12 września 2009 r na terenie piotrkowskiego lotniska odbyła się niecodzienna uroczystość. Została odsłonięta pamiątkowa tablica upamiętniająca postać lotnika generała Stanisława Karpińskiego, patrona Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej. Tablicę uroczyście poświęcił biskup Ireneusz Pękalski, a wśród zaproszonych gości znaleźli się m. in. ks. Dziekan Stanisław Socha, Wiceprezydent Piotrkowa Trybunalskiego Andrzej Kacperek oraz Wicestarosta Powiatu Piotrkowskiego Zbigniew Ziemba.
W tym miejscu warto przybliżyć postać gen. Stanisława Karpińskiego, zasłużonego polskiego lotnika, który wywodzi się z naszej piotrkowskiej ziemi.
Urodził się w 1891 roku w Piotrkowie Trybunalskim. Podczas I wojny światowej został wcielony do armii rosyjskiej i dzięki swoim staraniom w roku 1915 ukończył szkołę pilotów w Odessie. W roku 1918 przedostał się do Warszawy i wstąpił do nowo organizowanego lotnictwa polskiego. W latach 30-tych był dowódcą dywizjonu lotniczego w 3 pułku Lotniczym w Poznaniu, później zaś po ukończeniu I kursu Wyższej Szkoły Lotniczej przy Wyższej Szkole Wojennej został najbliższym współpracownikiem szefa Sztabu Lotnictwa gen. Stanisława Ujejskiego. W chwili wybuchu II wojny światowej zajmował stanowisko zastępcy szefa Sztabu Lotniczego Sztabu Głównego, w stopniu podpułkownika. Podczas kampanii wrześniowej pełnił funkcje w sztabie Naczelnego Dowódcy Lotnictwa, gen. Józefa Zająca. Wraz ze sztabem ewakuował się do Rumunii, później zaś do Francji. Został tam przez Naczelnego Wodza mianowany szefem sztabu Dowództwa Polskich Sił Powietrznych i zajął się organizowaniem lotnictwa polskiego we Francji. Awansowany do stopnia pułkownika, po upadku Francji trafił do Wielkiej Brytanii, gdzie w dalszym ciągu uczestniczył w organizowaniu lotnictwa polskiego,
Po zmianach organizacyjnych w kwietniu 1944 r został zastępcą Dowódcy Polskich Sił Powietrznych, zaś po zakończeniu wojny, w kwietniu 1947 r został dowódcą istniejących jeszcze Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii. W związku ze stopniową likwidacją polskiego lotnictwa, zajmował również stanowisko Generalnego Inspektora Polskiego Lotniczego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia przy RAF. Stanowiska te zajmował do rozwiązania Polskich Sił Powietrznych jesienią 1949r. Pozostał następnie na emigracji w Londynie. W latach 1949-1954 był prezesem Stowarzyszenia Lotników Polskich w Wielkiej Brytanii, a od 1951 był przez trzy kadencje członkiem emigracyjnej Polskiej Rady Narodowej. W 1958 r osiedlił się w Los Angeles wraz z żoną – lotniczką Stefanią Wojtulanis, gdzie zmarł w 1982 roku
Życiową pasją Stanisława Karpińskiego stały się rajdy lotnicze. W 1931 r odbył na rajdowej wersji samolotu łącznikowego lot z pasażerem wokół Polski bez międzylądowań, na trasie Warszawa -Poznań -Kraków -Lwów -Białystok -Warszawa, długości 1650 km, w czasie 12 godzin 15 minut. Od 23 września do 7 października 1931, odbył rajd dokoła Europy, na trasie Warszawa – Bukareszt – Stambuł – Rzym – Turyn - Londyn -Warszawa, długości 6450 km (czas lotu 49 godzin 5 min).
Od 2 do 24 października 1932 odbył rajd na trasie Warszawa -Stambuł – Bagdad – Teheran - Kabul -Bagdad – Kair – Jerozolima - Stambuł -Warszawa, długości 14 930 km (czas lotu 108 godzin 50 min), z mechanikiem Wiktorem Rogalskim.
21 października1935 r podjął próbę przelotu do Australii z Wiktorem Rogalskim, na rajdowej wersji samolotu Lublin R XIII Dr "Błękitny Ptak". Przeleciał z Warszawy przez m. in. Stambuł, Bagdad, Kalkutę, Bangkok, lecz 10 listopada samolot został uszkodzony przy starcie z grząskiego lotniska w Syjamie, po pokonaniu 11 153 km, co zmusiło go do przerwania rajdu. Na 1939 rok Karpiński planował ponowny rajd do Australii, Tasmanii i Nowej Zelandii, lecz start planowany na 15 marca 1939 odłożono z uwagi na zajęcie Czechosłowacji przez Niemcy.
Warto przypomnieć, że Stanisław Karpiński jest autorem książek o swoich rajdach: "Polskie skrzydła w moich lotach długodystansowych" (1935), "Lot przerwany w Syjamie" (1939), powieści "Na skrzydłach huraganu" (1976, wydanej w Los Angeles i Londynie), oraz artykułów, wierszy i innych publikacji o tematyce lotniczej.
Jolanta Lgocka
14 września 2009 r
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
A....
czy na tej uroczystości był Sylwester Łopatowski? Bo jeśli był to uroczystość jest nie do końca spełniona.