Skip to main content

Nie odpowiedzialni świadkowie!

portret użytkownika pasternik

Szanowna piotrkowska opinio publiczna, piotrkowskie media. Ważne osoby ze społecznego czy politycznego życia miasta, szczególnie, redaktorzy, osoby publiczne i duchowne - co robicie, aby powstrzymać czy ujawnić bezpardonową inwazję przefarbowanych postkomunistów. Dlaczego nie korzystacie z pomocnej dłoni Pasternika. Zawsze można Go zacytować, mówiąc, że taka też jest opinia. Bezpieczne politycznie nieprawdaż. Wnosi alternatywę do np. wypocin 7 dni ? - wnosi! Za, pełną swobodę w pomniejszaniu polskiej tradycji, piotrkowskiej prawicy, jaką dziś posiada tygodnik 7 dni, koalicja rządząca w Radzie Miejskiej i postkomunistyczna lokalna oligarchia, odpowiedzialność ponosimy wszyscy, którzy wczoraj, dziś czy jutro przyznają się do katolickiego czy prawicowego katalogu wartości.

Ciężko będzie tym, którzy dziś dla jakiekolwiek korzyści zachowują powściągliwość, w wyrażaniu swej dezaprobaty wobec poczynań np. Jerzego Kisson-Jaszczyńskiego z 7 dni czy Rady Miejskiej. Nie wspomnę o Janinie Skibickiej, która koleżanką pana Wiatra okazała się być. Nie musimy wpychać się w tego typu sytuacje - polskie doświadczenie, jest tu wielce przydatne. Mam na myśli zażenowanie wobec szalejącej pornografii, czy głębokie i długie wycie polskiego sumienia w sprawie zabijania nie narodzonych. Widzimy, jak zły duch się miota, ilu ma ludzi w parlamencie. Jak bardzo rozumu im ujmuje - patrz konkordat. Jeśli swe cele osiągną, zrozumieją ich zwykli ludzie, którzy dziś głównie zajmują się ciężką codziennością z wiadomych powodów. Zaangażują się wtedy w nasze zwycięstwo, pole zostanie rozświetlone. Po co, z tego wynikające konsekwencje, dla chowających dziś głowy.

Nie łatwiej być sobą i w ten sposób stać się uczestnikiem rywalizacji o godne miejsce dla siebie i swych pryncypiów. Skandalem nazywam, nie opublikowanie przez piotrkowskie media mego tekstu o potrzebie ograniczenia produkcji ludności - tę szatańską kwestię - pan Jerzy Kisson-Jaszczyński wygłosił w piotrkowskiej Radzie Miejskiej. To bardzo wymowny fakt, czyżby media miały ważniejsze sprawy dla swych łam, a może ... . Biedaków z 7 dni przestrzegam, Jerzy nie jest, chyba nigdy nie był człowiekiem mogącym budować, za jego rzekomą lewicowością kryje się spętana dusza. Budujecie w sposób zaplanowany, to należy przyznać, własną pułapkę beż wyjścia. Tak z resztą jak cała postkomunistyczna lewica w kraju. Wasza sprawa. Bierzecie jednak odpowiedzialność za pociąganie za sobą swych czytelników w tej części, która jak to wcześniej ująłem, nie ma czasu analizować życia politycznego i ideowego, w naszym kochanym kraju. Z tego też względu Wy też, jak cała reszta adresatów Pasternika jesteście proszeni o refleksję.

Pasternik

Piotrków trybunalski, 11 lipca 1996

5
Ocena: 5 (1 głos)
Twoja ocena: Brak