Antoni Macierewicz o noweli Ustawy o IPN

Ja wiem, że personalne zakwasy mają przemożny wpływ na politykę. Że genetyczne uwarunkowanie do korupcji nie pozwala usunąć komunistycznej bezpieki z życia społecznego - za dużo bezpieka ma swoich parobków... na górze. Wszytko wiem i współczuję.

Moimi mili platwormersi mieliście wygodną sytuację mówiąc, że IPN jest pisowski. Czy to był za mały dupochron! Czy jesteście całkowicie podporządkowani darczyńcom??

Dopuszczenie bezpieki do akt w IPN to polityczny koniec PO. Jednym ruchem zagoniliście w szeregi PiS cały antykomunistyczny elektorat. Piekło jakie uruchomiliście przyniesie bardzo przykre konsekwencje. Ubek, konfident, który sprawdzi co jeszcze zostało z jego kablowania własnej żony, brata... "zatruje" albo siebie albo tych na których donosił.

Zwracam uwagę na pewną prawidłowość. Zawsze, wskazany jako TW zarzeka się, mówi - to nie prawda. Tak długo jak długo funkcjonuje taka właśnie lojalność do byłej bezpieki nie wolno tym ludziom ufać.

Gospodarka, polityka toż to sidło komunistycznej korupcji i uzależnień. Tzw. łże elity na tym żerują... Wszyscy ci, którzy przez lata patrzyli jak konkretny ubek przepoczwarza się, a Oni dźwigali ciężar, teraz zostali zdradzeni. Spuszczony z łańcucha ubek zemści się, za lata niepewności... Konfidencji do dziś są na służbie, znacząca cześć z niegdyś prowadzącego obecnie ma kierownika znaczy jeszcze bardziej niż wtedy - siedzi mu w kieszeni... tym też odebrano nadzieję na zerwanie z przeszłością.

Potrzebujemy Polacy - od lat o tym mówię, pojednania ale wedle prawa dekalogu, a nie partyjnej zagrywki...

witold k