Skip to main content

Eurokołchoźnicy zaczynają się śpieszyć

Dowiadujemy się oto, że prezydent Francji przygotowuje "misję ostatniej szansy". Adresatem owej misji ma być prezydent RP, Lech Kaczyński, a jej celem - nakłonienie go do podpisania Traktatu Lizbońskiego. Prezedent Sarkozy nie przyjedzie osobiście, wysłać ma jakąś ważną figurę, która będzie miała za zadanie odpowiednio urobić prezydenta Polski. Atak eurokołchoźników ma zresztą być podjęty z kilku stron jednocześnie... Przysłowiowym nożem w plecy ma być rezolucja polskiego parlamentu wzywająca Lecha Kaczyńskiego do niezwłocznego podpisania traktatu. Jak widać, strategia jest prosta - zaatakować z kilku stron, poddać prezydenta presji i wreszcie zmusić go do uległości w kwestii eurokołchoźniczej konstytucji.

Eurokołchoźnikom bardzo się śpieszy. Pytanie tylko, dlaczego? Być może czują oni, że to ostatni moment na to, by doprowadzić do powstania eurokołchozu... Być może czują oni, że niestabilna sytuacja gospodarcza na świecie, w tym również na kontynencie europejskim, zwiastować może odwrócenie się niektórych państw od "ideii zjednoczenia", a nastawić je bardziej na troskę o własne sprawy... Być może pogarszająca się kondycja gospodarcza w największych państwach UE, uzmysłowi im, że Unia oraz wspólna waluta nie są żadnym remedium na dobrobyt ani stabilizację polityczą... skoro gaz i tak płynie z Rosji... Dlatego trzeba się śpieszyć.

Śpieszą się zatem i nasi rodzimi eurokołchoźnicy. Eurokołchoźniczka Hall, eurokołchoźnik Komorowski, eurokołchoźnik na etacie "przygłupa" - Palikot... I cała reszta. O tym, że śpieszą się jak tylko mogą świadczy choćby ostatnie zamieszanie wokół kwestii przymusowej konfiskaty dzieci przez rodzimą faszy-bolszewię. Parę dni temu obiegła nas informacja, że kionfiskata przez państwo dzieci do szkół od 6 roku ich życia ma być odłożona do 2012 roku. Zapisany wcześniej w ustawie "obowiązek" zamieniono na "prawo". Jednak 8 stycznia br., późnym wieczorem na komisji sejmowej ponownie przywrócono słowo "obowiązek" zastepując nim "prawo". De facto więc oznacza to, że tzw. reforma edukacji wchodzi w życie już od września 2009 roku, czyli dzieci urodzone od 01.01 do 30.04 2003 MUSZĄ iść do szkoły (zobacz szczegóły: Ratujmy maluchy! ).
Jak widać eurokołchoźnicy doszli do wniosku, że nie ma co czekać do 2012 roku, że czas nagli. Dlatego im szybciej podda się dzieci przymusowej indoktrynacji już od najmłodszych lat, tym wierniejszych eurokołchoźników się z nich wychowa.

Kto wie, czy unijna faszy-bolszewia nie jest gotowa poświęcić Irlandii i wykluczyć jej z eurokołchozu, byleby tylko traktat został zatwierdzony. Może poświęcą również Czechy... Polska jest jednak sporym krajem, szkoda by było takiej prowincji... Stąd "misja ostatniej szansy" skierowana do prezydenta Kaczyńskiego. Jednak co dalej, jeśli okaże się, że ta misja się nie powiedzie?

Paweł Sztąberek: http://www.kapitalizm.republika.pl

12 stycznia 2009

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak

Podbudowujmy Pana Prezydenta!

portret użytkownika Piotr Korzeniowski

Jestem dumny z tego, że w wyborach prezydenckich poparłem Pana Lecha Kaczyńskiego, chociaż na PIS nigdy w życiu bym nie zagłosował. Panie Prezydencie błagam, proszę nie ulegać eurokołchoźnianym naciskom w sprawie Traktatu z Lizbony!
Piotr Korzeniowski

Eurokołchoźnicy zaczynają się śpieszyć

portret użytkownika witold k

A my?... - też poczynię komentarz nie do końca zgodny z oczekiwaniem Autora. Państwo europejskie istnieje. Trzeba to do wiadomości przyjąć. To państwo, to porządne państwo, żaden parobek owego, nie piśnie jak nie pozwolą. Czy słyszał ktoś pretensje odnoście nakazu, jaki założyła KUE na polski rząd w spr? aut towarowo osobowych, czy skrzynek pocztowych... Żale nad rozlanym mlekiem pasują strategom.

Myślę, że jest dużo, bardzo dużo, środowisk kontestujących eurokołchoz np. http://www.kapitalizm.republika.pl Widząc dobre działania nowego super państwa musimy dobijać się do centrali. Na początek, pewno wiele kadencji parlamentu, w formie podgryzania podstaw ideowych... Kogo zatem my trybunalscy.pl mamy popierać w wyborach do Eurokołchozu?

witold k

Kogo popierać!

portret użytkownika Piotr Korzeniowski

Odpowiedź na pytanie Witolda jest wyłącznie jedna! Jestem jakąś tam cząstką Trybunalskich, ale wypowiadam się tylko
w swoim imieniu. Bez chwili zastanawiania się (nawet gdyby ktoś mnie nagle wybudził z głębokiego snu, w środku nocy), oświadczam:
w wyborach euro-parlamentarnych ja będę popierał
UNIĘ POLITYKI REALNEJ!
Piotr Korzeniowski

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.