Z sieci, nie, 2012-07-22 20:32
Ciężko pracujące bobry zapewniają liczne przenoski, co w połączeniu z dziką przyrodą i czystą rzeką dostarcza niezapomnianych wrażeń.
Kajak wyłądowaliśmy przy moście w Kłudzicach. Na tym odcinku Luciąża ma szerokość około 4 metrów, piaszczyste dno i czystą wodę o dość leniwym nurcie. Jednym słowem zapowiadał się kajakowy spacer. Nawet żałowaliśmy, że nie zabraliśmy dwóch kajaków, aby każdy płynął pojedynczo (szybko jednak wywietrzał nam ten pomysł z głowy). Wodowanie z wysokiego brzegu poszło sprawnie. Spływ zaczęliśmy suchą nogą.
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
Uaktualnienie
W 2012 roku w Luciąży:
1) już nie ma tylu przeszkód
(tylko jedna krótka przenoska),
2) kalosze zupełnie niepotrzebne,
3) warto skrócić trasę do 14 km, np do mety (i startu- załadunku kajaków na przyczepę samochodową) w Barkowicach przy
restauracji "Róża wiatrów".