Skip to main content

Prezydentura inna niż wszystkie

herbPT.svg.png

PREZYDENTURA INNA NIŻ WSZYSTKIE
rozmowa z kandydatem na prezydenta Piotrkowa Piotrem Masiarkiem

Ponieważ zdecydował się pan na kandydowanie oznacza to, że chce Pan zmienić Piotrków. Dlaczego?

P.M. Piotrków się zmienia i ja te zmiany widzę. Dziś wygląda zupełnie inaczej niż w czasie mojej młodości. To, że kandyduję jest wynikiem mojego głębokiego przemyślenia. Mam pewne propozycje, dzięki którym można zmienić funkcjonowanie naszego miasta.

Oczywiście nie mogę zaprzeczyć, że w tej kadencji zrealizowano wiele inwestycji, w tym również dzięki Radzie Miasta, której jestem członkiem. Tyle, że nie wszystkie są na naszą miarę i do uniesienia przez taki gród jak Piotrków.
Miasto mimo wszystko, że zmienia się na lepsze to osobiście nie chciałbym abyśmy żyli – choć do tego nam daleko – w tzw. „złotej klatce”.

Jakie problemy chce pan rozwiązać?

Tych zagadnień jest sporo. Wielu spraw do tej pory nie udało się rozwiązać i wygląda na to, że nie ma chęci do ich rozwiązania. Postaram się pokrótce powiedzieć o kilku z nich.
Drogi. Wiadomo, że w tej dziedzinie pewne inwestycje są realizowane. Ale są też takie, które powinny być wykonane jak najszybciej.

Po realizacji inwestycji centralnych zapowiadanych przez rząd i GDDKiA w pobliżu Piotrkowa, w mieście potrzebne nam będą dobre drogi. Część pojazdów będzie przecież przejeżdżać przez nasze miasto, stąd niezbędny będzie remont ulic Roosevelta i Żelaznej. Musimy o tym pamiętać – i co ważniejsze – realizować. Pierwsze doświadczenia będziemy mieć już wkrótce, rozpoczęły się bowiem prace na wiadukcie łódzkim. A modernizacja „gierkówki” potrwa aż do 2012 roku.
Powstał Focus Mall i od razu pojawiły się problemy komunikacyjne, np. wyjazd z ul. Modrzewskiego. W tym miejscu jak najbardziej potrzebna jest obwodnica co potwierdzają mieszkańcy a także klienci, ważnego w Piotrkowie, obiektu handlowego.

Również są pewne ulice, których jakości nie zauważamy a należałoby się im bardziej przyjrzeć. Mam na myśli np. ulicę Polną, która do tej pory nie została wyremontowana a znajduje się przecież w ważnym rejonie miasta. Takich ulic w naszym mieście jest więcej.

Piotrków mamy zakorkowany. Tego nie da się ukryć. Przyczyn jest kilka m.in. wciąż jeżdżące „L”, które blokują inne samochody. Przez to jest zarówno miejscowi kierowcy jak i przyjezdni mają trudność przemieszczania się. To nie jest może wprost problem władz miasta niemniej jednak należałoby się nim zająć. Dotyczy przecież nas wszystkich.

Kolejne sprawy, które bulwersują to są kwestie dotyczące osiedli. Przez wiele lat niezałatwione i dlatego nadal denerwują mieszkańców. Często pojawiają się podczas dyskusji na sesjach Rady Miasta i nie mogą się doczekać rozwiązania. Jedną z nich jest np. sprawa zieleni przed DH Merkury. Wielokrotnie na ten temat rozmawialiśmy podczas komisji czy spotkań wszystkich radnych. Co chwilę ktoś proponuje rozwiązanie, z realizacji którego mieszkańcy nie mogą być zadowoleni. Oni chcą zieleni, parku a nie kolejnego marketu, których w naszym mieście przecież nie brakuje.

Z innych spraw, które są bolączką od dłuższego czasu jest Szkoła Podstawowa nr 2 przy ul. Szkolnej. Wiadomo, że kiedyś miało się tam mieścić przedszkole, dlatego nie ma przy tej placówce sali gimnastycznej. Dzieci nie mają gdzie ćwiczyć. Uważam, że ta sprawa powinna zostać rozwiązana. Musimy dbać o stan fizyczny naszych pociech. Przy tej okazji kolejna sprawa.

Hala sportowa, która jest miastu bardzo potrzebna. Pamiętam w poprzedniej kadencji rozmawialiśmy o budowie takiego obiektu przy ul. Batorego. Dziś przy tej ulicy miało powstać centrum bankietowo – sportowe, ale inwestor – jak wiemy - wycofał się, mimo, że wygrał przetarg. A wydawało się, że w tym rejonie powstanie kolejna hala. Takie obiekty w 80-cio tysięcznym mieście są wręcz niezbędne. Sala, którą niedawno otwarto przy Sienkiewicza to za mało. Potrzebna jest duża hala sportowa z prawdziwego zdarzenia.

Kolejna ważna sprawa to Szkoła Podstawowa nr 10. Wiadomo w jakim jest stanie. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że będzie wymiana ogrzewania, z piecowego na …piecowe. Myślę, że trzeba tam zrobić generalny remont tak jak to się odbyło w SP nr 8. Park im. Poniatowskiego. Były projekty, które do dzisiaj nie doczekały się realizacji. Moim zdaniem w tym miejscu mogłaby powstać muszla koncertowa albo amfiteatr. Ten, który mamy przy ul. Słowackiego jest bowiem niewystarczający.

Można by długo wymieniać… Problem w tym, że na te działania potrzebne są oczywiście pieniądze. Obecne inwestycje i te planowane, pochłonęły bądź pochłoną olbrzymią ilość środków, w tym również tych unijnych.

Pozyskaliśmy sporo pieniędzy z UE, dzięki czemu znaleźliśmy się na czele rankingu Newsweeka. I bardzo dobrze, że tych środków tyle pozyskaliśmy. Ale rankingi rankingami a zadłużenie miasta rośnie… Dziś wynosi130 mln złotych. Dzieląc to na mieszkańca, każdy piotrkowianin ma dług 1625 złotych!!! Dlatego też gospodarzenie naszymi pieniędzmi będzie wymagać ogromnej troski i sprawności. Zadbam o to, aby inwestycje były realizowane z głową i kalkulatorem.

Rozwój naszego miasta zależy od umiejętności pozyskiwania inwestorów. Przypomnijmy, że w naszym mieście mamy podstrefę Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, w której od lat niewiele się dzieje. Dlatego jej uaktywnienie i zachęcenie firm nie tylko zachodnich – tak jak to ma miejsce np. w Radomsku – jest b. ważnym elementem rozwoju miasta.

Pozyskiwanie terenów pod inwestycje jest rzeczą niezbędną. Firma, która chciałaby u nas zainwestować musi mieć tereny pod zabudowę. Potrzebne są także tereny pod budownictwo mieszkaniowe. Trzeba zwrócić uwagę na osoby mniej uposażone, których nie stać na budowę domu czy mieszkania.

Jestem przeciwnikiem tego, aby z budową bloków wchodzić „z butami” w te tereny, które zostały już zagospodarowane, gdzie są place zabaw i zieleń. Do tego dochodzą konflikty z mieszkańcami, którzy mają prawo do spokoju, do tego, aby mogli się pobawić z dziećmi przed swoim domem. Wokół jest przecież sporo terenów, gdzie można stawiać bloki.

I wreszcie kontakty z miastami partnerskimi. Chciałbym żeby te wyjazdy nie były tylko kurtuazyjnymi, ale żeby także uczestniczyli w nich piotrkowscy przedsiębiorcy i żeby te kontakty zaowocowały inwestycjami w Piotrkowie.

W Piotrkowie brakuje parkingów. Szczególnie po zmianie przepisów, gdy na osiedlach nie można już parkować gdzie popadnie. Czy w tym zakresie będą zmiany?

Jednym z punktów mojego programu będzie racjonalne gospodarowanie przestrzenią naszego miasta. I w tym kontekście trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie: w Piotrkowie potrzebne są parkingi. I to nie tylko te w centrum, gdzie trzeba za nie płacić. Najwyższa pora podjąć decyzję o budowie parkingów wielopoziomowych. I tu deklaruję: stawki za parkowanie w centrum miasta będą obniżone. W tym zakresie nie możemy się równać z Warszawą. Nie ta skala i nie te wynagrodzenia!
Jestem też za budową rond w Piotrkowie, bo sygnalizacje świetlne są kosztowne a do tego występuje duże utrudnienie w ruchu.

Co zrobić z targowiskami? Dzięki ich funkcjonowaniu wielu drobnych kupców ma pracę a ich rodziny mogą godnie żyć. Jest prywatne targowisko przy Dmowskiego, jest „hala targowa”, targowisko przy Modrzewskiego czy na Wyzwolenia. Ale są też takie miejsca, gdzie handel odbywa się nielegalnie i to od lat.

