Stawiam na rodzinę
Są w naszym życiu rzeczy bardzo ważne, które uznajemy za tak oczywiste, że nie poświęcamy im wystarczająco dużo uwagi. Podobnie dzieje się z rodziną. W rodzinie przychodzimy na świat, dorastamy, aż w końcu zakładamy nową, przejmując pałeczkę w sztafecie pokoleń. Rodzina jest tłem, na którym rozgrywają się życiowe scenariusze większości z nas. Rodzina obecna jest, kiedy spełniają się nasze marzenia, spotykają nas niepowodzenia, odnosimy małe i duże sukcesy. Rodzina jest jak port, z którego wyruszamy do szkoły, pracy i do którego wracamy, kiedy stawimy już czoła wyzwaniom. Rodzina to jedyny stały punkt w barwnym kalejdoskopie naszych codziennych przeżyć, doznań i doświadczeń.
Zastanówmy się, czy nie bierzemy tej stałości za coś zbyt oczywistego i danego raz na zawsze. Spróbujmy wyobrazić sobie świat bez rodziny, jaki by był?
Spotykalibyśmy się przelotnie bez szansy na prawdziwe poznanie drugiego człowieka, właściwie mijalibyśmy się tylko. O przeszłości nie dowiadywalibyśmy się z barwnych opowieści naszych babć i dziadków, ale z suchych informacji w czarno-białych książkach. Być może dzieci powstawałby w sterylnych laboratoriach, dorastałyby pod okiem profesjonalnych opiekunów. Na pozór wszystko byłoby poukładane i zaplanowane, czegoś by jednak brakowało.
Przede wszystkim brakowało by żywej relacji, jaka rodzi się w chwili wyboru osoby, z którą pragnie się spędzić całe życie. Ta relacja nadaje sens naszej pracy i poświęceniu, ponieważ są one skierowane są ku dobru najbliższej nam osoby. Miłość, która łączy dwie osoby i nie wstydzi się publicznej deklaracji w przysiędze małżeńskiej, spełnia się w powoływaniu do życia nowych ludzi, których wprowadza się w świat. To przede wszystkim rodzina uczy nas przekraczać horyzont naszych indywidualnych trosk i potrzeb. To rodzina objaśnia nam świat w jego złożoności. To ona przede wszystkim przekazuje nam bagaż uczuć, dobrych nawyków i wartości, którymi będziemy się dzielić z innymi
W Polsce patrzymy na trendy światowe związane ze zmianą funkcjonowania rodziny. Po 1989 roku polskie rodziny były nieprzygotowane na zmianę cywilizacyjną. Przez ostatnie kilkanaście lat – młodzi ludzie byli nierzadko bezbronni wobec wyzwań otaczającego świata, własnych aspiracji i aspiracji ich rodziców przekazywanych im w procesie wychowywania. Światowe trendy – zakładanie rodziny w późniejszym wieku, mniejsze zainteresowanie potomstwem dotarły do Polski niezwykle szybko. Młodzi chcieli szczęścia rodzinnego, ale przekazane im wzorce przekazane przez rodziców było zdecydowanie nieadekwatne do zastosowania we współczesnym świecie – w szczególności w dużych miastach, gdzie dynamika związana z pracą, z ruchliwością społeczną, aspiracjami często była sprzeczna. Pomimo wszystko rodzina wciąż stanowi największą wartość dla większości Polaków.
Jednak rodzina to nie tylko przekazywanie wartości. Jak wynika z badań, rodzina się po prostu opłaca. To rodzina w czasach kryzysu i to zarówno ekonomicznego, jak i związanego ze sferą duchową, stanowi podstawową wartość dla wielu ludzi. Warto o tym pamiętać szczególnie dzisiaj. Rodzina stanowi ona miarę szczęścia – nasze szczęście mierzymy udanym życiem rodzinnym. Dlatego uważamy, że warto stawiać na rodzinę!
źródło: http://www.dzienzycia.pl/index.php?year=2009
Zapraszamy do odwiedzenia strony NARODOWY DZIEŃ ŻYCIA
- Zaloguj się lub Zarejestruj by móc dodać komentarz