Państwo z dykty - morduje własne dzieci

Państwo z dykty - morduje własne dzieci - to jest właśnie obecna Polska, moja ojczyzna, którą rządzą "ludzie" sterowani.

Ludzie Ci, których do władzy wynieśli obywatele, którzy uwierzyli w ich słowa (patrz sprawa aborcji) są odcinani od wiedzy, od informacji, sączy im si propagandę o "wolnej" Polsce - Polsce za miskę ryżu.

W Polsce, w dniu wczorajszym urzędnicy, lekarze, ministrowie, ... zamordowali Szymona, kilkumiesięcznego chłopca. Morderstwo dokonali w czasie nieobecności rodziców przy dziecku w szpitalu. Od stycznia, kiedy to Szymonowi podano szczepionkę przeciw pneumokokom, którą kupiono za 104 miliony zamiast przewidzianych 160 mln (nagła promocja producenta?)? Nikt Państwa nie poinformował, że jest to produkt niedopuszczony na polski rynek zgodnie z procedurami, tylko jako wyjątek z Prawa farmaceutycznego, wyjątek stosowany w przypadku "klęski żywiołowej bądź też innego zagrożenia życia lub zdrowia minister może dopuścić do obrotu na ten czas produkty nieposiadające pozwolenia"?

To po podaniu tej szczepionki dziecko dostało poważnych, ciężkich powikłań, po których z urzędu szczepionka powinna zostać wycofana z obrotu. Państwa oczywiście stanęło na wysokości zadania i zrobiło wszystko aby szczepionki z rynku nie wycofywać. Szymon nie jest jedynym przypadkiem, do stowarzyszenia STOP NOP zgłosiło się wielu, bardzo wielu rodziców z powikłaniami po podaniu tej szczepionki. Państwo polskie, jak na "suwerenne" przystało każde tego typu zgłoszenie bagatelizuje, koncerny farmaceutyczne zaś mają żerowisko.

Bez zgody rodziców odłączono chłopca od aparatury, oszukano rodziców, nie dano chłopcu szans na konsultacje z wybranym lekarzem, nie dano rodzicom próbki krwi do niezależnych badań o co prosili dawno temu. Czy my jesteśmy jeszcze cywilizowanym społeczeństwem? Czy w ogóle jesteśmy ludźmi?

Marcin

19 czerwca 2019