeszcze jeden fakt: na czele armii najeźdźców stał prawie trzymetrowy olbrzym o imieniu Goliat. Filistyn ten odziany był w 60 kilogramową zbroję , w tym hełm i rajtuzy z brązu, posiadał m.in. miecz i długi oszczep, którego ostry żelazny grot ważył 7 kilogramów. Goliat codziennie rano i wieczorem stawał w wąwozie między dwiema wrogimi armiami i wyzywał Izraelitów do pojedynku. Obiecał, że zwycięzca w tej walce wygrywa całą bitwę, bierze wszystkie łupy, a zwyciężona armia popada w niewolę. Izraelscy żołnierze bali się olbrzyma i pierzchali w popłochu. Cała armia Izraela była przekonana, że nie da się pokonać Goliata. Nikt z nędznie odzianych Izraelitów nie dorównywał wzrostem olbrzymowi. W całym Izraelu najwyższy był król Saul, miał prawie dwa metry wzrostu ale i tak był sporo niższy od filistyńskiego giganta. Poza tym Saul był królem a królowi nie przystoi pojedynkować się z kimś z niższego stanu. Wąwóz oddzielał armię Izraela od wolności a wąwozu strzegł niepokonany przez nikogo Goliat. Co gorsze olbrzym codziennie przypominał Izraelitom jacy są słabi.
I właśnie wtedy gdy Goliat wygłaszał swoje buńczuczne mowy, w obozie izraelskim pojawił się kilkunastoletni chłopiec. Dawid, najmłodszy syn, spośród ósemki rodzeństwa był pasterzem. Przyniósł strawę, przygotowaną przez ojca, dla swoich trzech braci, znajdujących się na linii frontu. Pasterz usłyszał przechwałki Goliata i zaczął rozpytywać się wśród żołnierzy o szczegóły dotyczące pojedynku z Filistynem. Dowiedział się, że król Izraelitów wyznaczył nagrodę dla śmiałka, który pokona olbrzyma. Nagrodą ma być małżeństwo z jedną z córek Saula oraz zwolnienie z płacenia podatków, do końca życia, dla całej rodziny zwycięscy. Dawid podjął decyzję, że „w to wchodzi”! Młodzieniec ten nie był żołnierzem ale był wielkim marzycielem i postrzegał siebie jako zwycięzcę! Gdy inni pukali się w swoje czoła i radzili mu żeby sobie „odpuścił tę walkę”, on wiedział, że pokona olbrzyma. Wszak już wcześniej zabił silniejsze od niego zwierzęta: niedźwiedzia, potem lwa, gdy te podkradały się do pilnowanego przez Dawida stada. Te drobne sukcesy dały mu pewność siebie! Dawid stanął przed obliczem króla Saula, wygłosił pamiętne słowa: „kim jest ten pogański Filistyn, który ośmiela się szydzić z armii żywego Boga” i oświadczył, że będzie walczył z olbrzymem! Monarcha chcąc ochronić śmiałka, dał mu swoją zbroję i miecz. Dawid odrzucił zbroję, ponieważ utrudniała mu ruchy. Przystąpił do walki uzbrojony tylko w procę i pięć kamieni. Losy narodu izraelskiego spoczęły w rękach kilkunastoletniego chłopca. Dawid „nakarmił” swój umysł pozytywną informacją, że zwycięży. Jego głośno wypowiedziana afirmacja brzmiała: „Stoisz tu ze swoim mieczem, dzidą i oszczepem, ale ja przyszedłem w imię Boga i Bóg cię pokona!. Ja cię zabiję i odrąbię ci głowę a trupy twoich ludzi rzucę dzikim zwierzętom na pożarcie!. Cały świat się dowie, że jest Bóg w Izraelu!”
Ciąg dalszy tej historii już znamy.
„Olbrzymów” do pokonania Polska ma wielu. Najpierw sprecyzujmy kim jest ten najważniejszy olbrzym! Znamy go. To jest ten, który gra pierwsze skrzypce, ba jest dyrygentem w Eurokołchozie. Pan Stanisław Michalkiewicz wskazał naszego wroga nr jeden, jest nim:
CESARSTWO NIEMIECKIE.
Jak pokonać tego olbrzyma??? Przykład idzie z południa. Nasi sąsiedzi mają swojego potencjalnego Dawida: Prezydenta Wacława Klausa. My mamy Unię Polityki Realnej,
która już wykonała pierwszy kroczek do zwycięstwa! Pamiętna Uchwała lustracyjna Sejmu RP z 1992 r ( zgłoszona przez Posła Pana Janusza Korwina-Mikke, w reakcji na informację o zdradzie Polski, przez zaszantażowanego ministra spraw zagranicznych RP.)
Wierzę, że nasz Dawid wykluje się w Unii Polityki Realnej! Wszak to Pan Stefan Oleszczuk, były Burmistrz z Kamienia Pomorskiego, pokazał, bez unijnych dotacji (ponieważ wówczas ich nie było), jak gospodarować mamy! To był drugi kroczek do zwycięstwa!
Dogadajmy się z Prezydentem Klausem, dogadajmy się z buntującymi się przeciw Eurokołchozowi Austriakami, a razem wskrzesimy i urealnimy prawie zapomnianą już Inicjatywę Środkowoeuropejską. Przyłączą się do nas kolejni sąsiedzi i zadziała prawo śnieżnej kuli. Kula ta „zmiecie z powierzchni ziemi” najważniejszego olbrzyma.
Dawid znowu zwycięży!
Pisząc ten tekst wykorzystałem tłumaczenie Biblii w wykonaniu Gary’ego Newell’a.
Bibliografia
1) Materiały szkoleniowe Firmy Internet;
2) Felietony Stanisława Michalkiewicza
Piotr Korzeniowski http://www.piotrkowski.upr.org.pl/
5 sierpnia 2008
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
jest pewien problem...
Dawidów to my mamy dostatek. Mało każdy z nich uważa, że jego proca jest najlepsza. Myślę, że to dobrze. Zresztą to żywy organizm i nie ogarniesz go. Róbmy swoje... jak śpiewał poeta. Ważne, żeby Dawidy nie walczyły miedzy sobą. Mam wrażenie, że nie walczą.
Zresztą Autor swoją refleksję naznaczył tytułem "Pokonaj swego olbrzyma" znaczy także tego Twojego osobistego. Jak to zrobimy to dobra przed mami perspektywa...
witold k
Był pewien olbrzym....
który przyjął wdzięczne imię SBecja. Żył sobie w krainie zwanej Poland i jak dotąd nie znalazł się jakiś Dawid, który dałby mu radę. Co prawda znalazł się jeden, którego imię brzmiało Lechu, ale i ten okazał się królów błaznem i szybko sobie przetłumaczył, po co mam walczyć z większym, jak mogę stanąć u boku jego, a wybrańcom swoim powiem: zniszczymy dziada słowem podstępnym. W co wierny lud mu uwierzył i srodze się zawiódł....