Dziękuję Ci Panie za wszystko –
za to, że żyć mi przyszło w Kraju nad Wisłą,
za Piasta i Lecha, Słowian i Polan,
za Wandę co nie chciała Niemca,
za Mieszka, za Grunwald, za Konstytucję 3-Maja
i za wszystkie powstania niepodległościowe Polaków.
Za Grottgera i Emilię Plater, za mazurki Chopina,
za Ostatni Zajazd na Litwie, za Ostrą Bramę.
Za Legiony Marszałka i za mojego dziadka,
za Cud nad Wisłą i za Lwowskie Orlęta.
Za doświadczenia tragicznego Września, Oświęcimia, Katynia …
Za śnieżne kurhany na Nieludzkiej Ziemi,
za czerwone maki na Monte Cassino.
Za Armię Krajową i za dzieci powstańczej Warszawy,
za powstańczą krew.Za w polu biały krzyż, co nie pamięta już kto pod nim śpi…
Za zaplutych karłów reakcji i obcy czas bez demokracji.
Za najpiękniejsze lata w moim życiu:
pontyfikat Jana Pawła II, zjawisko SOLIDARNOŚCI
i ostatni zryw niepodległościowy moich Rodaków.
za Księży Niezłomnych, za Prymasa Tysiąclecia i Papieża Tysiąclecia
i Polski Kościół, który swa postawą pomógł wyraźnie zrozumieć, że tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem
Polska będzie Polską a Polak Polakiem.
Za pielgrzymki do Ojczyzny, za mszę świętą na Placu Zwycięstwa i Cud Ducha Świętego publicznie uproszony
przez Twojego Sługę Jana Pawła II.
Za to, że nie byłem tego tylko biernym świadkiem.
Za wrażliwe patriotyczne polskie serca, za nieustanną nadzieję.Za rodzinę, którą mnie obdarzasz, za życie moje i za to,
że jestem tym kim miałem być.
Także za to iż zrozumiałem, ze nie jestem tu za karę …I mam jedno tylko życzenie, jedną nieustającą prośbę małą
żeby Polska była Polską -
zawsze miej Ją w opiece - całą !
Tadeusz Dudkiewicz
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz