Chyba każdy nieuczciwego ataku na swoją osobę, godność - doznał. Każdemu się zdarzyło... Żeby jednak móc na to trzeźwo spojrzeć, wskazać, trzeba być po drugiej stronie – po stronie już doświadczonego. Pamiętam troski moich przyjaciół, którzy nic mi nie mówiąc - cierpieli z tego powodu, że spotykali np. w lokalnych mediach czy w poczcie pantoflowej skrajnie nieuczciwe, wręcz fałszywe opinie na temat mojej osoby. Wreszcie słyszę: panie Witku, ja proszę pana: niech pan z nimi nie polemizuje, bo oni pana nie szanują, obrażają, a mnie, nam jest z tym trudno żyć.