Skip to main content

Gdzie jestem

Nie mam nic do powiedzenia
Niestety piszę
Wchodzę do lokalu
Wszyscy na mnie patrzą
Naprawdę patrzy na mnie tylko kilka osób
Kazdy mnie ocenia
Naprawdę nikogo naprawdę nie obchodzę
Dlaczego miałbym
Jednak czuję na sobie ciężkie spojrzenia sędziów,.które nie istnieją
Akceptacja siebie uciekła przez okno
Nie mogła ze mną wytrzymać
Tak bardzo nie spełniam norm i wyliczeń
Nie jestem godzien chodzić po ziemi
Co tu robię
Kto mnie wpuścił
Kto dał prawo do przebywania z tymi, którzy są sędziami, chociaz nimi nie są
Którzy spełniają normy, chociaż nie spełniają
Kto dał mi prawo, by tu być
Czy ja na pewno tu jestem

23.03.2013

http://poezjewim.blog.interia.pl/

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak