Premier Donald Tusk przedstawił program reformy finansów publicznych. Zakłada on w nim, że deficyt budżetowy zostanie obniżony do 2012 roku z poziomu 5-6 procent obecnie, do 3 procent. Zadanie to byłoby zapewne wykonalne, kto wie, może nawet i w krótszym okresie czasu, czy jednak obecna ekipa jest w stanie zrobić to choćby i do 2020 roku? Pytanie to nie dotyczy właściwie jedynie obecnej ekipy, ale całego establishmentu politycznego, od PO, przez PiS, PSL i SLD... Czy którekolwiek z tych ugrupowań jest w stanie zahamować etatyzm i pchnąć polską gospodarkę w kierunku rzeczywistego rozwoju wynikającego z pracy i przedsiębiorczości, a nie z dodrukowywania pieniędzy, zaciągania kolejnych kredytów i wypłacania zasiłków z Unii Europejskiej?
Pytanie to jest raczej retoryczne. Niby po co partie te miałyby to robić? Wszystkie zaakceptowały członkostwo Polski w UE, przyklepały Traktat lizboński i tym samym usankcjonowały socjal-etatystyczny ustrój gospodarczy. Ten ustrój siłą rzeczy musi opierać się na coraz większych wydatkach, zamiast na ich cięciu, na rozdawnictwie, zamiast na oszczędności, a tym samym na powiększaniu deficytu. Partie te, gdyby nawet chciały cokolwiek zmienić, nie są już - moim zdaniem - w stanie tego zrobić. Ugrzęzły w bagnie, do powstania którego same doprowadziły.
Smutkiem napawa fakt, że na horyzoncie nie widać - póki co - siły politycznej, która mogłaby ten stan zmienić. Skoro zatem coraz trudniej liczyć na polityków, o wiele sensowniejsze wydaje się postawienie na instytuty badawcze, na fundacje, które zajmują się edukacją ekonomiczną społeczeństwa (w tym - oby także! - polityków). Nie omieszkam przypomnieć w tym miejscu o Polsko-Amerykańskiej Fundacji Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego PAFERE, która od tego roku znalazła się na liście organizacji pożytku publicznego. Oznacza to, że każdy kto rozlicza się z fiskusem może 1 procent swojego podatku przeznaczyć właśnie na PAFERE. KRS Fundacji to 0000278610. Działalność edukacyjna, a zwłaszcza taka, która - w istocie - sprowadza się do walki z kilkudziesięcioletnim dziedzictwem komunizmu, a jaką prowadzi PAFERE, napotyka na wiele przeszkód i trudności. Ponadto obliczona jest ona na lata. Bez wsparcia ludzi dobrej woli, którzy już się znajdują, ale których wciąż jest zbyt mało, nie da się tych przeszkód pokonać.
Paweł Sztąberek: http://www.kapitalizm.republika.pl/
1 lutego 2010
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz