Dieta po piotrkowsku

Na Sesji RM w dniu 24.04.2009r.odbyło się głosowanie uchwały dotyczącej wysokości diet. Oczywiście jak przewidywałem koledzy pomysłodawcy tej uchwały chcieli tylko zyskać poklask u ewentualnych wyborców na przyszłość. Pokazać społeczeństwu że na pieniądzach to im tak naprawdę wcale nie zależy, niektórzy prześcigali się w pomysłach: chcieli obniżyć diety o 30%, zmniejszyć ilość komisji, a nawet zrezygnować całkowicie z pobierania diety a także pojawił się pomysł żeby zwrócić diety pobrane od początku kadencji.

Przypomnę że pierwszym pomysłodawcą obniżenia diet był poprzedni v-ce przewodniczący a obecny przewodniczący RM Paweł Szcześniak z RIG. Rychło pomysł ten podchwycił radny z SLD Jan Dziemdziora, który wiedząc, że inicjatywa ta nie przejdzie proponował radykalne rozwiązania do rezygnacji z diet w ogóle. Oczywiście PO wówczas tym pomysłom była przeciwna ale do momentu wyczucia „koniunktury politycznej” czyli do chwili nadejścia do nas kryzysu. Chciała żeby to od nas z Piotrkowa wyszedł sygnał na całą Polskę że radni PO rozpoczynają walkę z kryzysem i zachęcają inne samorządy do tego działania.

Jednak „szydło szybko wyszło z worka”, okazało się że ci co tak bardzo chcieli walczyć z kryzysem szybko się zniechęcili i poddali. Przypomnę że pomysłodawcami uchwały ograniczającej wysokość diet byli radni Platformy Obywatelskiej i SLD, w tle występował także pierwszy pomysłodawca Paweł Szcześniak z RiG. Podczas głosowania uchwały. Z cztero osobowego klubu SLD na sali pozostało tylko dwóch radnych. Także nie był obecny na Sesji główny propagator tego pomysłu z PO radny Paweł Ciszewski a Paweł Szcześniak wraz z całym swoim klubem zagłosował przeciwko zmniejszeniu diet..

I co panowie wy na to? co chcieliście pokazać „całemu światu”?
Klub Prawicy Razem głosował przeciwko obniżeniu diet.. Radni PiS nie wzięli udziału w głosowaniu.

Piotr Masiarek

27 kwietnia 2009