Życie człowieka jest tylko fragmentem jego czasu, a mijające stulecie urodzin pozwala dobrze przyjrzeć się zarówno historycznym przesłankom działalności męża stanu, jak i ocenić trwałość jego dorobku. Jaki więc był wiek Reagana? Przede wszystkim był to czas walki Ameryki przeciw hegemonii nad Europą – najpierw Niemiec, potem Związku Sowieckiego. Przez cały ten czas Europa była w centrum polityki amerykańskiej (bo nawet doktryna powstrzymywania realizowana na wszystkich kontynentach służyła odstraszeniu ZSSR od podjęcia ekspansji w Europie). Ronald Reagan zakończył tę konfrontację. Zwycięstwo Stanów Zjednoczonych w zimnej wojnie przyniosło Europie bezpieczeństwo, Europie środkowej – wolność, narodom Europy wschodniej – szanse na własną państwowość.
Był to też wiek nowego uniwersalizmu amerykańskiego. Stolica Apostolska nie traktowała go – mimo różnic – jako konkurencji dla Christianitas, raczej jako wsparcie. Benedykt XV uważał, że program zawarty w 14 punktach prezydenta Wilsona jest zbieżny z jego wizją pokoju w Europie. Papież uważał, że potrzebny jest nowy porządek oparty na szacunku dla praw narodów i zaangażowaniu wspólnoty międzynarodowej w skuteczne rozwiązywanie i zapobieganie konfliktom państw. Obaj uważali niepodległość Polski za konieczny element zmian powojennych. Gdy Franklin Delano Roosvelt podejmie potem walkę z Niemcami w Europie, Pius XII wstrzyma bezpośrednią krytykę Związku Sowieckiego, by nie utrudniać walki sprzymierzonych z Hitlerem. Również antykomunistyczna ofensywa Ronalda Reagana dwa pokolenia później spotka się z solidarnością Jana Pawła II.
Wiek Reagana mija, jednak życiu wszystko ma kontynuację. Realizm nakazuje widzieć zarówno przemijanie, jak i kontynuację dotychczasowych tendencji. W wieku XXI problemy Europy nie będą dominować polityki globalnej (więc również interesów Ameryki). Jak będzie to kształtować polską geopolitykę? Jednym z największych osiągnięć polityki Reagana (zrealizowanych już przez jego wiceprezydenta, gdy przejął po nim następstwo) jest rozpad Związku Sowieckiego, niepodległość narodów Europy środkowej, nowe państwa na Wschodzie. Konsolidacja tego obszaru (drugiego politycznego płuca Europy) powinna wypełniać „przestrzeń polityczną”, która będzie powstawać wraz z przesuwaniem się interesów Ameryki poza Europę. Dziś Europa środkowa ma instrumenty by nakłaniać całą Europę do działań na rzecz własnego bezpieczeństwa, a także do zachowywania solidarności atlantyckiej. W Europie środkowej jest to wyzwanie przede wszystkim dla polityki naszego kraju. Wiek Ronalda Reagana sprawił, że możemy je podjąć.
Marek Jurek
8 lutego 2011
- Blog
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz