Niestety. Z konieczności przyspieszone wybory prezydenckie doskonale uwidoczniły coś, czego najbardziej się obawiałem. Bardzo mocno zarysował się podział, by nie powiedzieć rozłam w naszym kraju. Linię tego podziału wyznaczać można w różny sposób, najbardziej jednak jaskrawy jest podział na wschód i zachód Polski oraz na wieś i miasto. Od razu nasuwa się pytanie dlaczego tak się dzieje? Czy chodzi tutaj o poglądy, zapatrywania polityczne czy może interesy? I dlaczego są one aż tak bardzo rozbieżne? Dlaczego w tak ewidentny sposób, co tu dużo mówić, rozchodzą się drogi polskiej wsi i polskiego miasta? Trudno jest znaleźć w pełni satysfakcjonującą odpowiedź na te pytania. Niepokojem napawa niestety ciągle postępujący proces zarzucania elementarnych wartości każdego narodu – własnej tożsamości i patriotyzmu. W dobie nieustannej pogoni za pieniądzem, te najistotniejsze przecież dla żywotności każdego państwa czynniki odchodzą niestety na dalszy plan, by nie powiedzieć, że w niepamięć. Nadzieja jeszcze w polskiej wsi i małych miastach, tej kreowanej przez media i Platformę Obywatelską „Polsce B”. Chwała jej za kultywowanie i pielęgnowanie polskiego dziedzictwa narodowego, patriotyzmu, historii i wielowiekowej kultury. Tego wszystkiego co tak głośno przez media nazywane jest wulgarnie „wiochą” i temu podobnymi określeniami. Chwała jej za to!
Robert Telus
Poseł na Sejm RP
www.telusrobert.pl
6 lipca 2010 r.
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz