Skip to main content

Analogie między Putinowską Rosją, a Tuskową Polską

portret użytkownika Admin

Współcześnie władza opiera się na manipulacji medialnej, a więc posiadaniu tych mediów. Wynika to z faktu alienacji społecznej, rozbicia więzi rodzinnych i sąsiedzkich, a więc braku odniesienia do realnego życia. Egoistyczny człowiek żyje tylko w swoim wirtualnym świecie i dla siebie – dla takich wyborców organizowane są kampanie faszerujące go jego wspaniałości i mądrością oraz odstraszające wszystkich innych od głosowania. Interes kraju i innych ludzi schodzi tu na drugi plan, a wręcz jest postrzegany jako zacofanie i słabość – ludzie dla „świętego spokoju” wybiorą najgorszych aferzystów i kłamców, a nawet zbrodniarzy i tyranów, tylko dlatego, że będą czuli, że są postępowi i inteligentni, a w rzeczywistości stają się współwinni okrucieństwa tej władzy jak za czasów demokracji Hitlera. Putin oparł władzę w Rosji i Polsce na przejęciu mediów i likwidacji niewygodnych niezależnych dziennikarzy oraz przeciwników jego totalitarno medialnego imperium. Tusk chcąc nie chcąc musi współpracować z Putinem, aby zachować władzę, bo posiada on media takie jak TVN i GW, a Komorowski (jako jedyny z P.O. głosował przeciwko rozwiązaniu WSI) to namiestnik Putina z racji układu w jakim działa to całe porozumienie (tajny pakt). Oczywiście są to tylko moje przypuszczenia z tragedii smoleńskiej i wynikających z niej manipulacji, kłamstw oraz oszczerstw pod adresem poległych przeciwników obu premierów, jednak w sposób logiczny i spójny wyjaśniają obecną sytuację Polski. Władza nie należy więc do ludzi, ale do tych którzy posiadają media, w Rosji stopień opanowania mediów przez Putina sięga 90% w Polsce będzie to zbliżony procent do wyników wyborów prezydenckich z 2010 roku. Oczywiście nie wyklucza to samodzielnego myślenia części społeczeństwa, szczególnie tej która wyemigrowała lub uciekła z postsowieckiego imperium Putina do USA. Imperium to nie ma już formalnych struktur, ale nieformalne układy oraz działa na zasadzie „wypadków i samobójstw oraz otruć”. Każdy więc myślący niezależnie Polak musi się liczyć, ze śmiercią lub prześladowaniami, tym bardziej, że uchwalone prawo po śmierci Lecha Kaczyńskiego i przyjęte przez jego następcę z namaszczenia Putina, po sfabrykowanych prawyborach w P.O. przygotowujących naród na „katastrofę”, daje tej władzy pełne możliwości inwigilacji społeczeństwa przez CBA, które nie będzie już walczyć „tylko” z korupcją zgodnie z nową ustawą, paraliżu IPN za sprawą postkomunistycznych profesorów wyższych uczelni, przejęciem wojska przez agentów WSI/FSB/GRU, zniszczeniem zdrowych, normalnych jeszcze rodzin, za sprawą ustawy o „przemocy w rodzinie” dającej nieograniczone prawo ingerencji w tej materii pracownikom socjalnym i powołanym gminnym komitetom, czekającym nas jeszcze przejęciem mediów publicznych. Wszystkie te działania będą prowadzić do dalszej inwigilacji i demoralizacji społeczeństwa, które w podzięce za swoje „oświecenie”, będzie coraz bardziej głosować na swoich gorszycieli podobnie jak w skorumpowanej Rosji. Walka wydawała by się beznadziejna, gdyby nie perspektywa zbawienia i zmartwychwstania na Sąd Ostateczny. Oczywiście Putin, Tusk i Komorowski uważają się też za chrześcijan, o specyficznej liberalnej „orientacji” i bliżej im do sekt niż katolicyzmu i prawosławia, zresztą w Biblii Jezus często przed takimi osobami ostrzega: „Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy. Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują. Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach. Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.” (Mt 7,12-21)

Ps. Na zakończenie podam jeszcze jeden dla mnie istotny dowód całego tego wielkiego oszustwa, wiemy, że w ostatniej fazie lotu pod Smoleńskiem, najprawdopodobniej kilkanaście sekund od zderzenia z ziemią, Polacy zaczęli masowo odblokowywać swoje telefony i próbować dzwonić do znajomych. Nie jest to normalne zachowanie zważywszy, na liczbę osób (prawdopodobnie była to większość), która to robiła, wiemy też, że od chwili uderzenia w „brzozę” do katastrofy upłynęło tylko kilka sekund, był to zbyt krótki czas na próbę odblokowania telefonu, a co dopiero zadzwonienia. Moment zaniepokojenia pasażerów musiał więc nastąpić wcześniej – najprawdopodobniej na wysokości decyzji – podjęcia decyzji o „odejściu” (10 sekund wcześniej) tzn. samolot utracił pełną sterowność, na co wskazują parametry lotu, które można obliczyć na podstawie stenogramów. Również fakt rozkawałkowania samolotu przy tak niskiej wysokości bardziej wskazuje na bombę ciśnieniową niż lądowanie na „grzebiecie”, o wybuchach mówili przecież świadkowie, mamy też film ze „strzelaniny”. Wszystko to pokazuje jasno do jakiego stopnia ludzie są wyprani ze zdrowego rozsądku i sumienia dając się tak zmanipulować głosując na przyjaciół Putina lub w ogóle nie głosując uznając wszystkich polityków za zdrajców. Wystarczy sobie wyobrazić podobną „katastrofę” w dowolnym państwie należącym do G-20, gdzie oprócz prezydenta giną wszyscy dowódcy rodzajów wojsk oraz szef sztabu przyszły szef NATO, aby „czarno na białym” widzieć prawdziwe intencje prowadzących „śledztwo”. Na Zachodzie system demoralizacji społecznej również postępuje za sprawą „poprawności politycznej” polegającej na mordowaniu ludzi w prenatalnej fazie rozwoju i propagandzie rozpusty oraz zboczeń, aż dziw bierze, że Bóg jeszcze to wytrzymuje, ale odpowiedz na to znajdujemy w uznanych przez Kościół objawieniach maryjnych w XX wieku i w tych słowach Jezusa: „Więc się ich nie bójcie! Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie na świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach! Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.” (Mt 10,26-28)

Synteza
6 lipca 2010
http://www.fronda.pl/synteza/blog/

0
Nikt jeszcze nie ocenił tej publikacji. Bądź pierwszy
Twoja ocena: Brak

...

Marcin Majewski

O ile dobrze pamiętam to Pan Jarosław Kaczyński chciał jeszcze tak niedawno rozmawiać z Moskwą o Białorusi - rosyjski Mołotow znów znalazł swojego Ribbentropa.

Pana Marcina.....

Quote:

naruszono netykietę

...

Quote:

naruszono netykietę

Może pan będzie autorytetem dla mnie...

Quote:

naruszono netykietę

...

Quote:

naruszono netykietę

Opcje wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zapisz ustawienia" by wprowadzić zmiany.