Skip to main content

Piotrkowscy ochotnicy w wojnie polsko – bolszewickiej

logo800.jpg

Przed kilkoma dniami piotrkowianie mieli okazję oglądać „Pociąg z ochotnikami 1920 r.” Zabytkowy skład z Chabówki, ciągnięty przez 40. tonową, austriacką lokomotywę Ol12-7 wyprodukowaną w 1912, wiózł członków grup rekonstrukcji historycznych do Warszawy. Tam odbyła się inscenizacja poświęcona wydarzeniom związanym z bitwą warszawską. Również w Piotrkowie miała miejsce taka inscenizacja nawiązująca do wydarzeń z lata 1920 r. Piotrkowianie byli świadkami odprawy ochotników wyruszających na front. Można było też zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia z członkami grup rekonstrukcyjnych, zwiedzić zabytkowy pociąg, czy zapoznać się z okolicznościową wystawą przygotowaną przez piotrkowskie Archiwum i Muzeum.


Kim byli ochotnicy wyruszający na wojnę 1920 r.? Do wojska zaciągali się wówczas głównie młodzi ludzie. Do formowanych pod Warszawą i w samej stolicy oddziałów spieszyli Polacy z kraju i z zagranicy. Do wojska wstępowali, studenci, uczniowie, ich nauczyciele, wychowawcy, lekarze i urzędnicy. Nie brakło też kobiet gotowych do służby w oddziałach pomocniczych i szpitalach polowych. Zaciągały się one do utworzonej w tym celu Legii Ochotniczej Kobiet. Wszyscy ci ludzie tworzyć mieli zręby Armii Ochotniczej. Formację tą powołano do życia w lipcu 1920 r. W obliczu zagrożenia sowieckiego uzupełnić miała ona braki osobowe powstałe w czasie działań wojennych.

Ustawa z 1 lipca 1920 r. powołała do życia Radę Obrony Państwa. Przewodził jej Naczelnik Państwa, a pod jego nieobecność premier rządu. W jej skład wchodzili również Marszałek Sejmu i 10 desygnowanych posłów, premier, 3 ministrów i 3 przedstawicieli armii wyznaczonych przez Naczelnego Wodza. Rada Obrony Państwa miała praktycznie nieograniczone kompetencje. 6 lipca z inicjatywy Rady Obrony Państwa, powstał Inspektorat Armii Ochotniczej przy Ministerstwie Spraw Wojskowych. 8 lipca 1920 r. Minister Spraw Wojskowych, gen. por. Kazimierz Sosnkowski wydał rozkaz Nr 70 29/Org. o utworzeniu z dniem 7 lipca 1920 r. Generalnego Inspektoratu Armii Ochotniczej oraz mianowaniu gen. broni Józefa Hallera Generalnym Inspektorem Armii Ochotniczej. Inspektorat miał zajmować się akcją propagandową i werbunkową oraz organizacją oddziałów wojskowych.

Do Armii Ochotniczej wstąpić mogły osoby w wieku przed i popoborowym. W ciągu miesiąca zgłosiło się ok. 100 tys. osób głównie młodzieży. Zaciąg ochotniczy dał armii 4 pułki piechoty, 8 pułków kawalerii 4 artylerii, 28 batalionów i 114 kompanii piechoty. Formowane oddziały przydzielano zazwyczaj do istniejących już jednostek wojskowych. W istotny sposób wzmacniały one morale żołnierzy po klęskach z okresu lipca 1920 r. Sformowanie Armii Ochotniczej w powszechnym odczuciu stało się symbolem ofiarności i poświecenia Polaków dla obrony młodej, niepodległej państwowości. Mobilizacja całego narodu, który stanął w obronie odzyskanej po 123 latach zaborów niepodległości, okazała się jednym z ważniejszych epizodów wojny 1920 r. Obsługi broni ochotnicy niejednokrotnie uczyli się już w okopach. Wyruszających na front żegnały rodziny oraz władze miast i miasteczek. Pośród płomiennych patriotycznych przemówień, nie brakowało też pospiesznie składanych obietnic o powrocie i łez.


18 lipca 1920 r. obchodzony był w Warszawie jako Święto Armii Ochotniczej. Główne uroczystości odbywały się na Placu Saskim. Po uroczystym nabożeństwie, któremu towarzyszyły odgłosy salw artyleryjskich zbliżających się wojsk bolszewickich, gen Haller złożył przysięgę na sztandar Armii Ochotniczej, a następnie dokonał przeglądu wojsk.
Do 30 września 1920 w szeregi Armii wstąpiło 105.714 ochotników, w tym 52.690 (49,8%) do piechoty, 9.456 (8,9%) do kawalerii i 12.495 (11,8%) do artylerii oraz 9.446 (8,9%) do wojsk technicznych, 11.285 (10,7%) do wojsk wartowniczych, 6.683 (6,4%) do pozostałych formacji (wojsk taborowych, etapowych) i 3.659 (3,5%) w charakterze sił kancelaryjnych.

Bitwa Warszawska, której rocznicę obchodziliśmy 15 sierpnia uznana została przez historyków za jedną z najbardziej znaczących bitew w dziejach świata. Zdolności polskich dowódców, bohaterstwo żołnierzy, ochotników oraz ludności cywilnej zdecydowały o zachowaniu niepodległości przez Polskę oraz powstrzymaniu bolszewickiej ekspansji na Europę Zachodnią. Warto przypomnieć, że swój udział w powstrzymaniu bolszewickiej agresji na Europę mieli także mieszkańcy Piotrkowa. Latem 1920 r. utworzony został oddział kawalerii, tzw. szwadron łękawski. Po przysiędze na Rynku w Piotrkowie, został on włączony do 6 pułku ułanów Wojska Polskiego i wyruszył na front. Oddział brał udział w bitwie Pasławskiej stoczonej 23 sierpnia 1920 r. Wśród ochotników znalazł się m.in. Franciszek Gnyp. Za męstwo podczas walk odznaczony został krzyżem Virtuti Militari. Inny piotrkowianin - Stefan Rowecki podczas bitwy warszawskiej stał na czele Oddziału II frontu środkowego, a następnie przeniesiony został do grupy uderzeniowej gen. Edwarda Śmigłego Rydza. Ochotnikiem biorącym udział w wojnie polsko – bolszewickiej był też Stanisław Rembek. Służbę odbywał w 10 Pułku Artylerii Polowej. Wojenne przeżycia zawarł w powieściach „W polu” i „Nagan” oraz we wspomnieniach p.t. „Dzienniki. Rok 1920 i okolice”. Okrucieństwa wojny opisywał następująco: „Pierwszy szrapnel pękł nad tyralierą, od następnego granatu zrobiła się w niej jednak wyrwa, a jeden bolszewik zawisł wysoko w powietrzu. Wtedy jego towarzysze rzucili się do ucieczki. Biliśmy do nich dopóki nam starczyło szrapneli.”

Wśród uczestników wojny 1920 roku nie brakło twórców polskiego skautingu i harcerstwa. Był wśród nich Antonii Sikorski. Swe dorosłe życie związał z wojskiem. W latach 1918-1920 dwukrotnie odznaczony został Krzyżem Srebrnym Virtuti Militari i czterokrotnie Krzyżem Walecznych.

Piękną kartę zapisali też wychowankowie piotrkowskiego, męskiego Gimnazjum im. Bolesława Chrobrego. Grupa uczniów z profesorem Mieczysławem Konopkiem – nauczycielem języka niemieckiego, wyjechała aby wziąć udział w obronie stolicy przed bolszewicką nawałą. Wśród nich znaleźli się m.in. późniejszy poseł Wacław Balcerski oraz sędzia i działacz krajoznawczy Władysław Pol. Uczestników tamtych chwil nie brakło też wśród późniejszych nauczycieli tej szkoły. Wymienić można tu chociażby Kazimierza Badowskiego czy Stanisława Stolarskiego.

W walkach polsko – bolszewickich uczestniczył też 25 pp, który po zakończeniu działań ulokowany został w Piotrkowie. Ówczesna prasa donosiła: „Dzięki świetnej akcji wypadowej naszych oddziałów ofensywa 12 armii sowieckiej została udaremniona. (...) Pułk 25-y piechoty w akcji tej zdobył 2 działa z zaprzęgiem, 6 karabinów maszynowych i kolumnę amunicyjną”. W okresie międzywojennym żołnierze z duma nawiązywali do męstwa i ofiary krwi swych starszych kolegów. Na pułkowym sztandarze znalazły się nazwy pól bitewnych wojny polsko – bolszewickiej, na których polegli żołnierze tej formacji: Lubar, Biała Cerkiew, Chełm, Sarny. Data tej ostatniej bitwy (28 września 1920 r.) ustanowiona została Dniem Święta Pułkowego, które obchodzone było co roku, aż do wybuchu II wojny światowej. W piotrkowskim kościele św. Jacka, memorialne tablice przypominają żołnierzy tego pułku poległych m.in. w wojnie polsko – bolszewickiej. Pośród licznych nazwisk znaleźć możemy i takie, pod którymi wyryto słowo ochotnik:, Antoni Rossler, Ludwik Staniszewski, Tadeusz Zacharzewski, Witold Grzybowski, Wacław Krajewski, Stanisław Jędrzejewski, Stefan Szymański, Jerzy Wańkowski, Stanisław Rudzki, Zygmunt Kamocki, Emil Mirosław Dobrzański. Ten ostatni, syn piotrkowskiego wydawcy „Tygodnia”, został negatywnie zweryfikowany przez Komisję Poborową w Łodzi. Mimo, że zaliczony do kategorii pozafrontowej, wziął jednak udział w walkach jako ochotnik. Koledzy wspominali go następująco: „Zawsze pierwszy, gdy chodziło o trud – zawsze ostatni jeśli chodziło o zdobycie choćby najdrobniejszego nawet przywileju... Skoro dano hasło do odwrotu, powracał widocznie ostatni. Jeden z kolegów widział go jak podniósł z ziemi porzucony karabin i wziął go na barki, inny znów kolega widział go na szczycie wzgórza już z trzema karabinami... Nie chciał by dostały się w ręce wroga... I na tym wzgórzu padł”. W uznaniu zasług na polu walki pośmiertnie odznaczony został Krzyżem Walecznych.

Na koniec warto może wspomnieć i o tym, że przez cały okres międzywojenny działał w Piotrkowie prężny Związek Byłych Ochotników Armii Polskiej. Sztandar tej organizacji, podobnie jak sztandar Armii Ochotniczej prezentowany jest obecnie w piotrkowskim Muzeum na stałej wystawie oręża zatytułowanej: „Zbrojownia na zamku”.

Wystawy muzealne zwiedzać można we wtorki i piątki w godzinach 10.00-17.00, w środy i czwartki w godzinach 10.00-15.00, oraz w soboty w godzinach 10.00-16.00. W niedziele w godzinach 10.00-15.00 wstęp nieodpłatny.

Paweł

15 sierpnia 2010

- plakat propagandowy Armii Ochotniczej
- sztandar Armii Ochotniczej - zbiory Muzeum w Piotrkowie Trybunalskim
- Sztandar byłych ochotników Armii Polskiej - zbiory Muzeum w Piotrkowie Trybunalskim
5
Ocena: 5 (4 głosów)
Twoja ocena: Brak