Upamiętnienie Księdza Jana w prezntacji

W Sulejowie (najprawdopodobniej posesja nr 1 ) na ul. Ks. Jana Umińskiego - odchodząca od ul. Cmentarnej w kierunku parafialnej plebani - można spotkać w przyległym zabudowaniu emerytowanego kościelnego i jego żonę, którzy dysponują ciekawymi dokumentami i jeszcze ciekawszymi wspomnieniami z okresu pobytu w tutejszym kościele p.w. św. Floriana na Podkurnędzu, gdzie ta patriotyczno - religijna aktywność się toczyła. To ta obrona solidarnościowego ducha w Narodzie i głośne, odważne upominanie się o prawdę stało się przyczyną represji stosowanych przez funkcjonariuszy na ulicy szkolnej w Piotrkowie.
Dlatego warto wybrać się do tych osób w podeszłym wieku, bo można ocalić od zapomnienia te bliżej nam nieznane, a piękne sytuacje z życiorysu księdza Jana ukazujące Jego piękną, serdeczną postawę. To oni przechowują jak relikwie materiały związane z ks. Janem i było mi żal, że nie dysponowałem wystarczającym czasem, aby wysłuchać tych licznych ciekawych wątków, którymi tak żywo dzielili się w serdecznej rozmowie.
My Piotrkowianie znamy jego płomienne kazania, a ci państwo towarzyszyli księdzu na co dzień we wszystkich problemach o których nawet nie mówił, bo dla niego ważna była sprawa której służył i nie skupiał się na swojej osobie.