Piotrków: Wojna między aptekami
Piotrkowscy aptekarze ostrzegają, że na skutek nieuczciwej konkurencji niektórych aptek sieciowych, małe apteki znikną, co wbrew pozorom nie wyjdzie na dobre pacjentom. Podejrzewają, że sprzedając leki za grosze, apteki sieciowe oszukują skarb państwa. Blisko dwudziestu właścicieli aptek w Piotrkowie poparła Okręgowa Izba Aptekarska w Łodzi, która wystąpiła do łódzkiego oddziału NFZ z zapytaniem, jak rozliczane są leki refundowane przez państwo, które sprzedawane są w niektórych sieciowych aptekach dosłownie za grosz.
- Nie chcemy, żeby leki były drogie, jak widać w praktyce mogą być tanie, ale niech będą tanie dla wszystkich - mówi Dorota Miazek, właścicielka najstarszej w Piotrkowie apteki. - Hurtownie jednak w porozumieniu z firmami farmaceutycznymi tylko aptekom sieciowym sprzedają leki z ogromnymi upustami.
- Na porządku dziennym są sytuacje, że pacjenci zabierają recepty, mówiąc, że my jesteśmy złodziejami, bo w takiej i takiej aptece jest znacznie taniej - dodaje Piotr Korzeniowski, właściciel piotrkowskiej apteki.
Aptekarze domagają się usztywnienia cen w hurtowniach i przejrzystego systemu refundacji leków. Na dowód oszukańczych praktyk do pism przekazanych do NFZ, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta oraz do premiera RP aptekarze dołączają paragon z apteki sieci "Kwiaty Polskie", gdzie zastosowane "inne bonifikaty" sięgają ponad 300 proc.
- W rzeczywistości "tanie leki dla dobra pacjenta" są bardzo drogie dla podatników - dodają wskazując, że ta sama transakcja dotycząca danego leku może być inaczej rozliczana do NFZ, a inaczej do skarbówki. Podejrzewają, że w rozliczeniach refundacyjnych apteki sieciowe stosują maksymalne ceny urzędowe leków, mimo że kupiły je z ogromną bonifikatą i sprzedały za grosze. Zarabiają więc na zwrotach z NFZ.
Na podobne praktyki nie godzi się mazowiecki NFZ. W tym roku po kontrolach wystawił już, głównie z tego tytułu, do zwrotu 1,5 mln zł.
Łódzki NFZ przygotowuje się do kontroli, które będzie chciał przeprowadzić m.in. wspólnie z inspekcją farmaceutyczną i urzędem kontroli skarbowej. - Podjęto czynności sprawdzające, mające na celu przygotowanie materiału do postępowań kontrolnych - mówi Anna Leder z biura prasowego łódzkiego NFZ.
Rafał Wiercioch, zarządzający aptekami "Kwiaty Polskie", podkreśla, że ze spokojem czeka na kontrolę. - Nie narażamy NFZ na wyższe koszty refundacji niż to wynika z ustawowego limitu - mówi. - To, jaki rabat dostaje pacjent, to nasza polityka. Każdy może stosować swoją.
Aleksandra Tyczyńska POLSKA Dziennik Łódzki
Najnowsze Komentarze (7/25)
~x wczoraj, 13:49
Jakie dochody ma: HANDEL LEKAMI nazywający się "aptekami"? Efekt menedżerskiej działalności tegoż handlu jest następujący: starsi schorowani ludzie (emeryci), GŁÓWNI ODBIORCY LEKÓW REFUNDOWANYCH wegetują, w sposób urągający wszelkim ludzkim zasadom istnienia, tkwiąc w kolejkach, w przybytkach sprzedających "leki za grosz", ponieważ nie stać ich na zakupy leków w swoich aptekach! Dodatkowo w panującym tam ścisku narażeni są na ataki kieszonkowców i innych zlodziei!
W/G USTAWODAWCÓW LEKI DLA PRZEWLEKLE CHORYCH MIAŁY BYĆ BEZPŁATNE WE WSZYSTKICH APTEKACH, ŻEBY NIE NARAŻAĆ TYCH PACJENTÓW NA DODATKOWE CIERPIENIA!
Piotr Korzeniowski wczoraj, 06:33
"A kto zabroni innym aptekom tak robić. Założę się, że każda apteka tak robi bo ta rożnica to dla niej zysk..."
Nie każda, ponieważ są jeszcze tacy WŁAŚCICIELE APTEK, którzy w swoim postępowaniu kierują się Dekalogiem Przykazań Bożych (siódme: NIE KRADNIJ)! Państwo Polskie musi stworzyć równe szanse działalności gosodarczej dla wszystkich, również dla tych wierzących w Boga!
W PRZYJAZNYM DLA PACJENTÓW PAŃSTWIE tanie leki powinny być dostępne dla każdego pacjenta! Nie tylko dla tego, który ma siłę doczołgać się do apteki sprzedającej leki "za 1 grosz"! Dlaczego dyskryminuje się samotnych: starców i ludzi niesprawnych ruchowowo? A przecież PRZYJAZNE DLA PACJENTÓW PAŃSTWO to takie, w którym nadmiernie nie zabiera się ludziom ich "krwawicy" w gigantycznych podatkach! Obecny udział podatków w zarobkach rodaków wynosi dokładnie 43,9%. Radykalne obniżenie, lub wręcz zniesienie niektórych podatków doprowadziłoby do wzrostu zamożności społeczeństwa! Pacjenci nie musieliby oczekiwać w długich kolejkach na leki "za jeden grosz" w aptece oddalonej od domu wiele kilometrów, lecz korzystaliby z usług swojej pobliskiej apteki! Niskie podatki spowodują, że oszukiwanie fiskusa przestanie się opłacać, a wtedy państwo zaoszczędzi na wydatkach na policję skarbową i służby antykorupcyjne! Polska mogłaby mieć poziom obłożenia podatkami taki jak azjatyckie tygrysy: Hong Kong - 15,2%, Tajwan 18,8%. Skoro tam można lepiej żyć, to dlaczego nie w Polsce?
