Skip to main content

Zagadki w karierze Krzysztofa Krawczyka

portret użytkownika Z sieci
krzysztof krawczykj.jfif

Żeby było jasne: lubię, zawsze lubiłem piosenki Krzysztofa Krawczyka. To był wielki, niezwykle utalentowany artysta. Odczuwam także szczególną wdzięczność za to, że 3.grudnia 2003 r. wystąpił w Hali Sportowej w Łodzi w organizowanym przeze mnie Koncercie Charytatywnym „Okaż serce” i na dodatek uczynił to występując w krawacie (jedyny raz w życiu – wg Jego oświadczenia). Był to „firmowy” krawat w barwach m. Łodzi, wręczony Mu przez mojego Zastępcę, a obecnie posła p. Włodzimierza Tomaszewskiego. Tym bardziej odczuwam głęboki dyskomfort, gdy pojawiają się sprzeczne informacje, niedopowiedzenia. przemilczenia i wątpliwe interpretacje dotyczące niektórych istotnych zdarzeń w Jego życiu, relacjonowanych w programach wspomnieniowych. Pierwszy problem: kilkakrotnie powtarzano, że Krzysztof Krawczyk na Festiwalu zdobył II, a nie I Nagrodę i „za to” szef PRLowskiej TVP Maciej Szczepański w 1979 zablokował Jego występy w mediach publicznych, a zachodnioniemiecki przedstawiciel wielkiej medialnej firmy zrezygnował z planów współpracy z Nim, narzekając na to, że to Polacy doprowadzili do braku sukcesu, mającego być „wielkim otwarciem” do kariery w RFN. I tu jest kilka sprzecznych przekazów. Po pierwsze, o jakim Festiwalu mowa? W jednej relacji pojawia się tu Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu, w drugiej Festiwal w Sopocie, w trzeciej – Festiwal Interwizji. Jednak tu jest jakieś „zawirowanie”, bo w internecie można znaleźć informację, że z piosenką „Pogrążona we śnie - Natalia” – Krzysztof Krawczyk wygrał konkurs „Premiery” w Opolu oraz zdobył I Nagrodę dla Piosenki…Warto byłoby to wyjaśnić – tym bardziej, że i inna informacja jest „trochę niedokładna” – otóż „Festiwal w Sopocie” w 1978 był „2. Festiwalem Interwizji”. Nie ulega wątpliwości, że p. Maciej Szczepański „pupilek Edwarda Gierka i jego ekipy” mógł wpływać przynajmniej na sposób promowania Krawczyka i „ustawienie go w konkursie”. Zatem, jeżeli Krzysztof Krawczyk nie zdobył I miejsca na Festiwalu Interwizji w Sopocie – to „odpuścił” Szczepański. A ukaranie za „brak spodziewanego sukcesu” w tym kontekście jest po prostu co najmniej dziwaczne. W jednym ze wspomnień mówi się, iż przegrał w Sopocie z Ałłą Pugaczową. Rzeczywiście Ałła Pugaczowa zdobyła w 1978 Grand Prix „2. Festiwalu Interwizji w Sopocie” z piosenką „Wsio mogut koroli” („Królowie mogą wszystko”). Co ciekawe, to rzeczywiście Polacy przesądzili tam o braku sukcesu Krawczyka. W Konkursie Interwizji Polskę reprezentowała Lidia Stanisławska z piosenką „Gwiazdy nad tobą” (zajęła III miejsce), a w Konkursie Wytwórni Fonograficznych - Dwa Plus Jeden z piosenką „Windą do nieba” (II miejsce) i Zbigniew Wodecki z piosenką „Izolda” (VII miejsce). Krzysztofa Krawczyka w żadnym z tych konkursów nie było. Z piosenką „Jak minął dzień” zdobył III nagrodę za aranżację, a w głosowaniu telewidzów z krajów „demokracji ludowej”, mimo że był murowanym faworytem i podczas koncertu wypadł najlepiej, przegrał z belgijskimi wokalistkami z tria Dream Express. Trudno uwolnić się od przypuszczenia, że w tamtym czasie z RADZIECKĄ reprezentantką w walce o Grand Prix Polak „wygrać nie miał prawa”. Ale dlaczego żadna wytwórnia nie zgłosiła Krawczyka do któregoś z „profesjonalnych konkursów”, skoro podobno „Wielki Maciej Sz.” chciał jego sukcesu, a z reprezentantką ZSSR wygrać „nie miał prawa”? Można mieć inne podejrzenie – że M.Sz. chciał zablokować karierę Krawczyka w kapitalistycznym „rewizjonistycznym” RFNie i był w jakimś stopniu współsprawcą niepowodzenia.

Drugi problem, to zaangażowanie polityczne Krawczyka w czasie pobytu w USA. Gdzieś „bokiem przemknęły” informacje jakoby wziął udział w programie pod auspicjami prezydenta Ronalda Reagana ostro krytycznym wobec stanu wojennego w Polsce „Let Poland be Poland” oraz że organizował pomoc materialną dla ofiar stanu wojennego. Warto byłoby coś na te tematy wiedzieć…

Dziś żegnamy Wielkiego Artystę – najpierw w Archikatedrze Łódzkiej, a potem na cmentarzu w Grotnikach. Módlmy się, by równie pięknie śpiewał przed tronem Pana Naszego…

Jerzy: https://jerzykropiwnicki.wordpress.com/

10 kwietnia 2021

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak