Komunikatory

Ostatnie zamieszanie jakie wywołał najbogatszy przez tydzień człowiek świata (Elon Musk) odnośnie podważenia wiarygodności komunikatora WhatsApp i z tego wynikające poruszenie nakazuje mi zabrać głos. Głos skierowany do najbliższych, którzy, na co dzień używają komunikatora - komunikatorów. Tutaj na trybnalscy.pl, ponieważ familia.kowalczyk nie chodzi, ponieważ: temat jest ważny politycznie. Niebezpieczny.

Komunikatory pojawiały się, jak zawsze, po latach mojego wyobrażania sobie przyszłości komunikacji między ludźmi – w szczególność w naszym byłego hegemona Europy przypadku. Gadu-gadu… Nasza Klasa, i poszło…

Przypomnę FB obalił władzę w Egipcie, Libii, Iranie. Przesiedlił miliony ludzi z poręki żydowsko-niemieckiej. Polska i Węgry postawiły tu opór. Służył w obalaniu PiS następnie PO. Komunikatory to narzędzia politycznej dominacji służb. Pierwszą ofiarą będzie właśnie FB i jego komunikator Messenger choć cięgi zbiera WhatsApp. Rozgrywka w USA jest tu swego rodzaju raportem z pola bitwy.

Do meritum

Strzał w dziesiątkę jak chodzi o skomunizowaną mentalność współczesnego człowieka: wygodne, darmowe, pozwalające się schować pod nickiem. Następnie, co jest jasne - okazał się wygodną formą komunikacji: w szkole, przedszkolu, pracy, rodzinie, branży ect. Powstał dyktat. Forma uzależnienia i pauperyzacji.

Nie możemy przywiązywać się do konkretnego komunikatora, ponieważ jest to bańka na wodzie interesów politycznych i biznesowych, o czym na początku.

Zatem wartość w szczególności historyczna danej grupy w danym komunikatorze, która nie ma szans na przetrwanie; powinna być systematycznie kopiowana, w domowych, środowiskowym archiwum np. jak u nas - na famila.kowalczyk… w przedszkolu, szkole, zawodowej grupie, stowarzyszeniu, parafii...

witold k

15 stycznia 2021