Bronisław Wildstein (ur. 11 czerwca 1952 w Olsztynie) – polski konserwatywny publicysta, dziennikarz, pisarz, od 11 maja 2006 do 26 lutego 2007 prezes zarządu Telewizji Polskiej.
Jego ojciec był lekarzem wojskowym, komendantem szpitala i przedwojennym komunistą. Jego matka była natomiast chłopką i antykomunistką, która po wojnie pomagała byłym akowcom poszukiwanym przez SB.
Gdy miał pięć lat, zachorował na gruźlicę, więc rodzina Wildsteinów w poszukiwaniu lepszego klimatu przeniosła się do Przemyśla. Trzykrotnie zmieniał liceum ze względu na oceny ze sprawowania. W latach 1971-1980 studiował filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim, nie ukończył studiów. Działalność opozycyjną rozpoczął na początku studiów, m.in. współpracował z KOR i współtworzył NZS w Krakowie.
Na fali odwilży Sierpnia 1980 Wildstein dostał paszport i postanowił wyjechać na Zachód. Jego wyjazd został przyspieszony przez bijatykę z milicjantami w czasie imprezy u Jana Rokity[potrzebne źródło]. Wyjechał wraz z żoną do Wiednia. Stan wojenny zastał ich we Francji gdzie Wildstein był między innymi redaktorem miesięcznika "Kontakt" i korespondentem Radia Wolna Europa.
Praca dziennikarska po 1989 [edytuj]
Po powrocie z emigracji w 1989 został szefem publicznego Polskiego Radia Kraków. Na początku lat 90. był dziennikarzem "Gazety Wyborczej". W latach 1994-1996 był sekretarzem redakcji w "Życiu Warszawy", a następnie wraz z Tomaszem Wołkiem przeniósł się do dziennika "Życie", gdzie do roku 1997 był jego zastępcą. W połowie lat 90. pisywał felietony dla miesięcznika "Architektura-murator".
Współpracował z tygodnikiem "Wprost", był felietonistą miesięcznika "Nowe Państwo" i publicystą "Rzeczpospolitej", z której został zwolniony 31 stycznia 2005, po aferze związanej z tak zwaną listą Wildsteina[1]. Chodziło o wyniesienie z Instytutu Pamięci Narodowej indeksu osobowego katalogu dotyczącego inwigilacji obywateli przez służby PRL-u i rozprowadzenie takiej listy. Sam Wildstein argumentował, że chciał w ten sposób przyczynić się do przyspieszenia lustracji w Polsce. Mimo iż lista znana była wcześniej wśród dziennikarzy, to jednak dopiero publikacja w "Gazecie Wyborczej" doprowadziła do rozgłosu wokół sprawy.
5 lutego 2005 Bronisław Wildstein oznajmił, że pozwie aktora Daniela Olbrychskiego, który w programie Tomasza Lisa "Co z tą Polską?" (Polsat) oskarżył go o donoszenie w latach 80. francuskim władzom na Mirosława Chojeckiego (chodziło o rzekome nielegalne zatrudnianie pracowników przez Chojeckiego), co Chojecki (przebywający w Szwajcarii) jeszcze w trakcie nagrywania programu telefonicznie zdementował (wg "Rzeczpospolitej").
Po zwolnieniu z "Rzeczpospolitej" pracował we "Wprost" i prowadził program "Bez autocenzury" w TV Puls.
Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i Stowarzyszenia Wolnego Słowa. Od kwietnia 2005 Członek Honorowy Stowarzyszenia KoLiber.
11 maja 2006 jednogłośnie wybrany przez Radę Nadzorczą na prezesa zarządu TVP (zastąpił Jana Dworaka). 23 września 2006 został odznaczony przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. 26 lutego 2007 został odwołany z funkcji Prezesa Zarządu Telewizji Polskiej S.A. Jego następcą został Andrzej Urbański.
2 maja 2007 w mediach pojawiły się informacje o powrocie Wildsteina do redakcji "Rzeczpospolitej", gdzie miałby pełnić rolę komentatora politycznego. Doniesienia te okazały się prawdziwe.
Przyjaźń ze Stanisławem Pyjasem [edytuj]
Około roku 1976 został zatrzymany przez SB wraz ze swoimi bliskimi przyjaciółmi: Stanisławem Pyjasem i Lesławem Maleszką. Cała trójka była przesłuchiwana. Jednak tylko Maleszka, zdradził funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa szczegóły swojej i kolegów działalności. Przyznał się im do tego po wyjściu na wolność. Nie powiedział jedynie, że został również tajnym współpracownikiem SB.
7 maja 1977 znaleziono ciało martwego Stanisława Pyjasa (najprawdopodobniej został zabity przez Służbę Bezpieczeństwa). Jego śmierć miała miejsce przed Juwenaliami, jednak krakowskie środowisko studenckie nie zamierzało się bawić. Rozpoczęły się demonstracje i protesty. Studenci pełnili warty honorowe przy klepsydrach Pyjasa zagrożonych zerwaniem przez nieznanych sprawców. Wieczorem 15 maja 1977 (na zakończenie Czarnego Marszu, którego pomysłodawcą był Wildstein) pod Wawelem odczytano deklarację zawiązującą Studencki Komitet Solidarności w Krakowie.
Wildstein przez lata dążył do ujawnienia kulis śmierci Stanisława Pyjasa. Był m.in. konsultantem filmu Gry uliczne (reż. Krzysztof Krauze), który był oparty na wydarzeniach związanych ze śmiercią jego przyjaciela. Procesował się również z biegłym sądowym, profesorem Zdzisławem Markiem, który w 1977 wydał opinię, jakoby Pyjas zabił się spadając ze schodów. Wildstein nazwał go człowiekiem, który skrywa morderców. Proces przegrał.
W 2001 doprowadził do ujawnienia tajnego współpracownika SB o pseudonimie "Ketman". Okazał się nim pracujący już wtedy w "Gazecie Wyborczej" Lesław Maleszka, denuncjujący działania Studenckiego Komitetu Solidarności w Krakowie.
Bronisław Wildstein był aktywnym wolnomularzem, związanym początkowo z paryską lożą "Kopernik", skupiającą osoby o polskich korzeniach w ramach Wielkiej Loży Narodowej Francji, a następnie z Warszawską lożą-matką "Kopernik" Wielkiej Loży Narodowej Polski oraz z Krakowską lożą "Przesąd Wyzwolony", której był Wielkim Mistrzem. Oprócz tego pełnił funkcję Wielkiego Dozorcy Wielkiej Loży Narodowej Polski[2]. Sam zainteresowany twierdzi, że wycofał się z uczestnictwa w działalności w lożach masońskich.