Targowisko miejskie przy ul. Modrzewskiego, na które miasto wydało sporo pieniędzy, nie do końca się sprawdza i to nie z winy kupców. Do tego w pobliżu powstał Focus Mall. Ale są też takie punkty, gdzie na osiedlach miejsca do handlu fantastycznie spełniają swoją rolę. Tak jest w rejonie ul. Belzackiej w pobliżu „Kwadratu”. Tam można by pomyśleć o ucywilizowaniu sprzedaży. Myślę, że zarówno kupcy jak i mieszkańcy byliby zadowoleni, żeby tam można było legalnie handlować.

Zima za pasem. Co zrobić, aby kierowcy co roku nie narzekali, że zima zaskoczyła drogowców.

Płacimy podatki i chcielibyśmy nawet zimą spokojnie dojechać do pracy i spokojnie zaparkować. To co się działo ostatniej zimy przekraczało wszelkie normy. Nieodśnieżone miasto powodowało, że w mieście był wielki chaos. Wynikało to z faktu, że dyrektor MZDiK ręcznie sterował odśnieżaniem a do tego, miał ograniczone możliwości wydatkowania pieniędzy. Sytuacja ma się jednak poprawić, ale zobaczymy czy w tym zakresie coś się zmieni.
Gdy ja będę prezydentem postaram się, aby zima drogowców nie zaskakiwała.

Czy Piotrków pana zdaniem rozwija się równomiernie czy też nie?

Uważam, że miasto powinno się rozwijać w sposób zrównoważony. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe, ale są obszary, które są zaniedbane i to z różnych powodów. Stare Miasto zaczyna wyglądać coraz lepiej, ale nie tylko kamienice mają być ładne.

Życie miasta w tym rejonie jest b. ważne nie tylko z tego punktu widzenia. Dlatego uważam, że część tzw. biura obsługi mieszkańców, które mieści w Urzędzie Miasta, Urzędzie Skarbowym, Zakładzie Energetycznym czy gazowni, powinny znajdować się w okolicach Rynku Trybunalskiego.

Obserwuję, że wielu mieszkańców buduje swoje domostwa poza terenem miasta, bo chce odpocząć od miejskiego zgiełku, chce mieć większy spokój i większy komfort życia. Dlatego, aby ci ludzie zechcieli pozostać w Piotrkowie, należałoby skomunikować peryferyjne rejony miasta, gdzie powstają już domki jednorodzinne, zbudować infrastrukturę i nie tylko drogi, ale i ścieżki rowerowe.

Czy w związku z olbrzymim zadłużeniem w Piotrkowie wzrosną podatki? Czy raczej będą obniżane?

Uważam, że podatki powinno się obniżyć. Rozwój naszego miasta zależy również od przedsiębiorców, którzy płacą podatki nie tylko od nieruchomości. Trzeba by się tej sprawie przyjrzeć i zastanowić nad możliwością ich obniżenia, bo w ostatnich latach poszły mocno do góry.

20, 30 czy 40 – ile stowarzyszeń poparło Piotra Masiarka?

Nie będę się licytował. Mam poparcie partii PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ, która ma odpowiednie notowania i która ma wielu sympatyków. Niemniej jednak mam również poparcie wielu stowarzyszeń, ale o tym powiem w odpowiednim czasie.

Jeśli chodzi o mojego konkurenta, obecnego prezydenta, to poparło go wiele stowarzyszeń finansowanych z kasy miasta. A to chyba coś znaczy…

Czy Piotr Masiarek będzie prezydentem koncyliacyjnym? Czy będzie dla dobra miasta współpracował z każdym?

Deklaruję szeroką współpracę z osobami, które mają pomysły. Chciałbym częściej spotykać się z radami osiedli, które nie do końca wypełniają swoją rolę. I to nie z własnej winy. Nie jestem człowiekiem konfliktowym. Potrafię rozmawiać z każdym niezależnie od opcji politycznej. W Radzie Miasta równie dobrze współpracowałem z radnym z SLD jak i PO. Najważniejsze jest dobro miasta. Nie będę powodował lokalnych konfliktów – to mogę obiecać. Prezydentura moja będzie inna niż wszystkie.

Kandydat na Prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego
Piotr Masiarek
: www.PiotrMasiarek.pl

Okręg Wyborczy nr 10 Piotrków Trybunalski

26 października 2010

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak