Komendant oddziałów prewencji, które strzelały do demonstrantów przed siedzibą JSW w Jastrzębiu-Zdroju kandydował w wyborach samorządowych z komitetu Platformy Obywatelskiej
— powiedział Agencji Informacyjnej Polskapresse Jerzy Polaczek, poseł PiS, były minister infrastruktury.
Przypomnijmy - chodzi o zajścia z wtorku, kiedy to setki osób, w tym wiele bardzo agresywnych, demonstrowały wokół siedziby JSW w Jastrzębiu-Zdroju. Policja użyła broni gładkolufowej i gazu.
Były minister zasugerował, że mogło dojść do prowokacji, która miała na celu wywołanie odpowiedniej reakcji społecznej - by zniechęcić społeczeństwo do protestów na Śląsku.
Uczestnicy demonstracji zaczęli zbierać się przed siedzibą JSW ok. godz. 18.; godzinę jej rozpoczęcia ustalono na 18.30. O tej porze część jej uczestników zaczęła próbować wedrzeć się do budynku, używając m.in. metalowych koszy. Odparła ich policja, używając broni gładkolufowej i gazu pieprzowego. Potem funkcjonariusze utworzyli kordon wokół wejścia do siedziby spółki.
Demonstrujący najpierw krzyczeli pod adresem władz JSW „złodzieje, złodzieje” i niecenzuralnie domagali się odejścia prezesa spółki Jarosława Zagórowskiego. Potem, gdy policjanci odpierali kolejne ataki demonstrantów przy użyciu gazu i broni gładkolufowej, pod ich adresem skandowano: „gestapo, gestapo”.
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz