Skip to main content
portret użytkownika Paweł.

W 1940 r. władze niemieckie zaczęły organizować na ziemiach polskich obozy koncentracyjne. Obok zastraszenia społeczeństwa chodziło również o uzyskanie darmowej siły roboczej i grabież mienia, oraz eksterminację więźniów. Aresztowania wśród żołnierzy Tajnej Armii Polskiej, osadzanie coraz większej liczby skazańców w obozie koncentracyjnym Auschwitz i rozszerzająca się jego zła sława w miarę zwiększania jego funkcji eksterminacyjnych - wpłynęły na decyzję Witolda Pileckiego, by się tam dobrowolnie udać. Zamiar ten zrealizował 19 września 1940 r. podczas łapanki na Żoliborzu, skąd pod nazwiskiem Tomasza Serafińskiego dostał się do Auschwitz jako więzień nr 4859. Nocą z 21 na 22 września 1940 roku został przywieziony do obozu razem z tzw. II transportem warszawskim.

W obozie zorganizował zalążki konspiracji obozowej, zbierał informacje dotyczące eksterminacji więźniów obozu i przesyłał je do Warszawy. Pierwszy meldunek dotarł do Warszawy w listopadzie 1940 roku, a w marcu 1941 r. został przekazany do Wielkiej Brytanii. Systematyczne relacje przekazywane przez Witolda Pileckiego stały się podstawą do ujawnienia prawdy o katordze oświęcimskiej. Po przekroczeniu bramy z napisem „Arbeit macht frei”, niezależnie od przygotowania i wyobrażeń, każdy przybyły przeżywał szok. Tak samo zareagował Witold Pilecki. Niewątpliwie już pierwsze chwile przekonały go, że trafił do „piekła na ziemi”. Obozowe przeżycia nie tylko nie załamały Pileckiego psychicznie, ale jakby dodatkowo mobilizowały do walki i do działania. Pierwsza grupa konspiracyjna, którą zawiązał wśród więźniów przywiezionych z Warszawy nosiła nazwę Tajnej Organizacji Wojskowej; tworzyły ją tzw. piątki. W miarę włączania kolejnych grup organizacji zmieniono nazwę na Związek Organizacji Wojskowych, który swoich żołnierzy miał we wszystkich komandach obozu oświęcimskiego. Następnym celem, jaki Pilecki postawił przed sobą było połączenie grup konspiracyjnych w Auschwitz i przygotowanie do powstania.

Wobec obawy przed zdekonspirowaniem - z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Witold Pilecki podjął udaną próbę ucieczki z Oświęcimia. 22 sierpnia 1943 roku dotarł do Warszawy. Chciał osobiście w Komendzie Głównej AK przedstawić sytuację w KL Auschwitz i uzyskać zgodę na akcję zbrojną i wyzwolenie więźniów. Jednak Generał “Bór” Komorowski uznał za celowe podjęcie takiego ryzyka tylko wtedy, gdyby Niemcy przeprowadzili natychmiastową, całkowitą eksterminację więźniów, z czym Pilecki po dokładnej, trzeźwej analizie sytuacji musiał się zgodzić.

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak