Nie pisałem przez jakiś czas z powodu braku czasu. Duda prezydentem. Wiem, nie jestem na czasie, ale zmierzam do tego, iż media w Polsce krytykują Dudę mimo,że jeszcze nic nie zrobił. Lewackie gazety we Włoszech twierdzą, że do władzy doszedł ultra nacjonalista (?). Niemieckie media boją się, że stracą swoje zaplecze i niewolników. PiS nie jest najlepszą opcją, ale pozytywem jest to, że PO zostaje odsuwane od władzy. Ciekawe byly sondaże przed wyborami, w sensie przed pierwszą turą. Komorowski miał nawet 71% poparcia. Oczywiście według CBOS. Co ciekawe: "Działalność Centrum Badania Opinii Społecznej jest współfinansowana z budżetu państwa w ramach części 16 – Kancelaria Prezesa Rady Ministrów." Działanie czegoś takiego powinno w ogóle być prawnie zakazane. Sami sobie robią dobrze. Przed drugą turą wyborów Komorowski miał raptem 1% straty do Andrzeja Dudy. Był to zabieg psychosocjologiczny polegający na zmotywowaniu ludzi przeciwko PiS-owi. Coś na zasadzie: "skoro jest tak mało straty do tego psychokatola to trzeba iść na wybory, mój głos jest bezcenny, Komorowski może przegrać,a Duda wygrać!". Niestety dla złodziejów z PO nie wyszło im to. Michnik w wywiadzie dla swoich dziennikarzy wypowiada się, że demokracja w Polsce jest zagrożona. Ciekawe. Ludzie wybrali nowego prezydenta nie jakimś przewrotem, rewolucją, nie były to przekłamane wybory, ludzie nie byli bici przed wejściem do głosowania, czołgi nie stały przed komisjami wyborczymi, ale, ale uwaga! Demokracja jest zagrożona! Szechter mógł wyrazić się bardziej bezpośrednio i powiedzieć, że demokracja w wydaniu PO jest zagrożona. Im bardziej media w Polsce plują na PiS tym bardziej uważam, że nie jest to taka zła partia. Rzecz jasna nie są to ludzie, których bym sobie życzył. Nie są to stuprocentowi mężowie stanu, będą zapewne bardziej służyć interesom USA jak Polsce, ale może faktycznie coś się zmienia u nic w partii. "Elegancko" Kaczyński oraz Macierewicz zostali "Schowani" na czas kampanii prezydenckiej Dudy. Bawią mnie argumenty zwolenników PO, iż Duda jest na łańcuchu Kaczyńskiego. Cóż za hipokryzja! A Komorowski to co? Niezależny, niezawisły prezydent, który sam sponsorował własną kampanię? W ogóle spot przed drugą turą wyborów to jakiś majstersztyk debilizmu. Wracali co PiS robił w 2007 roku. To była kulminacja propagandy PO. Całe lata żerują na straszeniu PiS-em, a przed 24 maja to był po prostu szczyt.
Odnośnie Pawła Kukiza. Słucham jego wypowiedzi, interesuję mnie ta postać. Tylko jedno mnie zastanawia. Jaki on ma program wyborczy? Jak on myśli gospodarczo? To jest lewica?Prawica?Centrum? jakie ma poglądy na temat edukacji? To czysty populizm. Żeruje na hasłach, które Korwin, Ruch Narodowy czy Braun ( chociażby na swoich wykładach razem z Leszkiem Żebrowskim czy w Klubie Ronina) wypowiadają już od wielu,wielu lat. JOW-y to w ogóle jakiś pomysł z kosmosu. W senacie mamy JOW-y. I uwaga,uwaga! Tak! Są tam.. dwie partie. PiS oraz PO. W USA mamy demokratów i republikanów. Proszę bardzo. Głosujcie na niego,a potem płaczcie, że nie ma żadnej alternatywy. Na pewno wiadomo czego Kukiz nie chce. Ale czego chce poza JOW-ami? Nie wiem. A domyślać się nie zamierzam, bo właśnie podkreśliło się, że wystarczy pokazać się w telewizji, powiedzieć kilka zdań i ludzie jedzą już z ręki. Dziobą niczym udomowione ptaki. Jak pieski, które przestało się bić, ale za to da się kawałek kiełbasy. Podszedł bardzo ostrożnie. Korwin często palnie głupotę. że strach się bać. Ciężko mu zaufać, bardzo nerwowy polityk. Janusz chce wszystko prywatyzować jak leci, włącznie z edukacją w Polsce. Wiele osób się tego boi. Ruch Narodowy jest mocno patriotyczny, więc ludzie odbierają to jako nacjonalizm. Boją się, bo faszyści, naziści, hitlerowcy itp. Braun to znowu "ultrakatol" i "antysemita". Bzdura. Ale jego "szczęść Boże" już jest klasykiem. Rosyjsko-niemieckie kondominium pod żydowskim zarządem powierniczym to kolejny klasyk. Wszyscy wymienieni wiadomo za czym są. A Kukiz? Nie chce ryzykować. Im więcej pomysłów tym mniej zwolenników. Bo temu nie spodoba się to,a tamtemu nie spodoba się tamto. Jak zaproponujesz wszystkim głodnym jedzenie to każdy się zgodzi. Lecz jeśli zaproponujesz głodnym mięso to już ileś procent się nie zgodzi, bo wegetarianie albo nie jedzą wieprzowiny. Jeśli zaproponujesz słodycze i mięso, to znowu dla innych za tłuste. Ale jeśli zaproponujecie po prostu: jedzenie to każdy głodny w to wejdzie. Kukiz właśnie proponuje "coś", ale nie wiadomo "co". Im mniej się proponuje tym lepiej, bo nie ma się przeciwników. Opiera PK swoją politykę na byciu "anty". Każdy z ludzi, którzy są przeciwko osobom z Magdalenki coś proponują. Można zapoznać się z pomysłami. Tutaj sprawa jest zupełnie inna. Bezpiecznie jest być przeciwnikiem wszystkiego, ale zwolennikiem niczego (poza JOW-ami, które są debilizmem).
Za: https://www.facebook.com/ToWolnaMysl/posts/575422949265550?hc_location=ufi
Nie wiem kto jest Autorem tego artykułu ale zgadzam się z Nim w 100 %.
Piotr Korzeniowski
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
Bingo
Byłam dziś na spotkaniu w sprawie JOWów i zgadzam się z Piotrem w zupełności .. chcą angażować ludzi tylko nikt nie wie w co i co tego wyjdzie a ze wytną wszystkie małe narodowe opcje po drodze ..tym się nie przejmą a może taki mają prikaz z góry..
JOW - jakby obywatele wybierali
Do niedawna byłem "lekko" sceptyczny w stosunku do JOW-ów, po tym spotkaniu moje myślenie w stronę pozytywnego postrzegania JOW ani drgnęło.
Spotkanie na którym prelegentem był Pan Piotr Biliński poza sprzecznościami, w mojej ocenie, płynącymi ze sceny nie dowiedziałem się nic. I tak:
1. JOW odpartyjnią na scenę polityczną, a jednocześnie dążą do tego aby na scenie politycznej były 2 partie, rządząca i recenzująca.
2. JOW są wyrazem sprzeciwu antysystemowców a jednocześnie mają za zadanie "wycinać" ze sceny wszystkie formacja "skrajne" - czytaj wyraziste, prawdziwe. A zatem taki to antysytem, który jest tworem systemu....
3. Kandydat musi wpłacić kaucję, którą straci jak nie osiągnie 5% głosów. Dlaczego?
4. Kandydaci będą związani z regionem z którego startują, nie wskaże go żaden prezes, przewodniczy, lider..... bajka dla małych dzieci....
5. ....
Nie spodziewałem się, że zostanę przekonany, ale spodziewałem się że próba przekonania nastąpi....
Nie wykluczam, że zdanie kiedyś zmienię, ale to spotkanie na pewno temu się nie przysłuży..
Tak na marginesie, nie jestem zwolennikiem obecnej ordynacji wyborczej, jestem zwolennikiem zmiany, prawdziwej zmiany a nie pudrowania, zabetonowania obecnej sytuacji..
Antysystemowców dziwne rozmnożenie
http://prokapitalizm.pl/antysystemowcow-dziwne-rozmnozenie.html#more-28177
JOW - referendum
Hej.
Marcinie, inaczej oceniam piątkowe spotkanie. Jest to pierwsza próba przekazania szerszej informacji o JOWach i organizatorzy mają za to mój szacunek. Z Twojej wypowiedzi widzę, że spotkanie spełniło swoją rolę. Wiesz o czym piszesz, więc rola szkoleniowa została wykonana, a oto chodziło. Każda inna propozycja od istniejącego stanu, zawsze budzić będzie wątpliwości, oraz zawsze pozostaje dylemat, czy stan obecny jest ok czy nie.