Aptekarze łączmy się w ogromną sieć! Z GŁOSEM SIECI BĘDĄ MUSIELI SIĘ LICZYĆ POLITYCY!
Piotr Korzeniowsi piotrek@lp.pl
~X przedwczoraj, 22:10
Maksymalne ceny urzędowe,export równoległy,porozumienia cenowe,wewnętrzna faktura korygująca VAT,rabaty,upusty,opusty,inne bonifikaty itd.Jak na tym wychodzi NFZ i fiskus?-pyta apteka która płaciła podatku rocznie 68 tys+VAT. Skad ten cud ? I tylko w Polsce !
~Piotr Korzeniowski 3 dni temu, 18:59
Jakością jest sposób obsługi pacjenta! Aptekarz (mgr farmacji) - właściciel małej apteki, na ogół sam obsługuje pacjentów(swoich chlebodawców)
i on to rozumie, że musi być wiarygodny, żeby nie stracić źródła utrzymania! Pracownik (nie każdy) nie ma tego "noża na gardle"! Punkt siedzenia decyduje o punkcie widzenia! Dla małej apteki(już to pisałem wcześniej) przedstawiciele farmaceutyczni (z pakietami) nie są atrakcyjni i odwrotnie: dla takiego przedstawiela mała apteka to wrzód na ... siedzeniu!
Przyzna Pan, że aptekarz "niesieciowy", u którego PACJENT JEST RZADKIM GOŚCIEM, ma większą motywację i możliwości porozmawiać "po ludzku" o lekach oryginalnych i o generykach!
Aptekarz może też udzielić pełnej informacji o zagrożeniach jakie niosą leki, że KAŻDY ODPOWIEDNIK LEKU przepisanego przez SWOJEGO LEKARZA (konkretnego PACJENTA) MOŻE BYĆ (ale nie musi) TRUCIZNĄ! Aptekarz, który ma więcej czasu na obsługę POJEDYNCZEJ OSOBY (a nie kolejki niecierpliwych, bo schorowanych PACJENTÓW) ma możliwość poinformowania KLIENTA o wyższości(oszczędność finansów) profilaktyki a nie późniejszego leczenia! Tak jak silnik samochodu potrzebuje oleju, żeby się nie zatarł, tak samo organizm człowieka WYMAGA suplementacji diety! Może zachęcić do zakupu bardzo dobrych jakościowo (z certyfikatami), naturalnych dodatków żywieniowych witamin i minerałów, które są dostępne akurat w jego aptece!! Przedstawicie farmaceutyczni niczego tu nie mogą narzucić! Taki aptekarz (stawiający na jakość obsługi) sam decyduje co chce mieć, lub nie mieć, w swoim (jak to Pan zdyskwalifikował go...?) BIZNESIE!
~pacjent 3 dni temu, 16:53
Z Pana wypowiedzi wynika, ze jak apteka konkuruje cenami to ma niska jakosc, dlatego apteka z wyzszymi cenami konkuruje jakoscia... Na czym polega ta JAKOSC? Leki na Pan wyzszej jakosci? Bo co do przechowywania i obslugi klienta to zobowiazuje wszystkich aptekarzy jednakowe prawo.
~Piotr Korzeniowski 19.07.2009 02:39
APTEKA jeżeli nie może konkurować ceną to musi postawić na jakość! Takie jest prawo rynku! Nie bywa Pan we wszystkich aptekach, Panie Pacjencie! Proszę wpaść do mnie to pośmiejemy się razem!
Apteka Piotr Korzeniowski
~pacjent 19.07.2009 00:07
no to sie usmialem.... apteka stawia na jakosc... buahahhaha KAZDA apteka sprzedaje to co firmy farmaceutyczne wyprodukuja a pozniej odpowiednio wypromuja, najpierw u lekarza a pozniej w aptece.
Coz mozna ksztalcic swoje dzieci na aptekarzy.. wtedy to po prostu rodzinny BIZNES. Trudno bowiem zeby np lekarz ktory kształci swoje dziecko na lekarza.. mowil ze ma zawod z tradycjiami:) brzmi conajmniej smiesznie:)
TAK APTEKA to BIZNES. dobrze ze Pan wspomial o latach transformacji... wtedy apteka przypominala punkt medyczny z lekami. Dzis to sklep.. kremy, soczki, gumy do zuca, cukierki:))))) prawie jak sklep spozywczy...
:)bedzie istniec nastepne 100 lat..." zycze tego bo widze ze stara sie Pan walczyc z konkurencja... jednak rynek zweryfikuje korym sie to bedzie oplacac a ktorym nie, ot zwykla ekonomia.
Co do informowania co to jest lek generyczny to nie spotkalem sie gdziekolwiek zeby w aptece mi powiedzieli ze zamiennik nie musi byc jednakowo skuteczny co lek orynalny.
Zgłoś błąd w treścizobacz wszystkie 25 komentarze »
Komentuj
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz
Dyskusja!
Dalszy ciąg dyskusji znajduje się pod adresem:
www.epiotrkow.pl/news/news,2474
Piotr Korzeniowski