Interpersonalna zakwaśność IX kadencji Rady Miejskiej

Interpersonalna zakwaśność IX kadencji Rady Miejskiej i jej okolic to istota trwania i upadku II RP, PRL, III RP. To rodzaj piętna wynikający z naszej geopolitycznej pozycji i przyrodzonym sobiepaństwie. Wskazuję IX kadencję RM, ale rzecz tyczy wszystkiego, wszystkich tak w PT, jak i landzie Polska w Eurokołchozie.

Nic. Zupełnie nic nie daje usunięcie dwóch radnych z prezydium RM. Usunięto niemego: powiązanego z drożdżówkami, bo ciążył. Usunięto niepokornego jak idzie o czytanie wprost kompetencji czegoś, co myśmy naiwni mieli za Samorząd — bo ciążył. To dlatego, że tak chciał Juliusz nie wiadomo komu wiernicki. Parobek — przewodniczący RM — zadanie wykonał nie zyskując w nowych członkach prezydium należytej pomocy w rzeczach, których nie ogarnia.

Ten wskazany rodzaj zaściankowości to także leśne dziadki, o których w innym wpisie i na innym serwisie w PT.

Niechby-prowincja. Niestety na innych polach także u nas trybunalscy.pl nie lepiej; uczepi się taki i produkuje masowo swoje święte prawdy, które są gówno prawdą.

Oddałem (1998) żołd nie rezygnując z wpływu (na swoją miarę - możliwość) na żywot lokalnych koterii-koterii na żołdach. - Jak wolą budżetówce. Za swoje.

witold k

30 września 2025