Skip to main content

Nawiązuję do artykułów: "Ziemia Piotrkowska potrzebuje ..." i "Publikacja ma granice ..."

i zrozumiałem z nich, że chodzi o budynek przy ulicy Stronczyńskiego.Komu go dać?przyznać? wydzierżawić? sprzedać?

Wydaje mi się, że warto sprawdzić czyją własnością budynek był przed 1945 rokiem i jemu go zwrócić lub jego spadkobiercom.Oczywiści, że nie można tak uczynić bo nie ma ustaw repywatyzacyjnych!!!A przecież Rząd nasz najukochańszy obiecywał te sprawy załatwić! Lecz Polacy, a szczególnie politycy - radni,posłowie i senatorzy potrafią naginać, omijać, obchodzić prawo!

Mnie oburza sprawa budynków Aresztu Śledczego przy ul.Wojska Polskiego. Skarb Państwa przekazał je naszemu miastu, a te nie oglądając się na historię sprzedało cały kompleks inwestorowi, który dał najlepszą cenę.Dobrze i wszystko jest zgodne z prawem.

Ale jest "ale"!! Jest historia i sprawiedliwość dziejowa i morale. Budynki są bardzo zabytkowe gdyż wybudowano je jako klasztor dla zakonników. W czasie rozbiorów Piotrków przypadł Królestwu Prus i pruscy urzędnicy i policja doprowadzili do kasacji zakonu, a klasztor został przeznaczony na więzienie. W czasie kiedy przenoszono Areszt z ul.Wojska Polskiego na ul.Wronią nikt nie zwrócił się o oddanie klasztoru Ojcom Pijarom po ok.250 latach krzywdy państw zaborczych, okupacyjnych i Naszej Najaśniejszej Rzeczpospolitej - przy najmniej mi nic na ten temat wiadomo.

Podobna sytuacja chyba zachodzi i w przypadku budynków przy ulicy Stronczyńskiego!!!A może się mylę? Bo że chodzi o pieniądze na remonty, modernizację i utrzymanie budynku i szkół w nim się mieszczących to jest pewne. Jak pewne jest, że gdzie wielu gospodarzy i właścicieli tam bałagan i zło - na zasadzie gdzie kucharek sześć tam nie ma co zjeść.

Ukłony - Maciej Dybowski

23 września 2008

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak

Witamy...

portret użytkownika witold k

witamy kolejnego autora trybunalskich.pl. Jeśli jego wydajność nie spadnie będziemy mieli problem.

A na poważnie... cieszymy się, że jesteś z nami. Co zaś chodzi o odkrywanie ameryki no to... Już na początku lat 90- tych miasto pytało zakon Pijarów czy są w zainteresowaniu zabudowaniami. Pijarzy nie są zainteresowani... No bo i czym ???.
Jaki zakon stać na takie ruiny... http://pl.wikipedia.org/wiki/Pijarzy

witold k

Co prawda tekst miał dotyczyć ul.Stronczyńskiego ale .......

zależy kto pytał w imieniu miasta i w jakiej formie to uczynił. O ile się nie mylę to na początku lat 90 ubiegłego wieku jeszcze nie było w planach nowego więzienia, więc kto ofiarował Zakonowi nie swój budynek?To jedno! Druga rzecz to Ministerstwo Sprawiedliwości kiedy planowało przekazać obiekt miastu powinno pod naciskiem tegoż miasta doprowadzić w porozumieniu z konserwatorem zabytków(oraz z funduszy konserwatora zabytków - krajowego,wojewódzkiego i powiatowego) do stanu jakiej takiej używalności.

Już się nie dowiemy czy Pijarzy nie umieściliby tam klasztoru, a może i szkoły, przecież są ze szkolnictwa sławni. Po trzecie może mają fundusze na tego rodzaju działalność?I na koniec już czwarta sprawa - na początku lat 90 wieku XX włodarze miasta,urzędnicy i radni byli raczej zainteresowani innymi sprawami niż wyjaśnianiem spraw majątkowych dla Kościoła i jego zakonów.

Kłaniam się - Maciej Dybowski. P.S. O jakiej wydajności piszesz i co masz na myśli pisząc o problemach.
Czy to taki żart z kogutkiem?

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.