W Polsce od kilku miesięcy toczy się zażarty spór nad godnym sposobem upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia. Mówi się o pomniku, nie ma jednak jakiegokolwiek porozumienia jaką ma on mieć formę i w jakim ma stać miejscu.
Końca waśni ciągle nie widać, tymczasem taki pomnik już mamy! Chociaż słowo „mamy” jest trochę nie na miejscu, bo wspomniany pomnik znajduje się… na Węgrzech. Dokładnie tak, pierwszy na świecie obelisk ku czci poległych w Smoleńsku powstał właśnie z inicjatywy Węgrów w niewielkim miasteczku Tatabanya niedaleko Budapesztu.
Zaszczytna jest też jego lokalizacja w Parku Męczenników Aradskich, który jest miejscem czci generałów zamordowanych podczas Rewolucji Węgierskiej.
Uroczyste odsłonięcie miało miejsce 3 sierpnia i jak można by się domyślać wzięli w nim udział liczni dyplomaci. I owszem dyplomaci byli, ale tylko węgierscy. Byli też inicjatorzy budowy pomnika, mieszkańcy Tatabanya, węgierskie wojsko i Polonia.
Pomimo oficjalnego zaproszenia przedstawiciela Ambasady Polskiej na Węgrzech, ku wielkiemu oburzeniu samych Węgrów, nie pojawił się ani jeden polski dyplomata, ani jeden przedstawiciel polskiego rządu, ani jeden oficjalny przedstawiciel Państwa Polskiego! Wstyd, skandal, niedowierzanie, oburzenie, zbulwersowanie – nawet takie słowa nie oddają w pełni tego zdarzenia.
Czarę goryczy dopełnia fakt, że o węgierskim pomniku próżno było szukać informacji w polskich mediach a jeśli już to była to tylko drobna wzmianka. No cóż, wolne media…
A dlaczego w Tatabanya nie pojawił się żaden przedstawiciel polskiej dyplomacji? Na to pytanie najlepiej chyba odpowiada na forum jeden z internautów: Nie mogli przybyć, bo pewnie „bronili” krzyża… - pisze.
Robert Telus
Poseł na Sejm RP
www.telusrobert.pl
24.08.2010 r.
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
czy można by...
kilka fotek, skan z np. prasy węgierskiej... link do portalu internetowego - No, koniecznie nazwisko ambasadora RP i list np. od trybunalskich.pl do społeczności, która podjęła inicjatywę.
Proszę pana posła o jakiś internetowy kontakt z miastem Tatabanya
Jeśliby pan poseł wybierałby się do naszych przyjaciół w Tatabanya - jak to się pisze.. to proszę nas zawiadomić.
witold k
artykuł i zdjęcia z Tatabánya
http://www.fronda.pl/news/czytaj/dowod_wegierskiej_przyjazni