JOWy to nie lekarstwo na wszystko, nie ma gwarancji, że będzie lepiej, o tym zadecydują wyborcy. Natomiast jedno jest pewne dają szansę zmiany obecnej sytuacji politycznej Ojczyzny.
Nie wiadomo, czy JOWy uzyskają akceptację Obywateli, czy w ogóle zostaną wprowadzone, natomiast dyskusja o systemie politycznym naszej Ojczyzny ma dla mnie dużą wagę i wartość. Ja uważam, że obecna ordynacja wyborcza jest zła i jest głównym powodem obecnego stanu polityki w naszym kraju, interesują mnie zatem propozycje zmian.
PS Dziękuję organizatorom spotkania, wielu rzeczy się dowiedziałem i podobnie jak Ty mam wiele wątpliwości i jestem sceptyczny w euforycznym podejściu do JOWów, lecz są dla mnie szansą na zmianę obecnego stanu.
Służę tej sprawie:
Służę tej sprawie: ordynacji większościowej, głosowaniu na osobę, którą tak ładnie wypromował profesor Jerzy Przystawa. - Już pisałem, że oddanie tej długiej trudnej pracy pod szyld „Kukiz” to nieporozumienie. Pewnie, jak zawsze, wyprowadzą z tego jakiegoś prawnego bękarta. I jak zawsze poprzemy to w głosowaniu parlamentarzyści, w referendom suweren. Nie wiem co zrobię; na pewno ustosunkuję się do sprawy tuż przed referendum. I najważniejsze. Referenda nam nie wychodzą… chyba, że o przekręt idzie… a idzie!
W wolnej chwili założę tag JOW i zapisze w nim to co znajdę na naszym portalu a jest tego dużo.
Fajnie byłoby
Ja też jestem za koncepcją prof. Jerzego Przystawy,:) natomiast On sam już nie dokończy swego dzieła..
JOW-y
Jest kontynuator działań prof. Jerzego Przystawy: http://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_Sanocki
http://prokapitalizm.pl/janusz-sanocki-wojownik-pawla-kukiza.html#more-2...
Pytanko
Przyjmując poziom JOWów jako debilizm, mógłbym prosić o ocenę (jednym słowem) poziomu obecnie obowiązującej ordynacji wyborczej w stosunku do poziomu JOW-ów.
Nie jestem zwolennikiem
Nie jestem zwolennikiem obecnej ordynacji, uważam ją za twór,używając delikatnego określenia, niesprawdzający się, rzecz by można specjalnej troski. Pragnę zmiany, prawdziwej zmiany.
JOWy, to póki co dla mnie bardzo szerokie pojęcie. Co do jednego jesteśmy zgodni. Polska ordynacja wyborcza potrzebuje gruntownej zmiany, przebudowy, może nawet nie przebudowy a ponownej jest stworzenia. Boję się tylko jednego, że oboje mówimy o samochodzie naszych marzeń a otrzymać możemy samochód, na którego nigdy byśmy złotówki nie wydali (bardzo spodobało mi się to porównanie z którego pozwoliłem sobie skorzystać).
Mam nadzieję, że do referendum projekt JOW będzie na tyle jednoznacznie określony, bądź na tyle jednoznacznie wyłożony, że się do niego przekonam.
PS. Część prezentowanych na spotkaniu zmian w ordynacji przypadła mi do gustu, np. publiczne liczenie głosów przy udziale publiczności.
Myślę , że dobrze by było
Myślę , że dobrze by było zadać pytanie kto finansuje te spotkania i te szkolenia takie pytanie a zwłaszcza odpowiedź jeśli prawdziwa pomoże nam spojrzeć na przedstawianą sprawę szerzej.
Myślę , że dobrze by było
Myślę, że dobrze by było gdyby organizator odpowiedział na to pytanie.
Tym bardziej że przejrzystość jest jednym z głównych haseł tych działań
Więcej o JOW-ach
http://prokapitalizm.pl/jow-co-najwyzej-zmieni-mongolska-orde-na-franczy...
Śpiewać każdy może
Podziwiam autorów artykułów którzy z taką pewnością wygłaszają opinie. Szkoda, że ich myśli nie znajdują wzięcia w mongolskich czy franczyzowych ordach.