Skip to main content

Wybory - podsumowanie, PKW ogłosiła wyniki wyborów

polska_flaga01.jpg

Wybory - podsumowanie.

PKW ogłosiła wyniki wyborów. Zdobyłem 156 głosów. Można by napisać - tylko 156. Jednak dla mnie jest to aż 156. Nie licząc moich najbliższych przekonałem 152 osoby, by oddały na mnie swój głos. 152 osoby - ludzi, którzy mają swoje marzenia i potrzeby. Za to serdecznie dziękuję.

To był dla mnie bardzo ciężki okres. Do Polski Razem wstąpiłem pod koniec kwietnia, a chwilę później pan Godson zaproponował mi kandydowanie w wyborach. Jako osoba, która stawia swoje pierwsze polityczne kroki zostałem wrzucony na bardzo głęboką wodę. Sama kampania w moim przypadku trwała 3 tygodnie i były to dni ciężkiej pracy - spotkań i rozmów, ale także dni normalnego życia, wypełnione intensywną pracą zawodową. Jakie były cele mojego uczestnictwa w kampanii? Pierwszym celem (osobistym) było dla mnie wyjście z cienia. Niedługo będą następne wybory, w których być może będę chciał wziąć udział. Myślę, że to się udało. Drugim moim celem było zdobycie jak największej ilości głosów dla mojej formacji Polski Razem. Formacji, którą uważam za najlepszą alternatywę dla naszego kraju. W tym wypadku czuję duży dyskomfort. Ale takie jest życie, należy wziąć byka za rogi i wierzę, że następnym razem będzie lepiej.

Podczas kampanii usłyszałem bardzo dużo ciekawych opinii i rad od różnych znanych i nieznanych mi osób. Również słowa krytyki, zwrócenie uwagi na niedopatrzenia. Za wszystko to dziękuję bardzo. Mądry człowiek słucha swoich oponentów i wyciąga z ich opinii dobre wnioski na przyszłość.

Spotkałem się również z przejawami tzw. hejtu. Są wśród nas ludzie, którzy potrafią tylko i wyłącznie wyrazić swoją nienawiść lub szyderstwo, nie dając nic kompletnie w zamian. Nie ma się jednak co przejmować takimi osobnikami. Zaczyna się lato - słońce, rowery i inne pasje, a ci biedacy zostaną sami z sobą - w swoim kręgu nienawiści.

Chciałbym również podziękować publicznie wszystkim, którzy poszli na wybory. Wiem, że większość obywateli ma już dość. Jednak nie pójście, nie oddanie głosu, sprawia, że rezygnujemy z części naszych praw, o które tak zażarcie walczyli nasi przodkowie. Jeżeli wybierzemy mądrych i kompetentnych ludzi, to niezależnie od ich opcji politycznej będzie z korzyścią dla nas wszystkich - obywateli.

To by było na tyle. Za chwilę będą wakacje, a więc życzę Wam odpoczynku, uśmiechu i fantastycznych przygód, i... kto wie? Może spotkamy się jesienią?

27 maja 2014

3.666665
Ocena: 3.7 (3 głosów)
Twoja ocena: Brak

Gratujuję

portret użytkownika witold k

Gratuluję, przede wszystkim próby łamania monopolu POPISU. Nie przyjmuje do wiadomości krytykowania przez budżetowych hegemonów PiS i PO za próby kandydowania poza owymi. Prawo Wyborcze, formy finansowania, robią z nas parobków układów. Każdy kto się temu sprzeciwia zasługuje na szacunek.

Tak spytam, 25 lat od umowy o ordynacji zapisanej w konstytucji, pomiędzy Michnikiem i Kiszczakiem, w czyim interesie funkcjonuje... Brak obowiązku glosowania i frekwencji to co to jest... Jest jakaś inna forma niż wybory. Przegranie i owszem, inaczej w tej sytuacji być nie może. Odpowiedzialność biorą ci, którzy w "Magdalence" dali się zmanipulować ci sami, którzy do dziś temat zmian wyborczych blokują.

Powtarzam. Cały ten układ zakłada polityczną eugenikę. Przeznaczono nam funkcję mięsa wyborczego i tyle. To, że już owe mięso śmierdzi gościom nie przeszkadza. Jest bardzo źle. Ci którzy "śmierdzą" to ci, którzy pomimo wszystko co kampanię angażują się w swoich partiach (kw), nic z tego nie mają jednocześnie stają się pośmiewiskiem tych, którzy już dawno to olali... 75% populacji.

Chętnie skomentuje słowo kandydatki PiS.

re: gratuluję

Poruszył Pan Witoldzie bardzo trudne dla nas Polaków zagadnienie. Osobiście mam teorię, że nasza trudna historia - 123 lata zaborów, krótki i nie najłatwiejszy okres międzywojenny, a potem trauma wojny i kilkadziesiąt lat PRL-u wyrządziły ogromną i trudną do naprawienia krzywdę narodowi polskiemu. Krzywdę polegającą na ustaniu jakiejkolwiek więzi, identyfikacji z państwem. Państwo to oni, a my - to tutejsi. Jestem przekonany, że wprowadzenie przymusu wyborczego byłoby pierwszym krokiem do naprawienia sytuacji i odbudowy więzi z ziemią, tą Ziemią. Ale z drugiej strony jestem przekonany, że momentalnie pojawiłaby się wataha pożytecznych idiotów i innych Siecińskich, którzy rozdzierając szaty krzyczeliby: hańba, nie pozwalam, veto.

powolutku

Szanowny Panie
Sam Pan napisał, że stawia Pan 1 kroki w polityce dlatego chce Pan wyjść z cienia i startuje w wyborach. Moim zdaniem jednak nie tędy droga. Najpierw trzeba działać dla dobra społecznego i to nie przez miesiąc przed ogłoszeniem list ale cały czas przez cały rok. W Piotrkowie społeczeństwo obywatelskie śpi, poza kilkoma organizacjami (największa to KGP;)) nic się nie dzieje i nikt nic nie robi. Dlatego jeśli ma Pan zamiar startować w kolejnych wyborach niech się pan bierze do roboty i pomaga ludziom. Ziarnko do ziarnka a uzbiera Pan swój elektorat ...
Dość wskakiwania na listy ludzi którzy nic dobrego dla innych jeszcze nie zrobili.
Ania
ps. w dzisiejszych czasach na wakacje rzadko kogo stać w Piotrkowie tym bardziej.

re: powolutku.

Szanowna Pani Aniu. Wybory do PE były znakomitą okazją do zaprezentowania się. Z resztą Pani wpisu zgadzam się.

ps. Co do wakacji. Obok nas jest Zalew Sulejowski. Miejsce piękne, a miejscami wręcz magiczne. Można spędzić tu wakacje za naprawdę minimalne pieniądze. Rowery, kajaki, wędki - tylko chcieć.

z poważaniem MS

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.